Andy Warhol w... Rzeszowie. Bijąca rekordy popularności wystawa w Muzeum Okręgowym
Andy Warhol „Przed i po” – to prawdziwa gratka dla miłośników sztuki! Rozmowa z historyczką sztuki Dominiką Wiewiórską o wyjątkowej wystawie w rzeszowskim Muzeum Okręgowym. Zapraszamy do przeczytania wywiadu i na tę jedyną w swoim rodzaju wystawę prezentującą życie i twórczość artysty. Można ją oglądać już tylko do niedzieli 16 czerwca 2024 r.
StaloweMiasto.pl: Muzeum Okręgowe w Rzeszowie zaprasza na wyjątkową wystawę „Andy Warhol – Przed i Po”. Twórczość Warhola będzie można podziwiać do 16 czerwca 2024 roku. Zwiedzając ekspozycję, poznajemy życie i twórczość artysty. To chronologiczna opowieść o królu pop-artu?
Dominika Wiewiórska, historyczka sztuki, Muzeum Okręgowe w Rzeszowie: Dokładnie tak. Prezentowana w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie wystawa pozwala zapoznać się z życiem i twórczością Andy'ego Warhola. Na ekspozycji można zobaczyć ponad 100 artefaktów. Są to prywatne pamiątki, zdjęcia, dokumenty i dzieła z lat 50., jak również te ze szczytowego okresu popularności – lat 60. i 70 oraz z finału w latach 80. Dodatkowo można obejrzeć prace mamy artysty i jego brata. To niebywała gratka dla miłośników artysty, uznawanego za króla pop-artu i ikonę popkultury.
StaloweMiasto.pl: Czy to znaczy, że na wystawie w Rzeszowie obserwujemy narodziny gwiazdy?
Dominika Wiewiórska: W skrócie można tak powiedzieć. Wystawa „Andy Warhol – Przed i Po” rzuca nowe światło na tę postać i skupia się na jego transformacji. Poznajemy twórcę, który spełnił swój american dream. Dowiadujemy się, że Warhol pochodził z biednej rodziny, przeszedł drogę od dobrze prosperującego grafika reklamowego do artysty milionera- gwiazdy o popularności porównywalnej z gwiazdami filmowymi czy idolami muzyki pop. Działania Warhola na trwale wpisały się w rozwój amerykańskiego pop-artu jako kierunku stojącego w opozycji do malarstwa abstrakcyjnego. Największym projektem życia Warhola była autokracja. Sposób bycia artysty, jego strój, kolor peruk, każdy gest był równie ważny jak realizowana przez niego praca graficzna. Ten aspekt twórczości był bardzo istotny dla twórców wystawy i wyeksponowali go perfekcyjnie.
StaloweMiasto.pl: Słyszeliśmy, że wystawa „Andy Warhol – Przed i Po” była wcześniej prezentowana w Dubrovniku. Proszę nam zdradzić, jak doszło do tego, że aktualnie jest ona prezentowana w Rzeszowie?
Dominika Wiewiórska: Wystawa Andy Warhol „Przed i po” jest wyróżnieniem dla Rzeszowa i efektem współpracy Samorządowego Kraju Preszowskiego z Województwem Podkarpackim. Warto wiedzieć, że w Medzilaborcach istnieje oficjalne Muzeum Sztuki Nowoczesnej Andy'ego Warhola, gdzie aktualnie jest wykonywany generalny remont, a instytucja jest zamknięta i niedostępna dla zwiedzających. Rzeszowska wystawa w całości oparta jest na zbiorach tego muzeum.
StaloweMiasto.pl: Z informacji prasowej dowiadujemy się o łemkowskich korzeniach artysty. Czy mogłaby Pani opowiedzieć naszym Czytelnikom coś więcej na ten temat?
Dominika Wiewiórska: Zamiarem twórców wystawy „Andy Warhol – Przed i Po” było zaakcentowanie rodzimych korzeni działalności artysty. Wystawę otwierają zdjęcia rodzinne. Poznajemy z nich mamę artysty oraz starszego brata. Dowiadujemy się o prawdziwym nazwisku Andy’ego, artysty, który urodził się 6 sierpnia 1928 r. w Pittsburgu w Pensylwanii jako Andrew Warhola. Jego rodzice, Andrij (Andrew) Warhola i Ulija (Julia) Justyna Zavacka Warhola byli imigrantami. Pochodzili z mniejszości grekokatolików łemkowskich. Mieszkali na wsi Mikova niedaleko miasta Medzilaborce. Warto dodać, że Andy Warhol to pseudonim artystyczny. Na wystawie dowiadujemy się m. in. o przemianie od Andreia Varcholi do Andy'ego Warhola. Prezentowana w Muzeum Okręgowym wystawa to prawdziwa gratka dla miłośników sztuki, ponieważ poznajemy na niej mniej znane dzieła i możemy przeanalizować twórczość artysty, zwracając uwagę również na mniej znane wątki z jego biografii. Projekt wystawy nie wyczerpuje wszystkich aspektów formalnych i ideowych twórczości człowieka, który twierdził, że „przybył znikąd”, „nie wierzy w śmierć”, ale mam nadzieję, że dostarczy on odbiorcy motywacji do głębszego poznania życia, działalności i filozofii Andy’ego Warhola” – powiedział twórca koncepcji wystawy.
StaloweMiasto.pl: Podobno talent artystyczny Andy’ego Warhola ujawnił się już we wczesnym dzieciństwie artysty? Czy to prawa?
Dominika Wiewiorska: Tak, to prawda. Geniusz Andy'ego Warhola został ukształtowany w dzieciństwie i w bardzo bliskiej relacji z matką. To właśnie ona wprowadziła przyszłego artystę w świat sztuki i jako pierwsza dostrzegła jego talent. Wkrótce zainteresowali się nim również redaktorzy nowojorskich magazynów, m. in. „Glamour”, „Vogue”, „Harper's Bazaar”, z którymi artysta miał kontakt tuż po ukończeniu projektowania użytkowego na Carnegie Mellon University w Pittsburgu.
StaloweMiasto.pl: Skoro na wystawie można zobaczyć mniej znane dzieła autorstwa Andy’ego Warhola, jakie to są dzieła?
Dominika Wiewiórska: Goście odwiedzający Muzeum Okręgowe w Rzeszowie mogą zapoznać się z unikalnymi pracami Andy’ego, które pochodzą z okresu bardzo wczesnej twórczości. Można zobaczyć m. in. nietuzinkowy projekt butów, nawiązujący do estetyki rokokowej oraz rubaszne rysunki z lat 50., portrety idealizowane z lat 70., a także obrazy, które malowała mama artysty Julia Warhola i jego starszy brat Paul Warhola oraz bratanek James Warhola.
Zwiedzający odkryją momenty przełomowe w życiu artysty i portrety gwiazd, które uczyniły go ikoną pop-artu. Wystawa ukazuje również mniej znany aspekt twórczości artysty – jego fascynację religią, kulturą oraz sztuką sakralną, widoczną w pracach inspirowanych ikonami bizantyjskimi.
Na podkreślenie zasługują również obrazy Warhola, które były zainspirowane sztuką renesansową. Ważny kontekst wystawy stanowi nawiązanie do twórczości jednego z najsłynniejszych mistrzów malarstwa Leonarda da Vinci. Król pop-artu „prowadzi” z nim twórczy dialog, nawiązując do takich obrazów, jak np. „Zwiastowanie, czy „Ostatnia Wieczerza”.
StaloweMiasto.pl: Fascynujące! Czy to znaczy, że król pop-artu jest też artystą religijnym?
Dominika Wiewiórska: Niektórzy pewnie złapią się za głowę, ale Andy Warhol był... gorliwym katolikiem. Religia stanowiła istotny element w życiu artysty, który regularnie uczęszczał na msze święte. W połowie lat 80. zaczął w swoich pracach podejmować motywy religijne. Najlepszym przykładem jest cykl pt. „Ostatnie Wieczerze”. Warto również nadmienić, że w 1980 r. Andy Warhol poleciał do Rzymu, by zobaczyć Watykan. Na placu św. Piotra „papież pop-artu” spotkał „papieża Polaka”. Z niecodziennego spotkania zostało kilka zdjęć, jedno z nich można zobaczyć na wystawie „Andy Warhol – Przed i Po”.
Wpływ, jaki artysta wywarł na światową sztukę, modę czy design, pozostaje olbrzymi. Dla mnie Andy Warhol to bez wątpienia człowiek legenda. Jego nietuzinkowy życiorys stanowi zarówno dla nas, oprowadzających po wystawie, doskonały punkt odniesienia do polemik i rozlicznych dyskusji ze zwiedzającymi na temat króla pop-artu, jego inspiracji i wyjątkowych czasów, w których żył. Niedziela 16.06 to ostatni dzień, kiedy można podziwiać wystawę „Andy Warhol – Przed i Po”. Serdecznie zapraszam Państwa do Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.
„Andy Warhol – Przed i Po”
Wystawa to fascynująca opowieść o życiu i twórczości artysty uznanego za ikonę popkultury. Prezentuje szeroki wybór prac Andy’ego Warhola z jego wczesnej twórczości, jak również tych ze szczytowego okresu popularności, a także rodzinne zdjęcia, filmy oraz jego osobiste pamiątki i dokumenty prywatne. Obejmuje ponad 100 artefaktów, które w najpełniejszy sposób przybliżają zarówno łemkowskie korzenie twórcy uznawanego za prawdziwą ikonę popkultury, jak również prace jego mamy Julii Warhola oraz obrazy brata i bratanka.
Kurator wystawy: Martin Cubjak, dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej Andy’ego Warhola.
Autor koncepcji: dr Michał Bycko, kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej Andy’ego Warhola.
Koordynator: dr Michał Rut, kustosz Muzeum Okręgowe w Rzeszowie.
Zdjęcia autorstwa Mikołaja „Mikasa” Garlaka.
Komentarze