Alarmy bombowe w Stalowej Woli

Image

To już kolejna seria alarmów bombowych w naszym mieście. Mamy z nimi do czynienia od jakiegoś czasu. Czy są to celowe działania mające na celu wywołanie destabilizacji polskich urzędów czy żart chorego psychicznie człowieka?

Tego nie wiadomo, ale wszystko zgłoszenia, a te przychodzą na skrzynki mailowe urzędów, szkół, instytucji, są sprawdzane. Nigdy przecież nie wiadomo, czy nie okażą się być prawdziwe. Za „ścianą” mamy przecież wojnę, a po najeźdźcach wszystkiego można się spodziewać.

W poniedziałek, już od samego rana policja sprawdzała tego typu zgłoszenia, nazywane „kaskadowymi”. Mają z nimi problem nie tylko mieszkańcy Stalowej Woli, ale i całej Polski. Dziś u nas bomb szukano około 7:55 w skarbówce, a o 9:50 w prokuraturze.

- Otrzymaliśmy zgłoszenia o tym, że na skrzynki pocztowe dwóch instytucji znajdujących się na terenie Stalowej Woli wpłynęły wiadomości zawierające treść o podłożonym ładunku wybuchowym. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy, którzy w wyniku podjętych działań nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości. Trwają policyjne czynności w celu ustalenia nadawców tych wiadomości- potwierdza aspirant Przemysław Paleń z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.

Warto przypomnieć, że za tego typu żarty kary są dotkliwe, a wywołujący panikę i dezorganizujący pracę instytucji, prędzej czy później są identyfikowani i postawieni przed sądem. Kodeks karny przewiduje za tego typu „zabawę” karę do 8 lat pozbawienia wolności.




Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =