Jak oszczędzić na kosztach ogrzewania?
To chyba jedno z najczęściej padających pytań ostatnimi czasy. Koszt gazu i prądu poszybował w górę, ogrzewanie węglem czy kominkiem staje się coraz bardziej problematyczne w świetle regulacji prawnych i zachowań pro ekologicznych. A to przecież nie koniec tej galopady, bo eksperci są zgodni – media nadal będą drożały. Oszczędzania na kosztach ogrzewania staje się więc wyzwaniem, przed którym staje każdy budujący dom czy też już go posiadający.
Dobrze ocieplony dom
Firma Termocent, świadcząca pomiary termowizyjne, przekonuje, że przyszła oszczędność zaczyna się już na etapie projektu. Musi on być tak przygotowany, by starty ciepła były jak najmniejsze. Obejmuje to między innymi zastosowanie odpowiednie dobranych materiałów izolacyjnych. Grubość izolacji, jaka dzisiaj jest standardem, jeszcze 10 czy 20 lat temu budziła uśmiech politowania. Po co wydawać tyle pieniędzy na kolejne warstwy styropianu, pytano wtedy. Ta zapobiegliwość opłacała się, ale przecież na dzisiejsze czasu nadal może być niewystarczająca.
W dodatku nie samą grubością izolacji stoi odpowiednie przygotowanie pomieszczenia. Polecane są także inne sposoby, jak wprowadzenie rekuperacji, umożliwiającej odzysk „uciekającego” ciepła, izolację przed wiatrem, który potrafi skutecznie i błyskawicznie obniżyć temperaturę w pomieszczeniu. Również odnawialne źródła ciepła potrafią znacznie obniżyć koszt ogrzewania, chociaż niedawne regulacje przedłużyły stopę zwrotu z tej akurat inwestycji.
Rzecz jasna dobry projekt, nawet domu pasywnego, może nie wystarczyć, bo konieczny jest jeszcze odpowiedni standard realizacji. Z tym bywa bardzo różnie – rynek budowlany cierpi na brak pracowników z każdej dziedziny, zwłaszcza tych najbardziej fachowych, stawiających na jakość i precyzję prac, które są konieczne, by izolacje faktycznie spełniały swoją rolę. Mostki termiczne, których wyrywanie jest jednym z elementów oferty firmy https://termocent.com/warszawa/, potrafią prowadzić do znacznej utraty ciepła, a nieraz ich identyfikacja na etapie odbioru budowy jest trudna.
Szukamy mostków termicznych
Mostki termiczne powstają częściej na skutek zaniedbań wykonawców, niż projektantów. Ci ostatni muszą stosować się do odpowiednich norm, w myśl których takie zjawiska nie powinny powstawać. Nieraz kosztem dużej ingerencji w klasycznie pojmowaną bryłę budynku – wszak w domach pasywnych często po prostu balkony są eliminowane, bo mostki cieplne przy nich są równie powszechne, co trudne do uniknięcia.
Takie miejsca jak wieńce, nadproża, piwnice, połączenie dachu ze ścianami zewnętrznymi, okna i parapety to najbardziej typowe punkty, w których występują mostki cieplne. Na etapie odbioru końcowego czy zakupu domu możemy nie być ich świadomi. Najbardziej widoczne są bowiem dopiero w sezonie grzewczym, gdy za oknami spada temperatura i nadchodzą jesienne wiatry. Wszelkie nieszczelności spędzają nam wtedy sen z powiek, a przecież w miejscach powstawiania mostków termicznych nie tylko ucieka ciepło, ale możliwe jest zawilgocenie, grzyb, trwałe (w dłuższym okresie) uszkodzenie konstrukcji czy elementów wykończenie (najbardziej w przypadku drewna czy płyt GK).
Dlatego właśnie dopiero gdy spada temperatura takie badania jak termowizja Gdańsk są najbardziej skuteczne i najlepiej pokazują upływ ciepła. Niskie temperatury nie są co prawda koniecznością, jednak wtedy są najbardziej precyzyjne. Na pewno jednak na etapie odbioru czy też zakupu budynku właśnie termowizję warto rozważyć. To niewielki wydatek, biorąc pod uwagę, ile może przynieść nam oszczędności w dłuższym okresie.
Komentarze