Decyzja prezesa UODO uchylona. Prawo musi być prawem w praworządnym państwie.
Działając na podstawie przepisów prawa o postępowaniu administracyjnym przed sądami administracyjnymi, prezes stowarzyszenia Nasze Miasto Łukasz Banasik, jako mieszkaniec Stalowej Woli wniósł skargę na postanowienie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o odmowie wszczęcia postępowania w związku z naruszeniem przez Pocztę Polską przepisów o ochronie danych osobowych w procesie pozyskania od Gminy Stalowa Wola danych osobowych na potrzeby organizacji wyborów prezydenckich w formie tzw. „korespondencyjnej”. Kilka dni temu, na mocy orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, decyzja Prezesa UODO o odmowie wszczęcia postępowania została uchylona.
Prezes stowarzyszenia w skardze wskazał, że Poczta Polska S.A. pozyskała jego dane ze spisu wyborców od Gminy Stalowa Wola. Jednocześnie zakwestionował posiadanie przez Pocztę Polską S.A. podstawy prawnej do przetwarzania jego danych osobowych, w tym do ich pozyskania. Jednocześnie Poczta Polska S.A. powiadomiła Łukasza Banasika, że jego żądanie usunięcia jego danych osobowych ze spisu wyborców nie może być zrealizowane. W związku z tym Łukasz Banasik wniósł do Prezesa UODO o nakazanie Poczcie Polskiej S.A. usunięcia uchybień w procesie przetwarzania danych osobowych poprzez ich usunięcie, jak również o nałożenie nań administracyjnej kary pieniężnej. Prezes UODO w zaskarżonym postanowieniu wskazał, że podstawą prawną działania Poczty Polskiej był art. 99 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 oraz decyzja Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 kwietnia 2020 roku, w której Prezes Rady Ministrów polecił Poczcie Polskiej S.A. realizację działań w zakresie przeciwdziałania COVID-19, polegających na podjęciu i realizacji niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, w szczególności poprzez przygotowanie struktury organizacyjnej, zapewnienie niezbędnej infrastruktury oraz pozyskanie koniecznych zasobów materialnych i kadrowych.
Postanowieniem z 3 lipca 2020 roku Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych odmówił wszczęcia postępowania. W motywach swojego rozstrzygnięcia wskazał, że „nie ma podstaw do stwierdzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych, co powoduje, iż wszczęcie postępowania, ukierunkowane na ewentualnie skorzystanie przez Organ z uprawnień naprawczych przewidzianych w art. 58 ust. 2 RODO, jest bezprzedmiotowe w rozumieniu art. 105 § 1 k.p.a., bowiem wskazany stan naruszenia w sprawie nie zachodzi”.
Z orzeczeniem takim nie zgadzali się również mieszkańcy Stalowej Woli, którzy w emocjonalnych wpisach szeroko komentowali przekazanie ich danych do Poczty Polskiej.
- Tu pojawiły się wątpliwości mieszkańców, w tym moje osobiste, ponieważ to przepisy Konstytucji RP, w połączeniu z aktami stanowiącymi źródło powszechnie obowiązującego prawa, o których mowa w art. 87 Konstytucji jednoznacznie świadczą o tym, że w żadnym wymiarze podstawą do przetwarzania moich danych znajdujących się w rejestrze PESEL nie może być decyzja Prezesa Rady Ministrów, bowiem nie stanowi ona źródła prawa powszechnie obowiązującego, a zatem nie może stanowić prawa do przetwarzania moich danych przez Pocztę Polską S.A. Podstawą do przetwarzania danych osobowych może być więc jedynie ustawa– komentuje Łukasz Banasik.
Co ciekawe Gmina Stalowa Wola zaprzecza, jakoby przekazała dane osobowe mieszkańców przed wejściem odpowiedniej Ustawy. Jednocześnie gmina wskazuje, że przekazała jedynie „dane statystyczne” tj. liczbę mieszkańców pod danym adresem, aby ułatwić dostarczenie pakietów wyborczych. Jednocześnie wyraziła gotowość do przekazania danych ze spisu wyborców po uzupełnieniu przez Pocztę Polską wniosku o wskazanie celu ich przetwarzania. Faktowi przekazania danych osobowych z podaniem numeru PESEL oraz imion i nazwisk zaprzecza również prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, który pod koniec kwietnia 2020 roku poinformował za pomocą mediów, że sprzeciwiając się anarchii przekaże dane osobowe mieszkańców na potrzeby organizacji wyborów korespondencyjnych. Lucjusz Nadbereżny podkreślał również w swoich wywodach, że wniosek Poczty Polskiej spełnia wymogi prawne. Swoją decyzję oparł również na pozytywnej opinii PKW oraz Prezesa UODO.
Komentarze