Wiesław Siembida nie jest już prezesem PSA Stal Stalowa Wola

Image

Wiesław Siembida nie będzie już prezesem PSA Stal Stalowa Wola. Rada Nadzorcza zdecydowała, że z dniem 31.12.2024 roku przestaje pełnić tę funkcję.

Nowym prezesem spółki zostaje 1 stycznia 2025 roku Marcin Łopatka.

Wiesław Siembida był m.in. stalowowolskim starostą, działał w Solidarności, był też biznesmanem, radnym miejskim i kandydatem na prezydenta miasta. 19 maja 2022 został wybrany przez Radę Nadzorczą na prezesa Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Stalowa Wola. Z wykształcenia 63- letni Wiesław Siembida jest ekonomistą i specjalistą od obsługi turystycznej, absolwentem Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie i Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Warszawie. W Stali zastąpił na stanowisku prezesa Grzegorza Czajkę. Za jego kadencji Stal wywalczyła miejsce w I lidze, ale w nowym sezonie zupełnie nie radził sobie w nowej rzeczywistości.

- Nowym prezesem Stali od 1 stycznia 2025 roku zostanie Marcin Łopatka. 48-latek jest magistrem fizykoterapii, ukończył studia podyplomowe z zarządzania podmiotami leczniczymi. Od 2002 roku pełnił funkcję zastępcy kierownika SPZOZ w Stalowej Woli, a od 3 lat jest kierownikiem działu fizjoterapii. Prowadzi również własną działalności z fizjoterapii. W młodości trenował koszykówkę w Stali oraz pomagał piłkarzom zielono-czarnych w walce z urazami- informuje Stal Stalowa Wola PSA.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Ministrant

Ktoś tu proponuję nową posadę posła dla tego jegomościa. Ja pójdę dalej i zaproponuję od razu stołek ministra transportu. A co...

~Beee

~Lucjo
Raczej jak koń na dożynki...

~Biegacz

O k.rwa myślałem że na zdjęciu stacha dali.

~Maniek

Na posła? Bliżej mu do osła!

~Mieszkaniec

Wiesiek jestem dalej pod wrażeniem, co zrobiłeś, jeżeli będziesz startował na posła, masz nie tylko mój głos. Pozdrowienia.

~Lucjo

Wystrojony niczym stróż na Boże Ciało. Sorki, dzisiaj mamy święto Sześciu Króli.

~lalka

Kto dba o ubiór pana Siembidy? On zawsze wystrzałowo ubrany!

~Stal fan

Ee co ty kibic przepity jesteś czy błaznujesz? Najlepszym nieformalnym managerem tego klubu byl Szlęzak i koniec kropka.

~Wicu

Odszedł wielki człowiek i myśliciel.

~Kibic S 3

Wiesiek, jesteś i byłeś świetny bez znaczącej kasy, nikt, powtarzam, nikt na 200% , nie zrobi nawet 20 % więcej. Ja też Ci dziękuję za Twoje dokonania.

~A akonda

Odstrzelił się jak plejboj, gdzie tak ubierają?

~Tonio

"Weteranowi ZOMO - Rodacy"

~Ania

Farmer jesteś gość

~Farmer

Maciora jak ma ruję to jej tylna część (D), do złudzenia przypomina gembe tego osobnika...

~Kolega

@Kibic S
Tym hymnem pochwalnym jedynie pogrążyłes, już zdeklasowanego prezesa, bo jaki on był i jakie były efekty jego zarządzania klubem, to wszyscy wiedzą i znają. Piłka na spadku, a przyszły sezon prawdopodobnie będzie aut... Po wPiSie wnioskuję, że z jednej drużyny jesteście... Chermetyczne bractwo cwaniaków.

~Cieka(f)ski

Kto w końcu został zwolniony? Szoferzyno-prezes, czy prezeso-kierowca?

~Gaugan

Co ty tam wciągasz kibic? smiech2

~Kibic S

Wiesiek byłeś i jesteś wielki, inni nie zrobią ani połowy tego czego Ty dokonałeś. Nie mogą Ci nawet czyścić butów. Zostawcie Go w spokoju, już za niedługo trzeba będzie Go zgłosić do wielkich zasłużonych Stalowej Woli. Pozdrawiam i będę Cię zawsze szanował.

~Kibic S

Wiesiek byłeś i jesteś wielki, inni nie zrobią ani połowy tego czego Ty dokonałeś. Nie mogą Ci nawet czyścić butów. Zostawcie Go w spokoju, już za niedługo trzeba będzie Go zgłosić do wielkich zasłużonych Stalowej Woli. Pozdrawiam i będę Cię zawsze szanował.

~Miszczu

Ale wy jesteście naiwni. Zwolniony został prezes, ale szofer pozostał ten sam. A że Wiesław występował w klubie w dwóch osobach, to teraz oficjalnie klubem będzie zarządzał kierowca, a nie jakiś tam prezes. Tylko geniusz mógł wymyśleć taki przekręt.

~Lamus

Ania , czy się pisze zaglądnoł, mieszkaniec przeprosił a ty jak napisałaś ?

~ania

Zaczymali to pisał zainteresowany bo widać tylko zaglądnoł w słownik i się poprawił

~Mieszkaniec

Miało być: zatrzmali a nie zaczymali- przepraszam

~Mieszkaniec

Siembida jesteś i byłeś wielki, nikt takiego wyczynu nie dokona, szczególnie teraz jak Poprapańcy zaczymali dotacje na piłkę nożną ( nie dają z PGE oraz z rodzimej HSW S A). Następcy życzę sukcesów ale ci Poprapańcy, jeszcze nie zaczął nowy Prezes funkcjonować a już nadają. Rada moja: nie dopuszczaj do głosu tych cwaniaków co handlowali piłkarzami w 3 lidze bo oni tylko myślą o tym jak zrobić dla siebie biznes.

~Bartek

Teraz kto będzie piłkarzy woził jak Pseudo Prezes został zwolniony hehehe

~Stalowiak

Powołanie Wiesława na funkcję prezesa to była jedna wielka porażka. Gościu od początku nie ogarniał tematu. Udało się trochę zatuszować temat, gdyż do klubu - za przysłowiowe frugo - spływały polityczne środki z kilku znacznych spółek skarbu państwa. Pieniądze zostały po prostu przeżarte. W Stalówce pojawili się wyłącznie wątpliwej jakości najemnicy. Przez kilka lat nie doczekaliśmy chociaż jednego wychowanka na poziomie. Dlatego skończcie już raz na zawsze gloryfikowanie tego naszego lokalnego Dyzmy. Amen.

~anuś

Łopatka także zejdzie w niesławie

~Brawo

Trzeba było chodorka zrobić prezesem. Doświadczenie w Tauron Stalowa Wola przez kilka miesięcy nabył zanim go odwołali.
Ponad 50 mln zł strat w 2023 roku

~lala

Zdobycie dyplomu wyższej uczelni(prywatnej!) w obecnej chwili to żadne osiągnięcie. Czy ktokolwiek rozmawiał z panem już byłym prezesem? Wyłania się nieciekawy obraz intelektualny człowieka z dyplomem "mgr". Uzywa słów nie rozumiejąc ich znaczenia a to jeszcze ubarwia obcojęzycznym(jeśli zna!) wyrazem znaczącym to samo. Uczenie się to proces ciągły polegający na rozszerzaniu horyzontów myślowych uczącego się. Trzeba uczyć się wszystkiego lecz dokladnie, przeczytać wskazaną liczbę lektur, umieć je zdefiniować, wyciągnąć wnioski potem następuje proces kształcenia na wyższym poziomie czyli specjalistyczna wiedza. Ją także trzeba w rozłożonym czasie zdobywać by zasłużyć na pierwszy stopień naukowy "mgr". Nie mozna cyklu 5 - 6 letnich studiów skrócić do 1,5, max 2 lat! Samo powiedźcie co taki magister może umieć? Najgorszą z tych praktyk jest ze ich posiadacze nie wstydzą się tego lecz nawet publicznie się z tym obnoszą. Pan Siembida z pewnością jest utalentowanym kierowcą z I kategorią prawa jazdy i co do tego nie powinien nikt mieć pretensji. Potrafi prowadzić autokary(niekiedy niesprawne albo psujące się na trasie!) jak mało kto i to jest wartość dodana, zdolność manualna. Reszta to "zdobycz" na nic mu potrzebna bowiem nie korzysta z niej wtedy kiedy potrzeba. Ma tego magistra i co on z niego ma za pożytek? Jeszcze gdyby podszlifował jakiś obcy język to mógłby być zarazem przewodnikiem wycieczek.

~lala

Zdobycie dyplomu wyższej uczelni(prywatnej!) w obecnej chwili to żadne osiągnięcie. Czy ktokolwiek rozmawiał z panem już byłym prezesem? Wyłania się nieciekawy obraz intelektualny człowieka z dyplomem "mgr". Uzywa słów nie rozumiejąc ich znaczenia a to jeszcze ubarwia obcojęzycznym(jeśli zna!) wyrazem znaczącym to samo. Uczenie się to proces ciągły polegający na rozszerzaniu horyzontów myślowych uczącego się. Trzeba uczyć się wszystkiego lecz dokladnie, przeczytać wskazaną liczbę lektur, umieć je zdefiniować, wyciągnąć wnioski potem następuje proces kształcenia na wyższym poziomie czyli specjalistyczna wiedza. Ją także trzeba w rozłożonym czasie zdobywać by zasłużyć na pierwszy stopień naukowy "mgr". Nie mozna cyklu 5 - 6 letnich studiów skrócić do 1,5, max 2 lat! Samo powiedźcie co taki magister może umieć? Najgorszą z tych praktyk jest ze ich posiadacze nie wstydzą się tego lecz nawet publicznie się z tym obnoszą. Pan Siembida z pewnością jest utalentowanym kierowcą z I kategorią prawa jazdy i co do tego nie powinien nikt mieć pretensji. Potrafi prowadzić autokary(niekiedy niesprawne albo psujące się na trasie!) jak mało kto i to jest wartość dodana, zdolność manualna. Reszta to "zdobycz" na nic mu potrzebna bowiem nie korzysta z niej wtedy kiedy potrzeba. Ma tego magistra i co on z niego ma za pożytek? Jeszcze gdyby podszlifował jakiś obcy język to mógłby być zarazem przewodnikiem wycieczek.