Posłowie Lewicy złożyli do ministra
klimatu i środowiska interpelację
w sprawie fabryki folii miedzianej

Interpelacja ma numer 32312 i jest w sprawie realizacji przedsięwzięcia pn. "Budowa fabryki folii miedzianej" w Stalowej Woli.

Zgłaszający to posłowie: Wiesław Buż, Rafał Adamczyk, Romuald Ajchler, Włodzimierz Czarzasty, Jacek Czerniak, Agnieszka Dziemianowicz- Bąk, Monika Falej, Maciej Gdula, Arkadiusz Iwaniak, Przemysław Koperski, Maciej Kopiec, Katarzyna Kotula, Katarzyna Kretkowska, Paweł Krutul, Anita Kucharska-Dziedzic, Marcin Kulasek, Beata Maciejewska, Wanda Nowicka, Robert Obaz, Małgorzata Prokop-Paczkowska, Marek Rutka, Joanna Scheuring-Wielgus, Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, Anita Sowińska, Wiesław Szczepański, Jan Szopiński, Tadeusz Tomaszewski, Katarzyna Ueberhan, Zdzisław Wolski, Magdalena Biejat.

Oto jej brzmienie:

21 września 2021 r. weszła w życie ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych ze specjalnym przeznaczeniem gruntów leśnych dla lokalizacji inwestycji uzasadnionych potrzebami i celami polityki państwa. Potrzeby te i cele muszą być związane ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących w szczególności energii, elektromobilności czy transportu a także poprawy jakości powietrza. Ustawa dotyczy tylko gminy Jaworzno i Stalowa Wola. Podejmowane przedsięwzięcia mają służyć wysokim technologiom elektronicznym i procesorom, innowacyjnej technologii wodorowej, lotnictwa, motoryzacji i strategicznej produkcji związanej z obronnością państwa.

Tymczasem inwestor SK NEXILIS POLAND sp. z o.o. uzyskał 18 lutego 2022 r. decyzję środowiskową na realizację „Fabryki folii miedzianej” w Stalowej Woli, a 3 marca 2022 r. sejmowa komisja ochrony środowiska po pozytywnej opinii wiceministra Klimatu i Środowiska przegłosowała niemal jednogłośnie zamianę gruntów Skarbu Państwa położonych w Stalowej Woli na grunty pod zalesienie w Baranowie Sandomierskim. Dotyczy to 103 ha powierzchni objętej planem zagospodarowania przestrzennego, na części której ma być ulokowana fabryka folii miedzianej.

Proces produkcji folii miedzianej ma obejmować wstępną obróbkę surowca (mielenie miedzi), proces trawienia miedzi w kwasie siarkowym z dodatkiem kwasu chlorowodorowego, następnie proces powlekania elektrolitycznego, cięcie oraz kontrolę jakości wraz z załadunkiem do transportu. Przewidywana wielkość produkcji to 137 Mg/dobę, tj. 50 000 Mg/rok.

Zanieczyszczone powietrze z procesów technologicznych oraz energetycznych odprowadzane będzie do atmosfery za pomocą emitorów. (14 emitorów o wysokości 30 metrów, 6 - o wys. 25 metrów, 2 - o wys. 24 metry, 8 - o wys. 12,5 metra, 10 - o wys. 10 metrów, 4 - o wys. 4,5 metra). Łącznie 44 emitory, w tym 22 o wys. 10-piętrowego wieżowca.

W zakładzie będą wykorzystywane ogromne ilości substancji chemicznych, w tym bardzo agresywnych (m.in. kwas siarkowy, kwas chlorowodorowy, podchloryn sodu, wodorotlenek wapnia, siarczan glinu, tlenek chromu, wodorotlenek sodu 50% i 25%). Łączna ilość wykorzystywanych chemikaliów to 8000 Mg/rok. W procesie produkcji zużywanych będzie 6000 m3 dziennie wody przemysłowej i będzie powstawało 5000 m3 ścieków dziennie. Na chemikalia, wodę i ścieki zostanie wybudowanych 198 zbiorników.

Na dachach obiektów zlokalizowano punktowe źródła hałasu takie jak kompresory, klimatyzatory, wentylatory, wieże chłodnicze, urządzenia chłodnicze (łącznie 22 szt.) emitujące hałas o wartości od 85 dB do 102 dB. Zakład będzie pracował na 3 zmiany przez 7 dni w tygodniu. Duże osiedle mieszkaniowe położone w odległości ok. 1 km od planowanej inwestycji i na zachód od niej, co przy przeważającej róży wiatrów narażone będzie na emisję hałasu oraz emisję substancji szkodliwych z emitorów.

W decyzji środowiskowej nie podano wielkości i rodzaju emisji z poszczególnych emitorów dlatego trudno odpowiedzieć na pytanie jaka będzie emisja z emitorów przy skuteczności 90% filtrów i skruberów. Nie podano również z jakim rodzajem ścieków będziemy mieli do czynienia i jakiego rodzaju będą osady po ich neutralizacji. Jaka będzie ilość tych osadów (przy 6000 m3 dziennie), to będą prawdopodobnie tony osadów. Nie podano także w jaki sposób osady będą odwadniane, jak będą magazynowane i gdzie będą wywożone do utylizacji. W decyzji środowiskowej w części dotyczącej zużycia surowców nie wiadomo, jakie substancje kryją się pod nazwą dodatek A, B, C w ilości 290 Mg/rok. Nie wiadomo jaki tlenek chromu w ilości 54 Mg/rok będzie używany CrO, Cr2O3 czy CrO3 – Cr+6, jest rakotwórczy. Z decyzji nie wynika jakie będzie zapotrzebowanie na energię elektryczną i kto poniesie koszty wybudowania linii energetycznej do obiektu.

Decyzja środowiskowa obejmuje jedynie obowiązki inwestora, natomiast gminę, która utworzyła spółkę z Agencją Rozwoju Przemysłu obciążą koszty wybudowania dróg dojazdowych, rurociągu na wodę przemysłową, kolektora ściekowego i gazociągu. Wysokość tych nakładów jest niewiadomą. Decyzja nie dotyczy również środowiska pracy. Praca przy kwasach, kąpielach galwanicznych, osadach ściekowych i innych chemikaliach będzie pracą w warunkach szkodliwych.

Na komisji sejmowej wyrażającej pozytywną opinię dotyczącą zamiany gruntów nie padły żadne uwagi ani stwierdzenia odnośnie do technologii. Wystarczyła informacja, że inwestor to globalny przedsiębiorca w dziedzinie elektromobilności.

Pani Minister, czy produkcja tak negatywnie oddziaływująca na tak wiele parametrów środowiska oraz na zdrowie i życie pracowników spełnia kryteria, o których mówi ustawa, kryteria innowacyjności i nowoczesności? „Brudna” produkcja folii miedzianej da produkt, który dopiero będzie służył produkcji w dziedzinie elektromobilności. Takie przedsięwzięcie musi spełniać wymagania BAT. Umowa z firmą koreańską nie jest jeszcze podpisana.

Czy wykorzysta Pani Minister swoje kompetencje nadzorcze, aby mieć pewność, że realizacja tego przedsięwzięcia jest zgodna z celami ustawy?

Zobacz również: W Sejmie zapadła bardzo ważna decyzja związana z planowaną budową koreańskiej fabryki folii miedzianej.

Co o tym sądzicie?