Droga Krzyżowa okiem obiektywu ks. Mieczysława Kucla

Image

W środę 18 lutego została otwarta wystawa fotograficzna, której autorem jest ks. Mieczysław Kucel. Do 31 marca będzie ją można obejrzeć na I piętrze Biblioteki Wydziału Nauk Inżynieryjno- Technicznych w Stalowej Woli (budynek Biblioteki Miejskiej).

Fotografie są niezwykle głębokie w wyrazie. Ich autorem jest ksiądz Mieczysław Kucel, proboszcz stalowowolskiej Parafii pw. Trójcy Przenajświętszej. Plansze, oprócz artystycznych fotografii, zawierają fragmenty pisma świętego oraz cytaty pochodzące z publikacji medialnych. Zwracają uwagę na negatywne konsekwencje upowszechniającej się dehumanizacji życia społecznego. Ekspozycja została bardzo pozytywne przyjęta w Polsce.

- Doświadczenie powstawania takich zdjęć rodzi się z lektury pisma świętego. Kiedy w czasie rozmyślania na temat ewangelii, cierpienia, krzyża, idąc ulicą widzę gdzieś te obrazy, które były napisane słowem natchnionym w piśmie świętym. Te zdjęcia powstawały na przestrzeni kilkunastu lat w różnych miejscach naszej ojczyzny - mówi ks. Mieczysław Kucel.

Na wystawie znajduje się wiele ciekawych i wymownych fotografii. Sakralne piękno to nie tylko dzieła wybitnych artystów, to też proste, ludowe przekazy zawarte w różnego rodzaju rzeźbach, obrazach, kapliczkach. Cierpienie dotyka głębi także wówczas, gdy patrzymy na starą, uszkodzoną figurę Jezusa Chrystusa. Może to właśnie wówczas dostajemy możliwość sięgnięcia do samego sedna bólu? Może to wtedy przychodzi pełne zrozumienie? Najwyraźniej ksiądz Kucel potrafi dostrzec istotę przekazu ewangelicznej walki Chrystusa ze złem poprzez słabość i niedoskonałość wytworów rąk ludzkich, które zniszczone zębem czasu tak prosto jednoczą się z przekazem artysty.

- Cierpienie Chrystusa dzieje się jakby cały czas. W eucharystii mamy uobecnienie cierpienia. Te zdjęcia są tylko pokazaniem, że cierpienie Chrystusa było historyczne, ale jest też autentyczne tu i teraz. Te zdjęcia są tylko nieudolną próbą pokazania cierpienia Chrystusa. W niektórych pewnie się to udało, ale to już zależy od wrażliwości odbiorcy. Centrum jest eucharystia, a te krzyże zniszczone, połamane, odrzucone, zaniedbane to znakiem grzechu - mówi Mieczysław Kucel.

Przewiń do komentarzy





















Komentarze

Możliwość komentowania tego artykułu została wyłączona