Tradycji stało się zadość, czyli… rozwadowskie kolędowanie
Nie byłoby chyba świąt dla mieszkańców Rozwadowa bez kolędowania, które corocznie ma miejsce w Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów.
I tym razem było podobnie. Grupa tych, którzy mocno czują ducha Bożego Narodzenia i chcą być obecni w momencie przyjścia na świat tego najważniejszego Dzieciątka we wszechświecie, zgromadzili się wieczorem w kościele by wyśpiewać sercem całą miłość do tego, który tej nocy zszedł z nieba na ziemię, by ludziom dać nadzieję i by odkupić ich od winy zapewniając równocześnie o swojej opiece.
Wspólne granie i kolędowanie połączyło całe pokolenia, wśród różnych instrumentów pobrzmiewał radosny, a jednocześnie wzruszony głos wydobywający się z wielu gardeł na raz: Gloria na wysokości! A na ziemi niech zapanuje pokój wśród ludzi dobrej woli. Błogosławionych świąt!
Komentarze