Czy hala owocowo – warzywna „Zieleniak” przynosi straty?

„Zieleniak” w przestrzeni targowej funkcjonuje od początku 2020 roku. Z chwilą otwarcia zajętych było w nim zaledwie kilka stanowisk handlowych. Jak jest teraz? Czy stalowowolanie polubili halę owocowo- warzywną?

Radny Dariusz Przytuła skierował pismo do administratora hali owocowo – warzywnej „Zieleniak” kilka pytań dotyczących działalności tego obiektu w 2021 roku.

Pierwsze z pytań dotyczyło dochodów i strat w funkcjonowaniu tego obiektu.

Hala owocowo – warzywna ZIELENIAK za cały 2021 rok wygenerowała stratę w wysokości 55 702,48 złotych. Szczegółowe zestawienie składowych, które miały wpływ na powyższą stratę prezentuję w tabeli, która to stanowi załącznik nr 1 do niniejszej odpowiedzi- czytamy w odpowiedzi na pismo radnego.

W kolejnym pytaniu radny pyta o to, ile hala posiada stanowisk oraz ile z nich jest obecnie zajętych pod handel (na dzień dostarczenia pisma 15.02.21 r.)?

Hala owocowo – warzywna ZIELENIAK na 637 m², posiada 21 stanowisk sprzedażowych. Na dzień 15.02.2022 roku wynajmowanych było 19 stanowisk i fakt ten potwierdzony jest stosownymi umowami najmu czy to w systemie miesięcznym, czy też rocznym (8 umów rocznych, 10 umów zawieranych co miesiąc oraz 1 stoisko rozliczane przez Zakład Administracji Budynków w Stalowej Woli na podstawie bezumownego korzystania z lokalu)- czytamy w odpowiedzi.

W trzecim pytaniu radny pyta ile osób zatrudnionych jest do obsługi hali i na jakich stanowiskach?

Do obsługi hali owocowo – warzywnej ZIELENIAK w Stalowej Woli nie zatrudniono pracownika. Pracownicy zajmujący się administrowaniem obiektu posiadają również inne zadania wynikające z zawartych umów o pracę. Dlatego też nie jest tam przewidziany pracownik zatrudniony jedynie na tym obiekcie. Najczęściej administrator po zebraniu opłat udaje się do wykonywania innych czynności służbowych- czytamy w odpowiedzi.

Jakie problemy pojawiły się podczas użytkowania hali?

Najemcy hali owocowo – warzywnej ZIELENIAK w Stalowej Woli uskarżają się przede wszystkim na spadek ilości kupujących, co spowodowane jest tym, że handel odbywa się w każdym możliwym miejscu w okolicach hali i nie tylko. Chodzi tu głównie o fakt, iż w sposób całkowicie bezkarny można handlować gdziekolwiek się chce, to znaczy każdy chodnik, miejsca pod wiaduktem, parkingi samochodowe. W tych miejscach trudno napotkać jakiekolwiek kontrole ze strony służb mundurowych i innych inspekcji i straży, czego nie można powiedzieć o hali owocowo – warzywnej, która notorycznie kontrolowana jest przez weterynariat, SANEPiD czy urząd skarbowy. Część najemców w sezonie letnim potrafi być objęta kontrolą przez ten sam urząd nawet 2 razy w tygodniu.

Ponadto staraliśmy się przy pomocy Wydziału Mienia Gminnego i Lokalowego o zmiany w regulaminie, które dotyczyć miały rozszerzenia wachlarza produktów dopuszczonych do obrotu wewnątrz w/w hali. Jednakże pomysł ten nie znalazł przychylności z Państwa strony. Chodziło tu o zgodę na prowadzenie punktu piekarniczo – ciastkarskiego.

Ze względu na pandemię COVID-19 przychody hali owocowo-warzywnej ZIELENIAK w Stalowej Woli zostały wykonane w 2021 r. w mniejszej wysokości niż planowano- takiej treści odpowiedź uzyskał radny.

W ostatnim pytaniu radny pyta o plany na zwiększenie ruchu i zapełnienie stoisk w hali.

Z uwagi na to, że Zakład Administracji Budynków w Stalowej Woli jest obecnie w likwidacji nie mamy planów dotyczących dalszego funkcjonowania hali, jednakże mam nadzieję, że nowy Zarządca budynku będzie miał, albo już ma jasno sprecyzowane cele związane z funkcjonowaniem hali owocowo – warzywnej ZIELENIAK w Stalowej Woli- czytamy w odpowiedzi na pytanie.

Hala owocowo – warzywna ma 15 metrów szerokości i 47 metrów długości. Jej budowa była finansowana ze środków miasta. Samorząd na ten cel wydał 3,5 mln zł, z czego około 1,1 mln zł stanowiło dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego.

Jakie jest Wasze zdanie, co powinno się zrobić, aby „Zieleniak” zatętnił życiem?