Jego wizje natchnęły go do twórczości
„Moje wizje” to temat wystawy, którą od niedzieli można oglądać w Spółdzielczym Domu Kultury.
25 września o godz. 18.00 odbył się wernisaż wystawy Henryka Józefa Giecko.
Henryk Józef Giecko urodził się i mieszka w Stalowej Woli, dzieciństwo i młodość spędził w Rozwadowie. Z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem, a zawodowo związany był z koleją, stąd też jedna z jego pasji jaką jest zgłębianie historii Kolei Galicyjskiej Karola Ludwika w naszym regionie. Posiada też inne zainteresowania i pasje, takie jak słuchanie muzyki z płyt winylowych, fotografowanie i od wielu lat pisanie wierszy (część z nich była publikowana w Almanachach Poetyckich "Wiersze znad Sanu"). Od zawsze chciał sam malować, stąd też zdobywał wiedzę na kursach i seminariach w akademii malarstwa. Od kilku lat tworzy w technice olejnej, akrylowej, akwarelowej, wykonuje też z powodzeniem prace techniką monotypii. Niejednokrotnie prace jego są wyrazem odczuć związanych z wydarzeniami. Kilka prac przekazał na aukcje charytatywne organizowane przez lokalne organizacje.
Jak podkreśla Henryk Józef Giecko Rozwadów jest dla niego wyjątkowym miejscem na ziemi. Tam się rozwijał, kształtował, jak również poznał swoją wielką miłość - żonę.
- Zainteresowany jestem historią Rozwadowa, okolic i historią kolejnictwa w tym regonie. Inne pasje, które się przewijały i są też ze mną, to między innymi pisanie wierszy, które tam kiedyś do szuflady przed laty pisałem, chociaż ostatnio dzięki panu Mirosławowi Osowskiemu, który wydał już 3 almanachy poetyckie poetów stalowowolskich, też zostały tam zamieszczone moje wiersze- mówi Henryk Józef Giecko.
Autor prac zachęcał do wpisywania się do księgi pamiątkowej. Każdy, kto pozostawił swój ślad po sobie w tejże książce, otrzymywała los. Później, wśród gości wernisażu, rozlosowano nagrody.
Obecna wystawa autora prac w Galerii Spółdzielczego Domu Kultury w Stalowej Woli czynna będzie do 20 października 2022 r.
Komentarze