Już po raz drugi pomaszerowali z kijkami
Po ostatnich deszczowych dniach w końcu wyszło słońce. Czas więc jest idealny na ruch na świeżym powietrzu. W sobotni poranek mieszkańcy Stalowej Woli mogli wziąć udział w akcji „Maszerujemy z kijkami 35+”.
Lokalny radny Dariusz Przytuła po raz drugi zorganizował imprezę propagującą zdrowy styl życia i ruch na świeżym powietrzu, bo przecież nie jest tajemnicą, że kto się rusza, jest aktywny, żyje dłużej i zdrowiej. Na szczęście tę zasadę coraz częściej biorą sobie do serca mieszkańcy naszego miasta. Wystarczy czasem trochę ich zachęcić i pokazać, że warto, że można, a nawet trzeba wyjść z domu. Kijki to coś co nie wymaga zbyt dużej sprawności fizycznej, wprost przeciwnie, mogą z nimi chodzić ci, którzy mają problemy ruchowe, zesztywniałe stawy i są „zastani”. Można na nie wybrać się z żoną, mężem, przyjaciółmi, a idąc podziwiać przyrodę, rozmawiać i przełamywać bariery samotności.
Aby wziąć udział w sobotnim „spacerze”, należało się wcześniej zapisać. 50 mieszkańców Stalowej Woli, przybyłych 28 sierpnia na błonia, otrzymało specjalne kijki do marszu. Po technicznym dopasowaniu sprzętu, przystąpiono do rozgrzewki, która jest istotnym elementem Nordic Walking. Wszystkim uczestnikom dopisywały humory i chęć do wspólnej aktywności fizycznej. Później ruszono ścieżkami nadsańskich błoni. Do przebycia były 2 km. Na zakończenie imprezy, każda z osób otrzymała poradnik Nordic Walking i prezenty od współorganizatorów zabawy. Teraz więc będzie można się nieco dokształcić i zmobilizować do codziennych spacerów.
- Było bardzo duże zainteresowanie tą akcją. Niestety, niektóre osoby będą musiały przyjść dopiero za rok, ponieważ brakło dla nich miejsca w tym roku. Uczestnicy są w różnym wieku, od seniorów po młodych mieszkańców. Cieszy mnie fakt, że nasi mieszkańcy chcą być aktywni i tak chętnie biorą udział w tego typu wydarzeniach. To świadczy o tym jak bardzo brakuje w naszym mieście tego typu imprez- mówi radny Dariusz Przytuła.
Koszty imprezy radny pokrył ze swojej diety. Kolejna taka wyprawa z kijkami w roli głównej, odbędzie się w przyszłym roku.
- Inicjatywa bardzo fajna, cieszę się, że mogę wziąć w niej udział. Dostałam kijki ja i moja przyjaciółka. Już umówiłyśmy się na jutro na spacer. Mamy teraz motywację, zobaczyłyśmy, że to fajna zabawa. No i co najważniejsze, nie jest to trudny sport, nie wymaga dużego wysiłku, a na dodatek można podeprzeć się kijkami. Na pewno będziemy korzystać- mówiła w rozmowie z nami uczestniczka marszu.
Mamy nadzieję, że również inni rajcy wezmą przykład z radnego i wysuną jakąś własną inicjatywę skierowaną do swoich wyborców.
Komentarze