Pod względem kwestii unieważniania ślubu kościelnego Polska staje się prawdziwym potentatem. Wskoczyliśmy już na trzecie miejsce, a wyprzedzają nas tylko Włosi oraz mieszkańcy USA. W celu uzyskania rozwodu małżonkowie wykorzystują kanon 1095 o niezdolności do podjęcia obowiązków małżeńskich. Skargę taką skierować należy do sądu metropolitalnego, a tam będzie ona rozpatrywana przez trzech sędziów kościelnych. Tak w jak w normalnym dochodzeniu przesłuchiwani są świadkowie oraz zbierane są dowody. Nie dochodzi natomiast do konfrontacji małżonków. Innymi powodami unieważnienia małżeństwo może być wspomniany wcześniej nacisk rodziny czy też nie uprawianie seksu z przyczyn psychologicznych czy też przez zatajoną impotencję. W przypadku negatywnej decyzji, odwoływać się można tylko i wyłącznie do Rzymu.
Wzrost popularności rozwodów kościelnych spowodował, że kancelarie zaczęły zatrudniać pracowników będących specjalistami w sprawach kanonicznych. Sprawa taka kosztuje około 800 zł i może trwać nawet 2 lata. Unieważnianych jest 70% przypadków. Na koniec jeden wniosek - zanim podejmiecie decyzję o ślubie kościelnym dwa razy się na tym zastanówcie...


Kolejny biznes

powinno być:

"i ślubuję Ci ze Cie nie DOPUSZCZE aż do ....."

Ciekawe, że Ci co najbardziej się afiszują ze swoim katolicyzmem najczęściej się rozwodzą. Gdyby zlikwidować wreszcie największe zboczenie w kościele katolickim, jakim jest spowiedź uszna, to bardziej szanowaliby swoich najbliższych. A tak pójdzie jeden z drugim do budki, poszepcze księdzu do ucha i czuje się usprawiedliwiony.

A ksiadz w rzeczonej budce slucha z wypiekami na twarzy

Dorotka kochana on nie slucha z wypiekami... On czeka az taki pan/pani przyjdzie i poprosi o to czy tamto i wystawi swoj zasrany "cennik". A śluby/rozwody są dla ludzi. No cóż czasami sie nie udaje... niekiedy jest dziecko ale nie znaczy, że rozwód to WIELKA WOJNA badz ludzie po rozwodzie sa dla siebie wrogami. Nie potrafie pojąc jak ktos kto zyje ze soba 10-20 lat i sie kocha w ciagu chwili obraca sie o 360 stopni i staje sie najwiekszym z najwiekszych wrogiem drugiej osobie ot takie mnie przemyslenie naszlo :]

Bo bardzo cienka jest granica pomiedzy miloscia a nienawiscia

sprostowanie !!!!!!!
jeżeli by się obrócił o 360 stopni to byłby dalej w tym samym miejscu(zatoczyłby koło) !!!!
miałeś na mysli 180 stopni - chyba !!!!!!

Tak wlasnie o to mi chodzilo. Dzieki za poprawke.

I ślubuję ci, że cię nie opuszczę, dopóki się nie spuszczę.

Miało być dowcipnie?
Żenada...

hahahahhahhahhahhahahhahhahhahhah :-)
LOL

Żeby nie było tak smutno.
Rzuciłem picie, rzuciłem palenie... teraz to chyba twoja kolej.

Ja, proszę pana, ja to mogę rzucić co najwyżej się na taśmę

virus kochany slucha ,slucha jak to ktos myslal o rzeczach nieskromnych no i grzeszyl tymsamym okrutnie , nigdy nie pogodze sie z tym ,ze ktos mi mowi co mam myslec a co nie
100 zdrowasiek ide odmowic

No co jak co,ale brakuje mi w tym temacie wypowiedzi Edzia

A wystarczy podniesc wiek w ktorym mozna wziasc slub i wszytko bys sie zmienilo. Kobieta 18 lat facet 21 przeciez to jeszcze dzieciarnia.