Skoda Octavia po dachowaniu wpadła do rowu
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano na trasie Stalowa Wola- Tarnobrzeg. Było ślisko, lał deszcz i wiał silny wiatr.
Kolizja miała miejsce 16 grudnia br. około godz. 8:00 na Drodze Wojewódzkiej nr 871, na granicy powiatu tarnobrzeskiego i stalowowolskiego. Przyczyną zdarzenia było prawdopodobnie niedostosowanie prędkości do panujących warunków. Rano padał deszcz, a widoczność była mocno ograniczona. Wiał wiatr, a nawierzchnia drogi była śliska. Kierujący Skodą Octawią (auto na lokalnych numerach rejestracyjnych), stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni, dachował i zatrzymał się w rowie. W Skodzie podróżowały dwie osoby.
Na miejsce wezwano policję, straż pożarną i Zespół Ratownictwa Medycznego. Przez jakiś czas droga została zablokowana, później ruch odbywał się wahadłowo. O dziwo uczestnicy zdarzenia nie wymagali hospitalizacji.
Komentarze
Jak można przy prędkości do 80 ciu wylądować w rowie???Chyba kobieta lub uczeń
Od strony Tarnobrzega widoczne były plamy oleju ,wygląda na to ,że przejechał się po oleju.
drajwer miał ciężką nogę i brak intuicji. Na tym łuku już wielu się przejechało. Praw fizyki nie przeskoczysz.