Byliście niegrzeczni? Nie będzie benzyny

Image

W sobotę prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny zorganizował „live” dla mieszkańców. Omówił sytuację pomocową dla Ukrainy. Przy okazji można było zadawać pytania. Jedno z nich dotyczyło Miejskiej Stacji Paliw.

Szał paliwowy nieco opadł. Na niektórych stacjach brakuje niektórych rodzajów paliwa, na innych jest, ale trzeba trochę postać w kolejce, na jeszcze innych została już np. tylko benzyna 98. Paliwo do większości stacji dostarczane jest codziennie albo kilka razy w tygodniu. Do Miejskiej Stacji Paliw cysterny zajeżdżają każdego dnia. Ostatnio była tam kolejka, a niektórzy przyjeżdżali po paliwo nawet z mauzerami. Nic więc dziwnego, że go zabrakło. Panika zasiana, przyniosła owoce. Dziś zebrał się sztab kryzysowy. Rozmawiano też i o tej sprawie. Podczas spotkania na żywo prezydent dostał pytanie: czy paliwo na stacji miejskiej zostało już uzupełnione?

- Tak, dzisiaj była dostawa paliwa na stację miejską i mamy deklarację codziennej dostawy paliwa. Nic tutaj nie jest zaburzone- powiedział Lucjusz Nadbereżny.- Chciałbym zdementować również pojawiające się nieprawdziwe informacje. Mogę to przekazać bezpośrednio od MZK, który jest właścicielem stacji, który ma zabezpieczone dostawy paliwa.

Wiadomość ta w pierwszej chwili bardzo ucieszyła mieszkańców. Ale chwilę później prezydent wyjaśnił, że choć paliwa nie brakuje, to mieszkańcy, chyba za karę, go nie dostaną. Zdziwieni? Oto wyjaśnienie.

- Dzisiaj na sztabie kryzysowym podjęliśmy decyzję, że Miejska Stacja Paliw w najbliższych dniach nie będzie udostępniona w sposób otwarty dla mieszkańców czy osób, które korzystają z niej również z regionu. Będzie ona dedykowana dla służb miejskich, służb ratowniczych, dla służb koordynujących całą akcję pomocy dla obywateli Ukrainy, również dla służb miejskich komunalnych, komunikacji publicznej. Wynika to z tego, że, no jeżeli dochodzi do tak irracjonalnych sytuacji, kiedy ktoś podjeżdża naprawdę wielkim zbiornikiem i na stacji automatycznej dokonuje wypompowania, zatankowania tego paliwa w sposób zupełnie nieracjonalny, to w takiej sytuacji takie ograniczenie musi być wprowadzone i taką decyzję podjąłem wspólnie z panem prezesem Radosławem Sagatowskim, prezesem MZK. Ale Jeszcze raz podkreślę, nie jest to związane z brakiem dostaw, tylko w sytuacji, kiedy ktoś będzie w nieodpowiedzialny i nieracjonalny sposób dalej tak korzystał z automatycznej Miejskiej Stacji Paliw, to istnieje ryzyko, że w danej sytuacji, kiedy miejskie służby, osoby koordynujące akcje pomocy potrzebowałyby paliwa, nie będzie ono dostępne, bo zostanie w sposób nieracjonalny wykorzystane przez inne osoby, stąd proszę o zrozumienie. Zachowujemy stację paliw w tej chwili na działania o charakterze naszym, tutaj wewnętrznym, strategicznym do działań z zakresu koordynacji całej akcji, pomocy i dedykacji dla służb miejskich oraz służb ratunkowych- powiedział Lucjusz Nadbereżny.

W ciągu 10 minut nasze skrzynki zapełniły się. Nie spodobała Wam się decyzja naszych władz. Niektórzy podkreślają, że przecież na większości stacji zabezpiecza się po około 1000 litrów dla służ, a paliwo sprzedaje normalnie aż do wyczerpania. Inni Czytelnicy sugerują, że takie działania są nawet według nich niezgodne z prawem, ponieważ towar jest (ma być dostarczany codziennie), a nie jest sprzedawany, jeszcze inni podkreślają, że przecież u nas nie ma wojny i takie obostrzenia są co najmniej dziwne. A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Czy działania Miasta są racjonalne, czy irracjonalne?

1 marca br. stacja, z pewnymi obostrzeniami, została otwarta.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =