Czy szykany drogowe lepiej sprawdzą się od progów zwalniających?

Image

Utrapieniem mieszkańców osiedla Hutnik, gdzie w wzdłuż ul. Wrzosowej stoi wiele domów jednorodzinnych, są duże pojazdy ciężarowe, jeżdżące z dużą prędkością.

Huk, smród, ale również tumany pyłu i piachu wznoszące się spod kół aut, to codzienność lokatorów prywatnych posesji. Trudno jest żyć na co dzień w takich warunkach, trudno wyjść z domu albo przebywać na ogródku. Aby choć częściowo zlikwidować problem i zniechęcić kierowców tranzytu do jazdy tą ulicą, w ubiegłym roku na drodze zostały postawione progi zwalniające. O ich instalację postulowali sami mieszkańcy. Szybko okazało się, że to rozwiązanie nie sprawdza się, bo pojazdy omijały przeszkody bokiem. W magistracie podjęto decyzję o tym, że zamiast progów pojawią się tam szykany drogowe, które zmniejszają szerokość jezdni. To jedyne rozwiązanie, które mogłoby pomóc.

- Jeśli chodzi o ulicę Wrzosową została opracowana nowa organizacja ruchu, która ogranicza tam ruch ciężki. (…) Firmy, które realizują tam transport zasadniczo poprawiły kwestię czyszczenia samochodów. Kierowcy byli karani i jest dużo lepiej. Firmy wykonawcze, które mają umowy wiedziały, że jeżeli to się zmieni na gorsze, to organizacja ruchu zostanie zmieniona- mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent miasta.

Oprócz szykan drogowych na ul. Wrzosowej, zastosowano ograniczenie prędkości do 30 km/h.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =