Opozycja uczciła Dzień Europy

Przedstawiciele szeroko rozumianej opozycji zaprosili mieszkańców powiatu do upamiętnienia Dnia Europy. Na rynku w Rozwadowie serwowano z tej okazji tort. Mówiono także o licznych inwestycjach, które udało się zrealizować w Stalowej Woli dzięki środkom unijnym.

- Zauważyłam jako radna, że w naszym mieście nie świętuje się w sposób szczególny tego, że przynależymy do Unii Europejskiej. 1 maja minęło 19 lat kiedy staliśmy się jednym z członków Unii Europejskiej. 9 maja kiedy obchodzimy Dzień Europy. Chcieliśmy tu, na rynku w Rozwadowie, który został zrewitalizowany m.in. ze środków Unii Europejskiej, zaakcentować, że jesteśmy dumni z tego i cieszymy się, że przynależymy do Unii Europejskiej, w taki symboliczny sposób dzieląc się tortem z mieszkańcami- mówiła Renata Butryn.

Radna wyraziła nadzieję, że środki z KPO zostaną w końcu odblokowane i do Polski popłyną miliardy złotych na nowe zadania. Podkreśliła, że mottem Unii Europejskiej jest zjednoczenie w różnorodności co oznacza, że każde państwo zachowuje swoją tożsamość, a jednocześnie otwiera się na współpracę.

- Mamy otwarte granice, możemy poruszać się po Europie. Moje pokolenie jeszcze z lat młodości pamięta, że tak nie było, że dla Polaków granice były zamknięte- mówiła Renata Butryn.

W przekonaniu radnego Damiana Marczaka wejście do Unii Europejskiej było najwspanialszym dniem w historii Polski, bo dzięki temu wydarzeniu nasz kraj, jak również miasto, mogły się rozwijać i zmieniać na lepsze. Radny przypomniał o paradzie Schumana, która odbyła się 10 maja 2003 roku. Zaznaczył, że wówczas to w pochodzie szli zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy akcesu do Unii Europejskiej. Wydarzenie mimo to odbyło się w poszanowaniu wartości i idei wszystkich uczestników marszu.

- Unia Europejska jest dla mnie poszanowaniem różnorodności. Mnogość nacji, mnogość różnego rodzaju kultur, również religii powoduje, że jako Europejczycy jesteśmy wzbogaceni. Mamy także dzięki Unii wolność- mówił radny Marczak.

Radny Dariusz Przytuła podkreślił, że w Stalowej Woli właśnie dzięki środkom unijnym możliwe było zrealizowanie szeregu inwestycji (m.in. budowa żłobko – przedszkola, rewitalizacja rynku w Rozwadowie, zakup nowych autobusów eklektycznych).

- Bez pieniędzy z Unii Europejskiej Stalowa Wola byłaby jedną, wielką dziurą- stwierdził radny.

Dariusz Przytuła zaznaczył również, że oprócz wsparcia finansowego Unia Europejska gwarantuje nam pokój, którego nasi sąsiedzi Ukraińcy wciąż nie doznają, bo nie mają takiej pomocy jaką mamy my, Polacy. Dodał także, że gdyby Ukraina należała do UE i NATO, mogłaby żyć w pokoju i zgodzie.

Małgorzata Czwarno- Sieroń stwierdziła, że z zaniepokojeniem przysłuchuje się głosom tych polityków, którzy negują korzyści płynące z przynależności Polski do Unii Europejskiej.

- Martwi nas obecna sytuacja, bo wiele osób i to osób odpowiedzialnych, wypowiada się przeciwko Unii, m.in. prezes Glapiński uważa, że Unia Europejska jest nam niepotrzebna. Miejmy nadzieję, że zwycięży rozsądek. W obecnej sytuacji nie wystarczy nam tylko obecność w NATO, konieczna jest również obecność w Unii. To wzmacnia naszą pozycję, szczególnie w sytuacji zagrożenia jaką mamy za naszą granicą- mówiła Małgorzata Czwarno- Sieroń.