Tragedia na Brandwickiej. Ujawniono zwłoki 2 osób.

Image

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w poniedziałek 17 października br., przed godziny 10:00, na terenie jednej z posesji na ulicy Brandwickiej, doszło do ujawnienia zwłok mężczyzny i kobiety.

Czy mamy do czynienia z samobójstwem rozszerzonym, czy morderstwem? Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się kobieta miała rany kłute w okolicy twarzy, a mężczyzna ranę postrzałową. Zwłoki ujawniono dziś rano po tym jak córka kobiety zaniepokojona milczeniem matki, przyjechała sprawdzić co się stało.

Na miejsce przyjechał Zespół Ratownictwa Medycznego, policja, straż pożarna. Wezwano prokuratora i grupę policyjnych techników. Okoliczny teren został oddzielony taśmą policyjną. Trwa ustalanie szczegółów zdarzenia.

- Zostały ujawnione ciała 2 osób, ciało kobiety, Mariam T., lat 58, obywatelki Armenii, u której stwierdzono rany kłute oraz cięte oraz drugie ciało, to był mężczyzna, Aszot N., lat 48 i w jego przypadku mamy tutaj do czynienia z raną postrzałową, która została ujawniona na głowie. To było dalekie kuzynostwo, natomiast jakiego rzędu to były powiązania rodzinne, to ja takiej wiedzy na tę chwilę nie mam. I to są obecnie jedyne informacje, które mogą zostać przekazane. Na obecnym etapie nie wykluczamy żadnej hipotezy, brane są pod uwagę wszelkie możliwe scenariusze, natomiast wiodącym na chwilę obecną jest wątek tzw. samobójstwa rozszerzonego- mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel.

Aszot N. był pochodzenia ormiańskiego, nie był obywatelem Azerbejdżanu jak wcześniej przypuszczano.

Przewiń do komentarzy







Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =