Samorządowcy protestowali, nasz prezydent w TVP mówił, że samorząd da radę

Image

W piątek we wszystkich ogólnopolskich mediach tematem numerem jeden stał się protest samorządowców, który odbył się w Warszawie, a także dyskusje na temat, czy samorządy powinny się zajmować dystrybucją węgla, czy nie. Czy jest to zadanie odpowiednie dla gmin, wsi i miasteczek?

Samorządowcy ramię w ramię z politykami znanymi z sejmowych ław protestowali przeciwko cenom energii i rosnącym kosztom życia. Zupełnie w innym tonie niż uczestnicy pikiet wypowiadał się prezydent Lucjusz Nadbereżny, który był gościem m.in. programów: Graffiti na Polsacie, gdzie odpowiadał na pytania Marcina Fiołka i Gość Wiadomości na kanale TVP Info, gdzie na żywo rozmawiał z Danutą Holecką.

Jak podkreślił podczas wywiadu dla TVP prezydent Stalowej Woli, nie jest to czas na protesty, a na współpracę i dialog. Lucjusz Nadbereżny jest przekonany o tym, że gminy poradzą sobie z dystrybucją węgla, a w ten sposób pomogą mieszkańcom.

- Samorząd jest zobowiązany do tego, zgodnie z katalogiem zadań własnych, aby zabezpieczyć dostawy ciepła energii dla mieszkańców, a przede wszystkim każdy samorząd musi być odpowiedzialny za swoich mieszkańców. Jeżeli nasi mieszkańcy mają jakiś problem, to samorząd jest od tego, aby go rozwiązać. Ten dzisiejszy protest polityczny, te manifestacje polityczne, one przeczą idei samorządu, który właśnie jest najbliżej mieszkańców- mówił w rozmowie z Danutą Holecką Lucjusz Nadbereżny.

Nasz prezydent podkreślił również, że MZK już od kilku dni organizuje całą logistykę tak, aby ten węgiel trafił do nas w jak najlepszej jakości, w jak najlepszym czasie i był dostarczony do mieszkańców w bardzo dobrej cenie. W programie Graffiti prezydent zadeklarował, że węgiel będzie sprzedawany za około 2 tys. zł za tonę. Stalowa Wola będzie też pomagać ościennym gminom.

Włodarz Stalowej Woli chciałby, aby węgiel dotarł do Stalowej Woli koleją, tak by do miasta jednym transportem przyjechało od razu 2300 ton węgla. Podkreślił, że ani my, ani inne samorządy nie powinny mieć problemu z odważeniem węgla, ponieważ mają na swoim terenie PSZOK-i (Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów), których wagi można wykorzystać właśnie do ważenia węgla. Jest przekonany, że samorządy poradzą sobie również z kwestią transportu węgla na terenie gminy, zwłaszcza, że w ostatnim czasie otrzymały dodatkową subwencję rozwojową, która powinna być pomocna w tych pierwszych działaniach związanych z dystrybucją. Ponadto samorządy będą mogły liczyć na refundację kosztów. Nie ma więc powodów do zmartwień, bo gdy się chce, to można wszystko.

Jakie jest Wasze zdanie na temat scedowania dystrybucji węgla na samorządy? Czy to dobre posunięcie rządu?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =