Spotkanie oko w oko z tygrysem, czyli… premiera spektaklu Męczeństwo Piotra Oheya

Image

W niedzielny wieczór na scenie widowiskowej Spółdzielczego Domu Kultury w Stalowej Woli odbyła się długo wyczekiwana premiera nowej sztuki stalowowolskiego teatru „Ad Hoc”. Tym razem publiczność miała okazję zobaczyć zabawne odbicie rzeczywistości w spektaklu pt. „Męczeństwo Piotra Oheya”.

"Męczeństwo” to sztuka napisana przez Sławomira Mrożka, polskiego dramaturga, prozaika i rysownika. Utwór ten jest jednym z bardziej znanych jego dzieł i jest klasyfikowany jako dramat groteskowy.

- Mrożek jest niezwykle aktualny zawsze i wszędzie. Każdy kto cokolwiek Mrożka przeczytał, zdaje sobie z tego sprawę, że to są teksty o nas, o naszym świecie, o tym, jak funkcjonować w tym świecie. Mrożek żywy wiecznie niemal jak Lenin. Tekst był pisany w latach 50- tych, w związku z czym trochę konteksty były nieco inne, chociażby polityczne. Okazało się, że ta aktualność przekłada się na czasy dzisiejsze. Skupiłam się na tym braku intymności, która nas dotyka w sieci, wszędzie. Człowiek przestaje być traktowany jako jednostka, taka samodzielna, tylko pełni funkcje w otoczeniu różnych form, organizmów- mówi Maria Bembenek, reżyser spektaklu wystawianego przez „Ad Hoc”.

Fabuła koncentruje się wokół postaci Piotra Oheya, przeciętnego obywatela, który pewnego dnia dowiaduje się, że w jego łazience zamieszkał tygrys. Wydarzenie to wywołuje serię niecodziennych sytuacji.

Piotr Ohey, początkowo zaniepokojony i zdezorientowany, staje się obiektem zainteresowania różnych grup społecznych. Każda z tych postaci ma swoje własne, egoistyczne motywy i oczekiwania wobec Oheya, co prowadzi do narastającego chaosu.

Sztuka jest ostrą satyrą na społeczeństwo, ukazującą absurdalność biurokracji, manipulację oraz bezradność jednostki wobec nieprzewidywalnych wydarzeń. "Męczeństwo Piotra Oheya" to dzieło pełne czarnego humoru, które poprzez swoją groteskowość i absurdalność zmusza do refleksji nad kondycją ludzką oraz rolą jednostki w społeczeństwie.

- Tak w życiu czasem bywa, że niektóre sytuacje, które wydają się dramatyczne, z boku wydają się zabawne, aczkolwiek dla człowieka, którego one dotykają, jest to średnio miłe. My, często, gęsto podchodzimy do tego tak, że śmiejemy się z tego co dotyka drugiego człowieka, jakby nie stawiając się w jego sytuacji, a to również nas może dotknąć. Tym bardziej wszyscy jesteśmy narażeni na to, że ktoś ze względu na swoje fanaberie, może próbować nam wmówić coś, czego tak naprawdę nie ma. Ludzie szukają jakiejś idei dla niższych, wyższych celów po to, żeby kogoś ośmieszyć, zgnębić i to wszystko w życiu nam się przytrafia. Piotr Ohey jest tego żywym przykładem. Instytucja, ludzie, którzy chcą zbić jakieś interesy na krzywdzie drugiego człowieka… To dotyka nas w życiu codziennym, dlatego ta sztuka "Męczeństwo Piotra Oheya" jest żywa cały czas i podejrzewam, że ona będzie żyła swoim życiem tak długo, jak długo ludzie będą chcieli zbić jakieś interesy, interesiki, żeby im było lepiej, a jednostka się tak naprawdę nie liczy- mówi Paweł Rzeźnik, aktor wcielający się w postać Piotra Oheya.

Jak podkreśla reżyserka spektaklu, tytułowy tygrys to atawistyczny lęk. Został on ukryty pod przykrywką zabawnych scen.

- Tygrys jest takim naszym wewnętrznym lękiem w konfrontacji ze światem, z samym sobą. Tygrys u Piotra Oheya zagnieździł się w łazience, a więc w miejscu, które powinno nam dać intymność i jest ono absolutnie tylko dla nas. To też nam daje do myślenia- mówi Maria Bembenek.

„Męczeństwo Piotra Oheya” to trzeci spektakl jaki stalowowolski Teatr „Ad Hoc” prezentuje swojej publiczności. Sztuka dostarczyła widzom wielu emocji i powodów do śmiechu. Przed publicznością wystąpili aktorzy, których można było zobaczyć w dwóch poprzednich sztukach teatru „Ad Hoc” , a więc w „Łysej śpiewaczce” oraz „Proroku Ilji”. Pojawili się także zupełnie nowi aktorzy.

- Grupa jest rzeczywiście liczna, ponad 20 osób, w związku z czym pracujemy przy trzech spektaklach. Cały czas mamy aktualne spektakle. Ten jest premierowy. Doszło do zespołu kilka świeżych twarzy i daliśmy im szansę żeby mogli się wykazać- mówi Maria Bembenek.

W niedzielę przed zgromadzoną w Spółdzielczym Domu Kultury publicznością wystąpili: Paweł Rzeźnik, Anna Pawelec, Wanda Warchoł, Karolina Rybak, Edyta Zakrzewska, Wioleta Hartleb, Tomasz Gotkowski, Wojciech Cesnyka, Vasyl Shvets.

Autorem plakatu promującego „Męczeństwo Piotra Oheya” jest Mirosław Ofiara, który także jest członkiem teatralnej ekipy. Jego praca dopełnia całości i wprowadza widzów w odpowiedni nastrój jeszcze przed rozpoczęciem przedstawienia.

Przewiń do komentarzy












































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
W tym artykule komentarze ukażą się po akceptacji moderatora.

~Kaja

Temu miastu brakuje teatru oby więcej takich spektakli ????

~Leon

To była uczta dla oczu i uszu. Trochę kultury i to za darmo!!!!