Ostatni koncert z cyklu Muzyka pod księżycem
W sierpniu w atrium Spółdzielczego Domu Kultury, bezpośrednio na świeżym powietrzu, można było posłuchać muzyki granej na żywo. Za nami ostatni wakacyjny koncert z cyklu "Muzyka pod księżycem".
Cykl "Muzyka pod księżycem" rozpoczął się 10 sierpnia koncertem Zespołu Kameralnego Contradanza. Tydzień później mogliśmy podziwiać występ Sylwii Piotrowskiej. W ostatnim dniu sierpnia przed stalowowolską publicznością wystąpili wokaliści i muzycy Spółdzielczego Domu Kultury, Społecznej Szkoły Muzycznej i Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Stalowej Woli.
Koncerty odbywały się po godzinie 20:00, kiedy to upał odchodził wraz z nocą dając pierwszeństwo magicznemu wieczorowi i przyjemnego chłodowi. Pod gwiazdami, pod księżycem, słuchało się i przeżywało z większą mocą i zaangażowaniem, a kameralność miejsca i wyjątkowa publiczność, pozwalały chłonąć sztukę z większą radością. To nie pierwszy cykl takich koncertów serwowany nam przez Spółdzielczy Dom Kultury, dlatego też koneserzy muzyki w środku miasta, przybywali chętnie, pamiętając wcześniejsze edycje. Wakacje się skończyły, ale pamiętać o przyjemnych, letnich wieczorach weekendowych z muzycznym akcentem zapewne będziemy jeszcze długo, co najmniej do kolejnych wakacji.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
... wyborca zaskoczyles wszystkich bo do tej pory kazdy rozsadny i myslacy czlowiek wiedzial, ze ludzie twojego pokroju nie sa w stanie samodzielnie myslec. Jak jestes juz na etapie uzywania 3 ostatnich szarych komórek to wymysl cos prosze na rowni smiesznego i idiotycznego dla podtrzymania opinii o swojej nacji - korporacji
akademickiej na średniowiecznych uczelniach typu Collegium Tumanum.
Moim zdaniem artystom, którzy krytykują władzę, których rodziny tworzą dla Stalowej zły klimat, powinno się uniemożliwiać występy, niezależnie od tego, jak bardzo TVN ich promuje i jak bardzo są rozpoznawalni.
Aneto - "Myśmy to już przeżyli. Nie idźcie tą drogą. Jarosławie Kaczyński, Lechu Kaczyński, Ludwiku Dorn... i Sabo!, nie idźcie tą drogą. Nie idźcie tą drogą!" ... jest to słynna wypowiedź Kwaśniewskiego. Chciałś popisać się wypowiedzią zawierającą przejaskrawioną obrazowość czy aluzyjny charakter? Słowa te są nieco zbliżone pod względem charakteru do frazeologizmów a ich pole semantyczne oprócz warstwy dosłownego znaczenia obejmuje też warstwę konotacyjną. Aby właściwie zrozumieć sens tych słów w kontekście Twojej wypowiedzi powinnaś znać treści nadpisane na nich kulturowo. Nawiązywałaś najpewniej do któregoś z istniejących w polszczyźnie od dawna frazeologizmów o podobnym składzie słownym i znaczeniu, w których rzeczownik droga oznacza sposób postępowania, zachowania się, sposób działania, osiągania czegoś - czego Ty ze względu na swoje predyspozycje nie możesz osiągnąć.
Uważaj by nie wkroczyć na śliską złą drogę, na drogę zła, zboczyć z prostej drogi by postępować źle.
Adamie wtf?nie idz tą drogą????
Aneto - niewiara w siebie i swoje możliwości powoduje, że w Twoim życiu lęk zaczyna grać główne skrzypce. Odbieram Twoją odpowiedź jako osoby przekonanej o swojej bezradności i beznadziejności.
" ... ani konkurencja ani zawiść tym bardziej ,tylko trzeźwy umysł i spostrzeżenia " - ukształtowane zawiścią i własną bylejakością?
Zakceptuj samą siebie, zadbaj o własną odpowiedzialność i samodyscyplinę, poznaj własne emocje, myśli i panuj nad nimi jak i umiejętnie radź sobie z emocjami innych osób. Bądź wytrwała i cierpliwa pełna realnego optymizmu i otwarta na zmiany.
Takie i podobne cechy zauważyłem u tej młodej osoby plus rzecz w tym wszystkim najważniejszą jakim jest niewątpliwie TALENT muzyczny, który jest uzdolnieniem wrodzonym oraz muzykalność, która w dużej mierze jest umiejętnością nabywaną. Miałem wielką przyjemność rozmawiać z tą młodą osobą w czasie jej pobytu w USA i zarówno ja jak i inne osoby uczestniczące w tej rozmowie byliśmy mile zaskoczeni jej dojrzałą osobowością i mocną psychiką.
Jej ojciec nie jest anty-PiS i anty-Lucek? Dlaczego MDK pozwala im na występy?
Kto był kimś, zostanie kimś. Kto był nikim, zostanie nikim. /M. Maleńczuk na koncercie/ (mogłem przekręcić słowa)
Adamie ,pudło ani konkurencja ani zawiść tym bardziej ,tylko trzeźwy umysł i spostrzerzenia
Aneto - konkurencja a zawiść to dwie różne koncepcje.
Konkurencja może służyć jako źródło inspiracji i motywacji do doskonalenia swoich umiejętności. Z kolei zawiść przeważnie prowadzi do destrukcyjnych i ograniczających postaw, które u Ciebie się bardzo nawarstwiły.
Nawet udany koncert. Szczególnie 2 część.