Siedziba KEDYW-u oficjalnie pod skrzydłami Muzeum Regionalnego

Image

To ważny dzień dla lokalnej społeczności. W Rozwadowie, nieopodal dworca PKP mieści się dawna siedziba Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej. W 80 rocznicę powołania AK odbyła się przed nią ważna uroczystość. Rozpoczęła się ona od złożenia wieńców i kwiatów pod tablicą pamięci.

Czas wojny, to był czas szczególny, niełaskawy dla przyszłych bohaterów, trudny i wymagający siły psychicznej, zaangażowania, a przede wszystkim wyjątkowej miłości do Ojczyzny i drugiego człowieka. Tylko wielkie umiłowanie wolności i pokoju pozwoliło działać tamtym ludziom skupionym wokół Armii Krajowej. Dziś w Rozwadowie, prezydent Stalowej Woli ogłosił wielką nowinę. W Rozwadowie, w budynku nieopodal dworca PKP powstanie Muzeum Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej, którego prawnym opiekunem będzie Muzeum Regionalne. AK to fenomen na skalę światową, organizacja, która do dziś jest podziwiana.

- Dokonywali rzeczy wielkich w tych nieludzkich czasach w całej Polsce, ale również tutaj, na ziemi stalowowolskiej, na ziemi, która była bardzo mocno doświadczona, ziemi ludzi, którzy wykazywali się w tamtym czasie wyjątkowym heroizmem- mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Rozwadowski konspiracyjny lokal „Górka”, siedziba KEDYW-u AK „Wilcze Łyko” działa i nie uległa zatraceniu również dzięki lokalnej fundacji KEDYW i Markowi Wróblewskiego, prezesowi fundacji i dotychczasowemu właścicielowi obiektu. Przypomnijmy, że 18.05.1944 r. w walce z niemieckim okupantem, przed tym właśnie budynkiem, na którym umieszczono współcześnie tablicę pamiątkową, rozegrała się dramatyczna walka. Bohaterami rozwadowskiego KEDYW-u byli: Dowódca i Oficer Dywersji Stanisław Bełżyński ps. „Kret”, Stanisław Szumielewicz ps. „Kryspin”, Stanisław Korfel ps. „Korski”, Zygmunt Kajzer ps. „Mały”, Czesław Kamiński ps. „Głaz” oraz łączniczki Armii Krajowej: Joanna Kalarus, Krystyna Skowron ps. „Grażyna”, Zofia Skowron ps. „Joanna”.

Jak zapowiedział prezydent budynek będzie służył jako muzeum. Jego nowym właścicielem, dzięki rządowym projektom, które umożliwiły pozyskanie środków na jego zakup, będzie Muzeum Regionalne, które w imieniu samorządu miejskiego złożyło stosowny wniosek i otrzymało 180 tys. zł dofinansowania. Sfinalizowanie zadania ma nastąpić do czerwca br.

- Bardzo się cieszymy z tej decyzji, że wreszcie na horyzoncie pojawiło się jakieś rozwiązanie- mówił podczas spotkania Marek Wróblewski.

Podziękował też prezydentowi, który z ramienia miasta zaangażował się w proces ratowania muzeum KEDYW-u. Dzięki współpracy lokalne dziedzictwo nie ulegnie zatraceniu.

Obiekt wymaga remontu. To czwarty budynek, który będzie administrowany przez Muzeum Regionalne w Stalowej Woli. Doświadczenia więc nie braknie, jeśli chodzi o sprawy organizacyjne. Później przyjdzie czas na zagospodarowanie lokalu.

- Będziemy przygotowywać program funkcjonalny, użytkowy, merytoryczny dla tego obiektu. Na pewno priorytetem będzie dla nas zachowanie tej oryginalnej siedziby KEDYW-u, która jest wyjątkowa i to będzie wyróżniało to muzeum, będzie stanowiło o jego wyjątkowości. W tym budynku funkcjonowała kiedyś sala kinowo- widowiskowa- teatralna. Ona jest do tej pory w tym obiekcie. Jest to dla nas, dla muzeum ogromny potencjał, bo mimo, że tych obiektów mamy kilka, do tej pory nie mieliśmy takiej sali z prawdziwego zdarzenia w celu przygotowania widowiska, konferencji czy prelekcji. Mamy dziesiątki, setki zbiorów dotyczących działalności Armii Krajowej, więc to będzie doskonałe miejsce żeby te pamiątki wyeksponować- mówiła Aneta Garanty, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.

Przewiń do komentarzy














Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =