Są dodatkowe środki na zajęcia dla stalowowolskich seniorów w CAS-ie

Image

Rada Miejska podjęła uchwałę, dzięki której więcej osób będzie mogło skorzystać z Centrum Aktywności Seniora.

CAS odniósł duży sukces. Placówka spełniła swój cel jakim była aktywizacja stalowowolskich seniorów. Z różnego rodzaju zajęć korzystało tam w ubiegłym roku około 900 osób. Dzięki środkom norweskim od marca do grudnia 2022 aż 442 seniorów wzięło udział w różnego rodzaju warsztatach, m.in.: psychologicznych, językowych, tanecznych, plastycznych, kulinarnych, z nowych technologii, teatralnych, informatycznych. Do tego doliczyć trzeba działania prowadzone przez stałe grupy np. przez chór Gaude Vitae, Zespół taneczny "Stalowianki". Ponadto w CAS-ie udostępniane są pomieszczenia dla różnych innych grup i kół senioralnych.

- W ramach zadań norweskich zostało zrealizowanych 1480 godzin różnych zajęć. Zadania były dedykowane dla grupy 586 osób. Do statystyk nie włączamy ćwiczeń z kijkami, ćwiczeń tanecznych i innych. Zainteresowanie rośnie, są nowe osoby, które zapisały się w nowym rozdaniu. Od stycznia mamy zapisanych 177 osób na kolejne zadania norweskie- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Włodarz Stalowej Woli zarekomendował Radzie Miasta przekazanie 150 tys. zł, które umożliwią organizację dla grupy blisko 300 seniorów zajęć, tak aby jeszcze więcej starszych mieszkańców Stalowej Woli mogło korzystać z bezpłatnych zajęć, które odbywają się w CAS-ie.

- W ramach środków norweskich zwiększamy wydatki o 60 tys. zł i ze środków własnych przekazujemy 150 tys. zł, co daje łącznie kwotę 210 tys. zł na organizację zajęć- wyjaśnia prezydent.

Kiedy przyszedł czas na dyskusję radnych, opinie na temat działalności Centrum Aktywności Seniora były różne. Radny Damian Marczak miał uwagi w tym temacie.

- Chcę zwrócić uwagę na to, że te 442 osoby i ewentualnie podobna liczba osób, które z tego skorzysta, to zaledwie nieduży ułamek procenta emerytów ze Stalowej Woli. Będę apelował o to, żebyśmy zwracali większą uwagę na tych wszystkich emerytów, którzy nie mogą cieszyć się takim zdrowiem i korzystać z tych wszystkich możliwości, które daje Centrum Aktywności Seniora- mówił Damian Marczak.

Radny skrytykował również to, że CAS mieści się w budynku, który nie należy do miasta, co wiąże się z comiesięcznymi opłatami za wynajem.

Prezydent miasta podkreślił, że Centrum Aktywności Seniora jest otwarte na wszystkich seniorów, jednak to od nich zależy czy będą chcieli z takiej oferty skorzystać, czy nie. Mówił także o tym, że mieszkańcy mają do dyspozycji również inne obiekty użytku publicznego: Miejski Dom Kultury, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji czy Miejską Bibliotekę Publiczną i tu również jest wolny wybór co do przychodzenia w takie miejsca. W kwestii lokalizacji CAS-u włodarz podkreślił, że budowa nowego obiektu o takiej powierzchni jak Centrum Aktywności Seniora, z jednej strony byłaby kosztowna, a z drugiej potrzebny by był na to odpowiedni teren dostępny mieszkańcom.

- Trudno by było znaleźć centralną lokalizację, która by umożliwiała dotarcie i na piechotę, i dotarcie komunikacją publiczną ze wszystkich stron miasta, co zapewnia budynek Centrum 4. Te wydatki były w pełni uzasadnione, już nie wspominając o tym, że ponad 2 mln zł, to środki pozyskane ze środków rządowych- mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Radny Dariusz Przytuła powiedział, że cieszy go, że CAS powstał ponieważ takie miejsce było potrzebne seniorom. Zauważył jednak, że jest grupa osób starszych, która nie wie o Centrum i że z myślą o nich powinno się rozpropagować informacje o działalności tego miejsca. Zaproponował żeby organizować senioralne spotkania osiedlowe.

Wiceprzewodniczący Jerzy Augustyn przyznał, że jest aktywnym użytkownikiem Centrum i bardzo sobie chwali jego działalność. Podkreślił, że kiedy placówka ogłosiła nabór na kolejne zajęcia w ramach środków norweskich, które miały odbywać się 10 i 11 stycznia, to już pierwszego dnia skończyły się miejsca, a chętnych było dużo więcej.

- Nie wiedziałem, że przydział tych środków, proponowany w dzisiejszym projekcie uchwały budżetowej, wzbudzi tak złe emocje. Myślę że senior to jest nie tylko wiek, ale też siwy włos i należy się szacunek- mówił Jerzy Augustyn.

Wiceprzewodniczący RM podkreślił, że zainteresowanie seniorów zajęciami jest tak duże, że już teraz brakuje miejsca w CAS-ie. Dodał również, że gdyby dół budynku został oddany do dyspozycji seniorów, to byłby przez nich cały czas wykorzystywany.

Uchwała, w ramach której znalazło się zadanie dotyczące przekazania środków na rzecz CAS-u została przegłosowana 15 głosami „za”. 6 radnych wstrzymało się od głosu, 1 osoba głosowała przeciwko.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =