Abolicja w bibliotece
Zalegasz z oddaniem książek do Miejskiej Biblioteki Publicznej im. M. Wańkowicza w Stalowej Woli, a opłata za przetrzymanie sięga już kilkudziesięciu lub kilkuset złotych? Jeśli zwrócisz lektury pomiędzy 10 lipca, a 31 sierpnia, będziesz mógł je oddać bez ponoszenia finansowych zobowiązań.
Biblioteka ogłasza darowanie opłat dla zapominalskich i we wspomnianym terminie, jeśli oddamy przetrzymane książki możemy również liczyć na anulowanie pocztowych kosztów upomnień oraz monitów, jakie ponosiła biblioteka.
Co jednak jeśli książka nam się zapodziała, zgubiliśmy ją albo uległa zniszczeniu? I nie mamy po prostu jak zwrócić pożyczonej książki? To nie jest problem. Wystarczy przynieść do Miejskiej Biblioteki Publicznej inną ciekawą książkę, co ważne - o podobnej wartości, jak ta, którą wypożyczyliśmy i zapomnieliśmy, gdzie ją odłożyliśmy. W tym przypadku również zostanie anulowana kara za przetrzymanie.
– Bardzo zależy nam na tym, aby książki służyły jak największej ilości czytelników. Natomiast wyjątkowo zapominalscy czytelnicy, zamiast wypożyczenia książki na 35 dni, jak zakłada biblioteczny regulamin, nie rozstają się z nimi nawet przez kilka lat. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, w których kwota kary za przetrzymanie przewyższa wielokrotnie wartość nieoddanych książek. Zwolnienie z opłat za przetrzymanie książek, będzie trwało przez cztery tygodnie i dotyczy publikacji pożyczonych w Bibliotece Głównej jak i we wszystkich filiach. Jeśli zdarzyło się tak, że zagubiliśmy książkę, nie możemy nigdzie jej znaleźć, podejdźmy do biblioteki, uzgodnijmy z pracownikami MBP, jaką możemy przynieść w zamian – mówi Beata Życzyńska, dyrektor MBP im. M. Wańkowicza.
Przypomnijmy, że należność za przetrzymanie książki może wynieść nawet złotówkę za dzień.
Komentarze
Uważam, że za mało jest książek o seksie.
Nasze bibliotekarki są prześliczne!
Przeczytałem "Aborcja w bibliotece"