Lodowisko za 230 lub 236 tysięcy?

Image

Czy w tym roku będziemy ślizgać się na miejskim lodowisku? Jak się sprawy mają?

Wciąż Stalowa Wola nie ma własnego lodowiska i w okresie zimowym musi go wypożyczać. Tym razem chętnych na wynajem sztucznej powierzchni do ślizgania jest dwóch.

Kwoty, za jakie zaproponowano nam pożyczenie lodowiska to około 230 i 236 tys. zł. Na którą propozycję miasto się zdecyduje, będzie wiadomo po przyjrzeniu się ofertom. W minionych latach koszty te oscylowały między 244 a 368 tys. zł. Ceny są więc bardzo przystępne.

Lodowisko stanie w sąsiedztwie MDK, pod drugiej stronie ul. 1 Sierpnia, na placu przy torach kolejowych. Ma mieć wymiary 20x30 metrów. Jeśli tylko pogoda na to pozwoli będzie można ślizgać się na łyżwach od 1 grudnia br. do 28 lutego 2023 roku. Obiekt ma być dobrze oświetlony, a do dyspozycji amatorów jazdy na łyżwach mają być ławeczki i sanitariaty. Będzie można wypożyczyć łyżwy, a także naostrzyć swoje własne. Będą też znane i lubiane przez dzieciaki pingwinki do nauki jazdy.

Przypomnijmy, że mobilne lodowisko w Stalowej Woli działa od 2015 roku. Od dawna mówi się jednak o budowie własnego, stacjonarnego. Póki co w tym temacie niewiele się zmienia, bo żeby zabrać się za takie zadanie, samorząd musiałby pozyskać dofinansowanie, które pokryje 80- 85% kosztów tego przedsięwzięcia. Czy w dzisiejszych czasach opłaca się jednak stawiać na taki obiekt, a później ponosić niemałe koszty jego utrzymania? Działania wielu samorządów pokazują, że nie, bo miasta zamykają lodowiska i baseny ze względu na zbyt wysokie koszty działalności. Obecnie najwyraźniej bardziej opłaca się wynająć sezonowo lodowisko niż go samemu stawiać na stałe. Czas pokaże jaka opcja najlepsza byłaby dla Stalowej Woli.

A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Warto budować stacjonarne lodowisko?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =