Nie będzie ulicy Zdzisława Malickiego?

Image

Wiele zamieszania zrodziło się wokół nadania drodze łączącej ul. Solidarności z terenami inwestycyjnymi przy ul. Centralnego Okręgu Przemysłowego imienia dawnego dyrektora HSW. Znów zakwestionowano decyzję radnych.

Było już na „nie”, i było już na „tak”. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta ustalono nawet, że uroczystości związane z ogłoszeniem nowej nazwy nastąpią w maju. Tymczasem zdaje się, że nie nastąpią, bo wokół zdarzenia znów jest wiele zamieszania.

Przypomnijmy: Zdzisław Malicki w latach 1965-1982 był dyrektorem naczelnym wielkiego i prężnie rozwijającego się Kombinatu Przemysłowego Huty Stalowa Wola. Doprowadził do wielkiego rozwoju Huty, a tym samym do wybudowania drugiego miasta w regionie pod względem liczby mieszkańców oraz nowych osiedli. Pod jego przewodnictwem HSW osiągnęła najwyższy poziom rozwoju. Zdzisław Malicki doprowadził do ustalenia profilu produkcji i znacznej rozbudowy zakładu. Dzięki jego staraniom w HSW wykorzystywano zachodnie licencje do produkcji maszyn budowlanych. Zmarł 13 marca 2020 roku w wieku 92 lat. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Stalowej Woli.

Rada Miasta od początku była na „tak”. Pomysł wysunęło Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich. Poparła go Joanna Grobel- Proszowska nie raz przypominając jak wiele miasto zawdzięcza temu dyrektorowi. Na drodze stanął jednak fakt jego przynależności do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i bycie posłem na Sejm PRL. I tutaj zaczęły się schody, na które raz wbiegano i z których nie raz już zbiegano próbując nie brać tego faktu pod uwagę. A przecież mieliśmy też negatywną opinię rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta nie zastanawiano się czy nazwa pozostanie, czy nie, lecz skupiono się już na samym czasie kiedy będzie można zorganizować stosowną uroczystość związana z nadaniem imienia ulicy.

- Wojewoda miał 30 dni na ewentualne negatywne ustosunkowanie się do tej uchwały. Negatywnie nie ustosunkował się do żadnej z uchwał podjętych tamtego dnia. 1 marca mija rocznica śmierci dyrektora Zdzisława Malickiego i sądzę, że to najwyższy czas, żeby rozpocząć prace dotyczące uroczystość nadania tego imienia, zawiadomienie rodziny o tym fakcie, bo wszyscy na to czekają- mówiła podczas sesji radna Joanna Grobel- Proszowska.

Tymczasem okazało się, że wojewoda jednak nie zgadza się z Radą Miasta.

- Wojewoda Podkarpacka skorzystała z uprawnienia organu nadzoru zawartego w art. 93. Ust. 1 zdanie 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym i skierowała do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na uchwałę Rady Miejskiej w Stalowej Woli nr XLV/513/2021 nadającej ulicy na terenie miasta nazwę „ulica Zdzisława Malickiego”.

Organ nadzoru podzielił zarzuty zawarte w opinii Instytutu Pamięci Narodowej odnośnie w/w patrona, a wydanej na wniosek wojewody, iż osoba ta symbolizuje komunizm w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki (Dz.U. z 2018 r. poz. 1103)- informuje Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.

Co dalej z ulicą Malickiego? Póki co Stalowa Wola znów będzie musiała zaczekać na decyzję. W połowie października ubiegłego roku, podczas sesji Rada Miasta, radny Jerzy Augustyn opowiadał o Zdzisławie Malickim. Znał go osobiście i cenił. Przypomniał, że w czasie, kiedy kierował hutą prężnie rozwijał się zarówno zakład, jak i miasto. Przyznał, że opinia IPN-u była dla niego dużym zaskoczeniem. Wspomniał także o spotkaniu, w którym udział wzięli prezydent i członkowie Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Polskich. Tam dyskusja toczyła się nie tylko na temat nadania imienia drodze, ale także postawienia tablicy upamiętniającej dyrektora Malickiego, wykonania muralu na bloku przy ul. Siedlanowskiego oraz napisania biografii. Gdyby miasto zdecydowało się na mural, sylwetka dawnego dyrektora pojawiłaby się na bloku obok muralu Marcelego Siedlanowskiego- uczestnika wojny polsko- bolszewickiej, inżyniera, który uczestniczył w kluczowych decyzjach o lokalizacji Zakładów Południowych w Stalowej Woli i który projektował również koncepcję produkcyjną, a także został pierwszym dyrektorem tychże zakładów.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =