Bawili się na dyskotece, a później staranowali auto
Zdarzenie miało miejsce nad ranem na ul. 1 Sierpnia, na parkingu Placu Piłsudskiego.
W sobotę 14 grudnia grupa młodych ludzi, po wyjściu z dyskoteki, wsiadła do samochodu i chciała odjechać. Podczas manewru kierowca uderzył w stojący, prawidłowo zaparkowany przed Placem Piłsudskiego, Hyundai Tucson. Samochód z rozpędu wjechał na znajdujący się przed nim słupek. Auto uszkodzone zostało z przodu i z tyłu.
Na miejsce przyjechała policja. Sprawcy są znani. Obok znajduje się monitoring. Ustalenie więc faktów nie będzie trudne.
Komentarze
Z dyskoteki? Czyli zwykła patologia, dresiarstwo i półgłówki. Czego się spodziewać po smarkaczach z dyskoteki?
Zatoraki już się tam rozpanoszyły jak w Labiryncie?
Fajnego macie tam ułedaktouła. Taki nie za sprytny, i zdania po polsku składać umie
A taki ładny był - koreański!
Adwent to nie post ani żałoba ze trzeb sie umartwiać.Adwent to oczekiwanie .Nikt w kościele nie mówi ze w adwent nie można sie bawić.Mozna oczekiwać na narodziny z radością .Tak jak czeka sie na swoje dziecko.A co do chuliganów to należy ich tępić i karać czy to adwent ,post czy inny dzień roku.
Samotne mamuśki robią zadymy,spragnione wrażeń walą piwo i zadyma
Samotne mamuśki robią zadymy,spragnione wrażeń walą piwo i zadyma
Katolickie miasto. Kościołów pełno, a dyskoteki w adwencie funkcjonują.
Fajnie. Ja jak mialem prowadzone postępowanie (byłem osobą poszkodowaną) to monitoring nie działał prawidłowo.
Otworzyć disco w Jeziórku a nie w środku miasta. W mieście trzeba umieć się zachowywać.
A może to ta sama hołota, która wczoraj wieczorem pod KFC pobiła gościa, który był tam z dzieckiem. Ludzie zainteresujcie się swoimi dziećmi. Grupa była dość duża z 20 osób.
Gość leżał na ziemi a grupa, tych smarkaczy go kopało.
Mogli uszkodzic radiowoz ,bylo by wiecej komentujacych.
kilka pał na grzbiet im położyć
To gangusie Eli z Krakowa byli sie zabawic i kierowca tez byl na prommilach.
Zaczyna się.
zabrac im samochody i na złom