Motocykliści zasiedli do wigilijnego stołu
Już po raz trzeci w Stalowej Woli motocykliści zasiedli do wspólnego stołu wigilijnego.
- Od początków naszego działania chcieliśmy, aby nasze stowarzyszenie w jakiś sposób wyróżniało się od innych. Nie chcieliśmy dublować innych zadań, jakie wykonują stowarzyszenia, dlatego wówczas zrodził się taki pomysł, aby rozpocząć od zlotów motocyklowych. Do dnia dzisiejszego Stowarzyszenie Przyjazna Dłoń jest gospodarzem i organizatorem otwarcia sezonu motocyklowego w Stalowej Woli- mówi Andrzej Kochan.
W grudniu okazją do spotkania motocyklistów stała się wigilia, na którą corocznie przyjeżdża kilkudziesięciu motocyklistów z różnych klubów.
- Spotykamy się na trzeciej wigilii dla motocyklistów. Jest to spotkanie, które organizujemy dla zaprzyjaźnionych klubów. Na wigilię zaproszonych jest około 40 osób łącznie z władzami. Motocykliści przyjechali do nas m.in.: ze Staszowa, Połańca, Rudnika, Stalowej Woli, Kaczaków- mówi Joanna Pazdan, prezes stowarzyszenia „Przyjazna dłoń”.
Honorowym gościem opłatka był wiceprezydent Polskiego Ruchu Motocyklowego Rafał Czupryn „Bizon”.
- Na dzisiejszym spotkaniu mamy gościa specjalnego. Jest to wiceprezydent Polskiego Ruchu Motocyklowego, który pochodzi z Majdanu Królewskiego. Zostaliśmy, jako stowarzyszenie, wyróżnieni i poproszeni przez ministra infrastruktury Rafała Webera do zorganizowania w przyszłym roku III Kongresu Bezpieczeństwa Motocyklowego. W przyszłym roku szykuje się nam bardzo duża impreza motocyklowa o randze krajowej. Będziemy chcieli na tę imprezę zaprosić przedstawicieli wszystkich klubów w Polsce- mówi Andrzej Kochan.
Uczestnicy opłatka wysłuchali słów Ewangelii według św. Łukasza o narodzeniu się Jezusa. Później połamano się opłatkiem, życząc sobie by kolejny sezon był równie udany, aby każdy bezpiecznie wyjeżdżał i wracał do domów. Motocykliści zasiedli do wigilijnego stołu, który uginał się od świątecznych pyszności. Nie zabrakło barszczu z uszkami, kapusty, śledzi, pierogów, krokietów, kompotu z suszu i słodkości. Podczas spotkania uczestnicy rozmawiali na temat mijającego sezonu motocyklowego.
- W tym roku była wyjątkowo dobra pogoda. Myślę, że każdy motocyklista znalazł jakiś zlot dla siebie oraz miejsce, gdzie mógł się odnaleźć. Jak czytałem w statystykach, był to rok gdzie nie było dużo wypadków śmiertelnych, tak że ten rok był na plus- mówi Rafał Czupryn „Bizon”.
Komentarze