Mistrz reportażu i polskiej gawędy
Charakteryzowała go awersja do dogmatów, nie znał tematów niemożliwych. Przyznawał się do bytu w czterech epokach. Ostrym piórem kreślił rzeczywistość, romantycznym wizje. Choćby o wielkiej rozbudowie wsi Pławo, na której to gruntach zbudowana została Stalowa Wola. To Melchior Wańkowicz pierwszy zaczął opisywać miasto, które jeszcze nie miało nazwy. Jakże pięknym polskim słowem to robił. Urodził się 130 lat temu.
Zostawił po sobie olbrzymi dorobek pisarski. O Wańkowiczu pisali inni. Wystawa w gmachu głównym Miejskiej Biblioteki Publicznej w Stalowej Woli jest tylko wstępem do Wańkowicza. Stalowowolska biblioteka prezentuje nie tylko to, co patron MBP napisał, ale i to, co wydawał. - Ekspozycją „Melchior Wańkowicz – mistrz reportażu i król polskiej gawędy” zachęcamy do sięgnięcia nie tyle po dzieła zebrane, ale i wejrzenia do historii, która związała autora „Sztafety” ze Stalową Wolą – podkreślają bibliotekarze. Wystawę obejrzeć można w korytarzach obiektu przy ul. ks. J. Popiełuszki 10, na parterze.
Zostawił po sobie olbrzymi dorobek pisarski. O Wańkowiczu pisali inni. Wystawa w gmachu głównym Miejskiej Biblioteki Publicznej w Stalowej Woli jest tylko wstępem do Wańkowicza. Stalowowolska biblioteka prezentuje nie tylko to, co patron MBP napisał, ale i to, co wydawał. - Ekspozycją „Melchior Wańkowicz – mistrz reportażu i król polskiej gawędy” zachęcamy do sięgnięcia nie tyle po dzieła zebrane, ale i wejrzenia do historii, która związała autora „Sztafety” ze Stalową Wolą – podkreślają bibliotekarze. Wystawę obejrzeć można w korytarzach obiektu przy ul. ks. J. Popiełuszki 10, na parterze.
Komentarze