Czy wojna w Ukrainie ma wpływ na rynek pracy?

Image

Wybuch wojny w Ukrainie ma swoje konsekwencje, jeśli chodzi o rynek pracy w naszym kraju, również w Stalowej Woli. Sankcje nakładane na Rosjan, zamknięcie handlu między Polską a Rosją jest już odczuwalne i w naszym mieście. Docierają do nas sygnały o wysyłaniu grup pracowników na bezpłatne urlopy, w związku z tym, że dana firma przestaje eksportować swoje produkty na rynek rosyjski lub nie może importować potrzebnych do produkcji materiałów. Na razie w statystykach bezrobocia tego nie widać, bo ci ludzie są w dalszym ciągu pracownikami konkretnej firmy. Kiedyś skończą się jednak urlopy i oby produkcja mogła znów ruszyć w wymiarze sprzed wojny.

Jest też druga strona medalu. Do Polski z Ukrainy przyjechało wiele kobiet z dziećmi. Szacuje się, że w ciągu dwóch tygodni granicę przekroczyło 1,7 mln osób. Kobiety w wieku produkcyjnym, które zechcą podjąć zatrudnienie mają różne wykształcenie. Część osób już zaczęła szukać pracy. Barierą jest język. Na razie uchodźcy w głównej mierze kierują się do największych miast w Polsce, głównie do Warszawy i Krakowa, choć inne mniejsze gminy mają przygotowane dla nich pokoje np. w akademikach, bursach, domach ludowych, świetlicach itd., a nierzadko też i pracę na roli, w zakładach przetwórstwa owoców i warzyw. Czy Ukrainki zechcą pracować w Polsce? Najbliższe miesiące pokażą jaki to będzie miało wpływ na rynek pracy.

Sytuacja w Polsce

Z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że stopa bezrobocia w Polsce w lutym br. wyniosła 5,5%. W porównaniu ze styczniem br. pozostaje bez zmian. W urzędach pracy zarejestrowanych było prawie 923 tys. osób bezrobotnych i w porównaniu ze styczniem było ich miej o 4,3 tys.

Niezmiennie najniższe bezrobocie w naszym kraju odnotowano w województwie wielkopolskim 3,2%, najwyższe zaś w warmińsko- mazurskim 9%. Podkarpacie zajmuje drugie miejsce od końca wśród wszystkich województw. W lutym stopa bezrobocia wyniosła tu 8,3%.

W powiecie stalowowolskim

Na koniec 2021 roku w stalowowolskim pośredniaku były zarejestrowane 2204 osoby, w tym 1188 kobiet. W styczniu br. do grona poszukujących pracy dołączyły 103 kolejne. W lutym bez pracy pozostawało 2341 bezrobotnych z powiatu stalowowolskiego, w tym 1236 kobiet. W porównaniu do stycznia, pod koniec lutego było o 34 bezrobotnych więcej.

Prawo do zasiłku przysługiwało 383 osobom (w tym 199 kobietom). 135 osób zostało zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy (72 k.). Jak wskazują statystyki 622 bezrobotnych (320 k.) nie posiadało kwalifikacji zawodowych, zaś 412 (250 k.) nie miało doświadczenia zawodowego. Zatrudnienia nie podjęło też 369 kobiet tuż po urodzeniu dziecka. 970 bezrobotnych (507 k.) zamieszkuje na wsi.

Spośród wszystkich zarejestrowanych osób w stalowowolskim pośredniaku, w szczególnej sytuacji na rynku pracy pozostaje 1943 z nich (1046 k.) Jest to: 608 osób (362 k.) do 30 roku życia, 1035 (597 k.) długotrwale bezrobotnych, 667 powyżej 50 roku życia (234 k.), 129 korzystających ze świadczeń z pomocy społecznej (64 k.), 480 (405 k.) posiadających dziecko lub dzieci do 6 roku życia, 7 (5 k.) mających na wychowaniu dziecko niepełnosprawne oraz 218 osób niepełnosprawnych (91 k.).

Sytuacja na rynku pracy, ze względu na zamieszkanie na terenie gmin, wygląda następująco: Stalowa Wola: 1295 bezrobotnych (691 k.), Bojanów: 169 (81 k.), Pysznica: 235 (133 k.), Radomyśl nad Sanem: 157 (85 k.), Zaklików: 206 (105 k.), Zaleszany: 279 (141 k.).

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =