Papryka w słoiku, czyli… pora na przetwory

Image

Żeby zimą żyło się smaczniej, warto przygotować trochę przetworów, zwłaszcza takich, które będą smakować całej rodzinie, a nie wymagają zbyt wiele wysiłku podczas ich przygotowania. Nie wszystko trzeba kupować gotowe. Lepiej zrobić samemu na chłodne dni sałatki niż truć się chemią, którą nierzadko serwują nam producenci żywności. Teraz mamy właśnie sezon na paprykę. Ta sprzedawana jest na targu na worki. Spróbujecie?

Skład:

• 5 kg papryki

• 8 szklanek wody

• 2 szklanki octu 10%

• 1 szklanka cukru

• 2 łyżki soli

• 4 łyżki miodu

• 4 liście laurowe

• 10 ziaren ziela angielskiego

• 15 ziaren pieprzu

• 8 ząbków czosnku

Wszystkie składniki (poza papryką) wrzucić do garnka. Zagotować. W ten sposób powstanie nam zalewa. Paprykę umyć, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić w łódeczki (takie trochę grubsze). Wrzucić do zalewy. Gotować przez około 3-5 minut. Po tym czasie paprykę przełożyć do wyparzonych słoiczków. Zalać wrzącą zalewą. Odwrócić denkiem w dół. Słoiczki powinny „się zassać”. Nie pasteryzować. Nie ma takiej potrzeby. Cukier i ocet będą tu wystarczającymi konserwantami. I to wszystko.

Proste, prawda? Zalewa wydaje się być mocno słodka, ale taka nie jest. Słodycz jest tutaj czymś, co przełamać musi ocet. Przypominam, że zalewy nie spożywamy, więc tak naprawdę nie wprowadzamy do organizmu tej ilości cukru, która jest w przepisie. Zresztą ta słodycz nie jest wyczuwalna w papryce.

Papryka z tego przepisu jest krucha, nie rozciapana, jak to bywa w większości przepisów na paprykę. Jeśli więc ktoś lubi mieć twardy, chrupiący dodatek do obiadu, zimowych sałatek, na kanapki, bardzo polecamy ten przepis.

Z tego przepisu wychodzi około 12-14 słoiczków średnich (500-700 ml).


Zobacz również

Obrazek

Przewiń do komentarzy








Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
W tym artykule komentarze ukażą się po akceptacji moderatora.