Był znak, nie ma znaku
Z naszą redakcją skontaktował się Czytelnik zaniepokojony nieprawidłowo ustawionym znakiem drogowym, który wprowadzał w błąd kierowców.
Chodzi o znak drogowy C2 (nakaz jazdy w prawo), który pozostał po remoncie ul. Popiełuszki. Jadący uliczką nie mogli wyjechać na ulicę główną, bo zmuszeni byli kluczyć bocznymi alejkami. Znak wskazywał, że kierowcy maję wjechać najpierw na boczny parking ZUS-u, a następnie, dopiero wyjechać z niego, skręcić w lewo na skrzyżowanie naprzeciwko Floriana. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Starostą Powiatowym, który realizował tę inwestycję.
Odpowiedź w tej sprawie przyszła bardzo szybko, a znak, który był zainstalowany w ramach nieobowiązującej już stałej organizacji ruchu, został usunięty.
Komentarze