Ogromny pożar nieużytków

Obecnie na terenie całej Polski dochodzi do szeregu pożarów spowodowanych ręką ludzką. To świadome podpalanie traw, nieużytków doprowadza do wielu tragedii.

W niedzielę około godziny 12:50 doszło do pożaru nieużytków w miejscowości Kępie Zaleszańskie. Spaleniu uległo około 7 ha. Akcja trwała kilka godzin.

Siły i środki:

W tym roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali już do 663 pożarów traw. Ogień pochłonął blisko 270 hektarów łąk, pól i nieużytków. W samym marcu w naszym województwie miały miejsce 522 tego typu zdarzenia. W gaszenie płonących traw zaangażowanych było ponad 5100 strażaków.

Ogień zabija, niszczy faunę i florę, obniża plony, wyjaławia gleby, dlatego podpalanie łąk i traw jest karalne. Zakazuje tego m.in. ustawa o ochronie przyrody. Art. 45 mówi: „zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin”. Z kolei art. 59 informuje o tym, że „kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny”. Wielu rolników nie zdaje sobie sprawy z tego, że wypalając trawy i nieużytki może stracić unijne dopłaty bezpośrednie. O tym też warto pamiętać.

Zdjęcia: OSP Kępie Zaleszańskie