Radni debatowali na temat Aquaparku. Czy miasto powinno realizować tę kosztowną inwestycję?

Image

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta debatowano na temat budowy Aquaparku. Rozważano za i przeciw realizacji tej inwestycji. Radni opozycyjni, którzy byli wnioskodawcami zwołania sesji mieli szereg uwag. Interesowały ich wszelkie wyliczenia dotyczące kosztów zadania, a nawet ceny przyszłych biletów.

Radny Damian Marczak, w czasie sesji nadzwyczajnej, odniósł się do niedawno zwołanej przez prezydenta Lucjusza Nadbereżnego konferencji prasowej, która poświęcona była tematowi Aquaparku, a podczas której dowiedzieliśmy się, że w ramach przetargu wpłynęły 2 oferty wykonawcze. Obie przekraczały założoną przez miasto kwotę realizacyjną. Radny Marczak zaznaczył, że po publikacjach prasowych odniósł się on do całej sytuacji wydając oświadczenie. Można je przeczytać tutaj: Czy planom budowy Aquaparku coś zagraża? Radny SPS uważa, że potrzeba społecznej debaty.

Radny wyjaśnił, że chciał zwołać połączone obrady kilku komisji, tak by przedyskutować sprawę dotyczącą dołożenia środków z budżetu miasta do budowy Aquaparku. Nie uzyskał jednak przychylności przewodniczących, stąd wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Jak zaznaczył do tej pory największą inwestycją sportową w mieście była budowa stadionu. Zadanie dotyczące Aquaparku ma być jednak pięciokrotnie większym wyzwaniem. W czasie sesji Marczak przed radnymi odczytał swój wniosek o zwołanie debaty w sprawie planowanej inwestycji.

- Inwestycja związana z budową Aquaparku w Stalowej Woli jest jednym z kluczowych projektów, mogących w znaczącym stopniu wpłynąć na kondycję finansową zarówno Stalowej Woli, jak i podmiotu, który będzie tym obiektem zarządzał. W ostatnim czasie koszty realizacji inwestycji znacząco wzrosły w stosunku do zakładanych pierwotnie nakładów. Aktualne oferty przetargowe wskazują, że koszt budowy może wynosić od około 220 do 240 mln zł, co znacznie przekracza pierwotne założenia. W związku z tym konieczne jest zabezpieczenie dodatkowych środków finansowych w budżecie miasta, które mogą wynosić nawet od 120 do 190 mln zł. Tak znaczne zwiększenie kosztów wymaga głębokiej analizy możliwości finansowych miasta oraz potencjalnych konsekwencji tej decyzji.

Radny Marczak pytał o długotrwałe koszty utrzymania obiektu, o to jakie będzie zużycie energii, wody, wynagrodzenia personelu, koszty biletów.

W dyskusji głos zabrał prezydent Lucjusz Nadbereżny omawiając jak w przyszłości będzie wyglądać stalowowolski Aquapark. Podkreślił, że mieszkańcy od wielu lat wskazują na to, że istniejąca pływalnia nie spełnia ich oczekiwań. Dość wspomnieć, że z samych tylko obiektów zewnętrznych rocznie korzysta jakieś 30 tys. osób. Przez rok baseny odwiedza około 200 tys. miłośników pływania. Obiekt jest przepełniony, a nie jest niczym niezwykłym, że na wejście trzeba poczekać, bo np. na pływalni krytej przebywa zbyt wiele osób, by można było wpuścić kolejne. W naszych 2 saunach, wypełnionych po brzegi, mieści się łącznie jedynie 16 osób. Potrzeby są ogromne, niewspółmierne do warunków.

- My musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy mamy mieć filozofię, że realizujemy ważne, bardzo oczekiwane przez mieszkańców zadanie, na które również pozyskaliśmy olbrzymie dofinansowanie i tworzymy nową jakość dla Stalowej Woli na kolejne 50 lat, czy uznajemy filozofię, że pieniędzy nie ma i nie będzie. Ja jestem tym człowiekiem, który pokazuje, że Stalowa Wola może realizować ważne, wielkie zadania. Ta debata udowadnia, że my naprawdę jesteśmy przygotowani do realizacji tego zadania pod względem projektowym, biznesplanu, jak również otrzymanego dofinansowania i efektu jakim jest wybudowanie tak niesamowitego obiektu jakim będzie Aquapark Stalowa Wola- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Informacje przedstawione przez włodarza Stalowej Woli na sesji nie były dla radnych opozycyjnych zbyt wyczerpujące, dlatego domagali się ono dokładnych wyliczeń kosztów funkcjonowania obiektu.

- Nie jesteśmy w stanie powiedzieć jaka będzie wartość tego zadania, bo przetarg nie został rozstrzygnięty. Ja w tej chwili nie zdecydowałem o tym, czy te wartości, które zostały złożone na tym przetargu będą przyjęte do realizacji. Nie podejmuję decyzji, czy ogłaszamy kolejny przetarg. On jest w analizie. Samo postępowanie przetargowe trwało 6 miesięcy. W tym czasie wpłynęło 1500 bardzo trudnych pytań, bardzo trudnych zagadnień technicznych. Nikt nie ma prawa oczekiwać, że w 3- 4 tygodnie będziemy w stanie ocenić te oferty, które do nas wpłynęły, bo nie jest to możliwe. To wymaga dużej analizy i znalezienia również odpowiednich argumentów, aby takie postępowanie rozstrzygać. Dzisiaj ta sprawa jest zawieszona. To co jest pewne, to to, że miasto Stalowa Wola pozyskało 30 mln zł rządowego wsparcia. Mamy blisko 60 mln zł ze środków dla Podkarpacia z Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, gdzie te środki mamy zarezerwowane dla dedykowanego projektu dla miasta Stalowej Woli, czyli blisko 90 mln zł. Staramy się i szukamy innych dofinansowań w tym zakresie. Budżet, który był zakładany przez miasto Stalowa Wola, to jest 202 mln zł brutto, a więc 160 mln zł netto. Przy takim założeniu zabezpieczenie ze środków własnych tj. 70 mln zł, w inwestycji, która jest rozkładana na 3 lata budżetowe, wydatkowe, to jest po 23 mln zł rocznie i jest to kwota w budżecie miasta, który wynosi ponad 800 mln zł, która jest do udźwignięcia, patrząc jak taki obiekt jest potrzebny, jak on jest oczekiwany, a z drugiej strony jak wielkie mamy dofinansowanie, jak wielka praca została wykonana. Mamy taką świadomość, że jak nie zrobimy tego teraz i nie wykorzystamy tych środków, to w moim przekonaniu w najbliższej dekadzie nie pojawią się podobne środki finansowe, które pozwolą nam zrealizować Aquapark Stalowa Wola- przekonuje prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Włodarz miasta podkreślił, że na tym etapie określanie kosztów utrzymania Aquaparku, wyliczanie cen biletów wstępu, jest rzeczą zupełnie abstrakcyjną, bo przecież skąd można znać koszty funkcjonowania czegoś, co zacznie działać dopiero w 2027 roku.

- Nikt dzisiaj nie jest w stanie określić kosztów stałych, dotyczących cen energii, ogrzewania, cen wody, kwestii kosztów pracy, bo to byłyby warunki na dzisiaj. Jeżeli ja dzisiaj podam jakąkolwiek kwotę, to za 3 lata, kiedy będzie ktoś ją weryfikował, to powie, że nie jest to ta kwota. Tak nie realizuje się tych inwestycji, a dzisiaj miejmy świadomość, że MOSiR, basen i inne rzeczy, to nie są rzeczy, które nie kosztują miasta, bo dziś sam MOSiR, to jest 10 mln zł w budżecie Stalowej Woli. My nie wywołujmy nagle jakiejś takiej sytuacji, że sport i rekreacja nie kosztują budżetu miasta. Te zadania muszą kosztować i są realizowane na rzecz naszych mieszkańców. Są realizowane w sposób preferencyjny- mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Radny Damian Marczak przypomniał, że miasto na projekt i wszelką dokumentację projektową wydało 6 mln zł. W jego przekonaniu z tych dokumentów powinno wynikać jakie potencjalne przychody będzie przynosił ten obiekt, ile osób będzie mogło z niego korzystać oraz w jaki sposób zostanie wycenione to, ile będzie kosztowało korzystanie z konkretnych stref Aquaparku.

Głos zabrał również Mariusz Bajek przekonując, że wszyscy radni są już zmęczeni. Radny zasugerował, żeby obrady zakończyć i wznowić w porze, kiedy wszyscy będą wypoczęci. W chwili zgłaszania wniosku była już godzina 20:40. Obrady trwały więc ponad 4,5 godziny. Niedługo po złożeniu wniosku przez radnego Bajka przewodnicząca Rady Miejskiej Agata Krzek zakończyła sesję.

Przewiń do komentarzy

















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Iza

Przestańcie piepszyc jak się nie zwróci jeszcze będzie zarabiał na siebie zobaczycie dajmy Kielce do tego jest mega tutaj też dużo ludzi będzie i nieważne że będzie bilet 50 zł za godzinę każdego stać tylko nieudacznicy i nieroby tak piszą osobiście mam rodzinę 5 osobową i minimum dwa razy w tygodniu będę chodził i znajomi też to mówią tak to trzeba jeździć po 150 km od miasta z okolicy będzie dużo jeździć ludzi a także z poza miasta nie jestem za rzadna partią ale to SPS Marczak i reszta to mnie tak wk...... cały czas coś nie pasuje co się zrobili dla Stalowej pytam nie przeszkadzajcie.

~Taka Prawda

PORONIONY POMYSŁ drożyzna coraz większa kogo będzie stać na takie górnolotne budowle i utrzymanie takiego obiektu i tak już miasto tonie w długach a to byłby powróz na szyję ,mamy już budynki pustostany na utrzymaniu po KULU to wystarczy .

~Tygrees 23

Nawrocki to nasz przyszly prezydent#Mirek masz glosowac na niego pamietaj nie na tuska

~Brawo

Wszyscy rozsądni ludzie wiedzą że Aqua park będzie na stratach leciał i budżet Miasta będzie dopłacał do funkcjonowania. Miasta nie stać na taki luksus a budować dla przyjezdnych nie ma sensu. W Rzeszowie biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców jak najbardziej.
Ale kto bogatemu zabroni

~Mirek

Jak mam i mam zagwarantowane kolejne przychody to może nawet pożyczyć i buduję jak inwestycja bedzie mi się spłacać w użytkowaniu (nie jak stadion). Jak nie mam zagwarantowanego przychodu i biorę kredyt, to nie zostawiam dzieciom, lub wnukom do jego spłacania, ale tak postępuje mądry budowniczy, a nie w krótkich spodenkach zostawiając spłatę innym.