Pożar obok pershinga
Do zdarzenia doszło nocą 19 kwietnia na ulicy 1 Sierpnia 11. To miejsce przy słynnym stalowowolskim pershingu.
Pożar został zauważony około 21:20. Palił się przyblokowy śmietnik. Z jego wnętrza wydobywały się kłęby dymu. Na miejsce przyjechał patrol policji i zastęp Państwowej Straży Pożarnej. Jako, że wszystko działo się nocą, a służby zjawiły się na sygnałach, zaniepokojeni mieszkańcy patrzyli przez okna, niektórzy wyszli na zewnątrz.
Pożar nie był z pozoru groźny, ale obok stał samochód osobowy i gdyby nie zareagowano w porę, mogłoby dojść do jego zapalenia.
Akcja nie trwała długo. Skończyła się w około pół godziny.
Komentarze