Stalowa Wola świętowała Dzień Wojska Polskiego
Dziś w naszym kraju jest pokój, nie ma wojny, nie ma działań zbrojnych. Ta wolność, wywalczona, wymodlona, wymarzona i wyśniona przez poprzednie pokolenia, wydarta wrogom z takim trudem, jest nam dana. Ale czy na zawsze?
STALOWA WOLA ŻYJE TRADYCJAMI. PAMIĘTAMY I ŚWIĘTUJEMY
Corocznie w naszym mieście, z okazji rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920, obchodzimy święto Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
To tradycja, że mieszkańcy Stalowej Woli, pamiętając o wydarzeniach, które na zawsze już zapisały się na kartach polskiej historii, 15 sierpnia biorą udział w uroczystościach rocznicowych. Świętowanie rozpoczęło się Mszą Świętą w intencji Wojska Polskiego i Ojczyzny, sprawowaną w konkatedrze. Wzięły w niej udział poczty sztandarowe, władze miasta, samorządowcy i mieszkańcy Stalowej Woli. Po niej, przed kościołem, złożono wieńce i kwiaty w miejscach pamięci. Następnie ulicami: Popiełuszki i 1 Sierpnia (od Bazyliki Konkatedralnej na Plac Piłsudskiego) przeszła defilada z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego – Garnizon Nisko, Mażoretek Rozwadowskiego Domu Kultury „Sokół” i Orkiestry Dętej Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli. Tam miały miejsce oficjalne uroczystości wojskowe.
15 sierpnia dużo mówiono o sytuacji politycznej, o wojnie w Ukrainie i wolności, która teraz jest nam dana, co wcale nie znaczy, że będzie z nami już na zawsze. I tę wolność należy docenić.
DZIĘKUJEMY, ŻE STRZEŻECIE NASZYCH GRANIC
- Widzimy tutaj na Placu marszałka Piłsudskiego również sprzęt wojskowy. Nieprzypadkowo oczywiście, bo produkowany w naszym zakładzie, w Hucie Stalowa Wola. HSW jest od lat filarem polskich sił zbrojnych, jeżeli chodzi o dostarczenie sprzętu, szczególnie tego artyleryjskiego. Kontrakty, które zostały podpisane od 2016 roku przez Hutę Stalowa Wola, opiewają na ponad 10 miliardów złotych. To, po pierwsze, nowoczesny i bezpieczny, odstraszający przeciwnika sprzęt. Widzimy jak Kraby doskonale radzą sobie na froncie ukraińskim, jak tam dają odpór nawale rosyjskiej. Ale są też moździerze Rak, jest inne usprzętowienie potrzebne do tego, aby prowadzić działania bojowe. I chcę państwa zapewnić, że produkty, które są w tej chwili produkowane, ale też te, nad którymi Huta Stalowa Wola kończy badania, będą przez Polskie Wojsko zamawiane. To bojowy wóz piechoty Borsuk, to wieża bezzałogowa, to te sprzęty, które za niedługo wejdą na wyposażenie polskiej armii po to, aby wzmocnić potencjał, aby były jeszcze mocniejsze w odstraszaniu potencjalnych agresorów- zapewnił wiceminister Infrastruktury Rafał Weber.
Wiceminister podziękował żołnierzom za ich zaangażowanie, za strzeżenie naszych granic, za służbę na wschodnich obrzeżach Polski (gdzie mamy do czynienia z nawałem nielegalnych emigrantów), a w tym czynny udział mają chociażby żołnierze z Niska. Wspomniał krwawą wojnę, jaka toczy się w Ukrainie i podziękował mieszkańcom za zaangażowanie w pomoc uciekającym i szukającym u nas schronienia.
Starosta powiatowy Janusz Zarzeczny przypomniał wydarzenia związane z Cudem nad Wisłą. Mówił też o wojnie u naszych wschodnich sąsiadów i konieczności budowania potęgi militarnej w Polsce.
STALOWA WOLA OD POCZĄTKU ZWIĄZANA BYŁA Z WOJSKOWOŚCIĄ
Prezydent Lucjusz Nadbereżny przypomniał, że Stalowa Wola od początku swojej historii mocno związana była z wojskiem. Projekt COP w końcu był tym, który stawiał obronność na czele priorytetów Polski, zrodził się jako konsekwencja Cudu nad Wisłą i od 85 lat wpisany jest w spuściznę Stalowej Woli. To tutaj, w naszym mieście produkowane są maszyny obronne, które zapewnią bezpieczeństwo Polakom, a przecież będą też kolejne, nowe, które dopiero co wychodzą spod obliczeń inżynierów i fachowców od obronności. Prezydent podziękował pracownikom i dyrekcji HSW za zaangażowanie i pracę, która łączy wiedzę, trud z patriotycznym sercem.
- Ten rok jest zupełnie inny niż dotychczasowe święta Wojska Polskiego, bo ten rok w pewien sposób obudził nas z pewnego snu, z pewnego komfortu, przekonania, że pokój jest dany raz na zawsze. Ten rok uświadomił nam wszystkim na nowo czym jest i czym może być wojna. W Stalowej Woli mogliśmy w sposób szczególny zobaczyć to w zapłakanych, przestraszonych, malutkich dzieciach, które przejeżdżały tutaj z terenu Ukrainy. Na nowo musimy zdać sobie więc sprawę z konieczności, z potrzeby patrzenia na sprawy Polski w sposób podporządkowany miłości do ojczyzny, w przekonaniu, że o pokój, niezależność, niepodległość trzeba zabiegać każdego dnia, we wszystkich działaniach, i tych związanych z budowaniem silnej armii, dobrze wyposażonej, dobrze uzbrojonej, zbudowania silnego Wojska Polskiego, ale doświadczenia ostatnich miesięcy, doświadczenia ukraińskie, które pokazują tę prawdę, która przez lata budowała tożsamość niepodległości naszej ojczyzny, że nie tylko siła militarna, nie tylko siła związana z ilością wojska, sprzętu, wyposażenia, bogactwa gospodarki, jest istotna. Bo najistotniejsza siła tkwi w sercu, związana jest z patriotyzmem. Największa siła w obronie ojczyzny związana jest z wychowaniem, szacunkiem, budowaniem tego szacunku od małego dziecka do polskiego munduru, do polskiej tradycji, do polskiej wiary, do naszej tożsamości. Tylko taki naród później korzystając ze wszystkich niezbędnych elementów, obronnych jest w stanie zwyciężać. I to jest dla nas największe zadanie w dniu święta Wojska Polskiego, w dniu, kiedy kłaniamy się nisko wszystkim żołnierzom, tym którzy przed nami, tym którzy dzisiaj stoją gotowi do obrony naszej ojczyzny. Miejmy w sobie również ten wielki obowiązek miłości, odpowiedzialności za naszą ojczyznę. A największa i najlepsza hetmanka żołnierza polskiego, królowa Polski, Maryja, niech zawsze ma w opiece niezależną, niezawisłą, niepodległą naszą ojczyznę, Polskę- powiedział na Placu Piłsudskiego prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
STAŃCIE DO APELU ZNANI I NIEZNANI BOHATEROWIE
15 sierpnia odbył się również Apel Poległych. Znani i nieznani bohaterowie stawili się na Placu Piłsudskiego, by być przy nas, kolejnych pokoleniach Polaków i wzbudzić w sercach i pamięci dawne wydarzenia. Cześć ich pamięci…
Na koniec oddano salwę honorową.
Uroczystościom towarzyszyła wystawa produktów HSW S.A. oraz stanowiska promocyjne Garnizonu. Był m.in. szpital polowy, kolorowanki patriotyczne dla dzieci, stanowiska szermiercze, wystawy mundurów i broni, a także dioramy historyczne Wojska Polskiego z czasów 1918 – 1945. Na uczestników uroczystości tradycyjnie czekała grochówka żołnierska.
Komentarze