Planowana jest budowa stacji bazowej telefonii komórkowej Centertel w centrum miasta przy Alejach Jana Pawła II.

Dokładnie:

Instalacja masztu
Instalacja anten sektorowych

Mieszkańcy wystosowali protest, zbieraja podpisy.Kto jest zainteresowany niech sie dołączy.i poinformuje innych.

a może tak postawimy maszt w formie krzyża i wszyscy będą zadowoleni ?

Najlepiej na twoim bloku badz podwórku, wtedy bedziesz zadowolony

ja nosze komorke w folii aluminiowej, poza tym mam wlepke na baterii i nie straszne mi zadne fale, budujcie :]
mieszkaniec w czym ci ten maszt przeszkadza ? feng shui miasta zrujnuje ?;]

Może fengszuji nie, ale z pewnością wygląd centrum miasta który delikatnie mówiąc już jest byle jaki min. dzięki \"Stokrotką\". A poza tym trzeba się dowiedzieć jak mocne będzie promieniowanie emitowane przez ten masz i co tam będzie na nim wisieć i czy na pewno nie będzie mieć jakiegoś wpływu na zdrowie.

Poza tym nie widzę takiej potrzeby na budowanie takiego masztu. Na zasięg jakoś nikt w samym mieście nie narzeka.

Na pewno bedzie emitować szkodliwe promieniowanie dla zdrowia, zwłaszcza dla dzieci nie jest wskazane.Po co nam coś co moze nam zaszkodzic.Pytam po co.Własciciel budynku zgarnie kase za dzierżawę budynku, a my mamy być narażeni.Jak maszt powstanie to już nic nie da sie zrobić.Inicjatorom zalezy na tym, żeby jak najmniej osób wiedziało o budowie, jeżeli prezydent wyrazi zgode to wtedy juz za póżno na sprzeciwy.

mogliby na srodku ronda taka wize eiffla zrobic ^^ mysle ze by to ladnie wygladalo :-)
aluminiowo/hutnicze zaglebie i jeszcze sie falami przejmujecie ? od takiego masztu centertela mieszkam ze 200 m w linni prostej, w podobnej sytuacji jest kilkadziesiat ludzi z wioski, nadajnik stoi tu grubo ponad 10 lat ;] dzieci sie rodzily, nadal rodza, 2 glowek nie maja, nikt nowych chorob nie zalapal ;]

W niektórych kościołach na dzwonnicach też są takie btsy (najczęściej wewnątrz), więc pamiętaj rubin - jak chodzisz do kościoła to lepiej się zastanów do którego iść następnym razem .
A zasięg to nie tylko to, że masz kilka kresek w telefonie, Orange prawdopodobnie chce postawić kolejny nadajnik HSDPA głównie do mobilnego internetu (jeśli w ogóle to prawda z tym nowym nadajnikiem).

Wieża Eiffla sama w sobie taka ladna to nie jest ale podświetlenie nocne robi wrażenie niesamowite. Ale wątpie żeby jakoś u nas dbali o wygląd takiego masztu więc w centrum miasta milibyśmy wielki słup i tyla. NIe jestem lekarzem lub elektronikiem ale domyślam się że wpływ takiego promieniowania na zdrowie penwie nie był by taki oczysity jak piszesz ale z pewnością podnosi o wiele % ryzyko zachorowania np na nowotwory.

Co dzisiaj jest zdrowe ? Co dzisiaj nie szkodzi ? Taki jest świat i tyle

Wielokrotnie robiono ekspertyzy, najczęściej na wniosek mieszkańców okolic masztów i nigdy nie było żadnego ryzyka dla zdrowia.

Zresztą nadajniki sieci komórkowej mają znikomo małą moc. Stacja bazowa promieniuje tak mocno, jak maszt nadawczy telewizji oddalony o 40 km. Bardziej falami elektromagnetycznymi sieje np. stary duży fiat z cewki zapłonowej...

Od razu zaznaczam - nie mam nic wspólnego z żadnym operatorem sieci komórkowych (z wyjątkiem tego, że jestem klientem jednego z nich ). Wkurza mnie po prostu powielanie bzdurnych, nie mających nic wspólnego z rzeczywistością przesądów o szkodliwości tego czy owego.

To pewnie chodzi o rozbudowe nadajnika na Mostostalu lub szpitalu. Nigdzie indziej nie ma pozwolenia od UKE.

Czytam, takie informacje o szkodliwości nadajników telefonii komórkowej, szkodliwości elektrowni wiatrowych i ogarnia mnie smutek.
Forrest Gump miał takie swoje powiedzonka i jednym z nich było: nikt nie wie, że jesteś głupi dopóki nie zaczniesz mówić. W naszym przypadku pisać.

Teraz kilka pytań, czy bardzo szkodzi Twojemu zdrowiu to promieniowanie, które jest obecnie?
Czy czujesz metaliczny posmak w ustach (pod warunkiem, że nie jesteś pod Wtórsteelem)?
Czy będąc kiedykolwiek w szpitalu lekarz/pielęgniarka zbierająca wywiad pytała się czy mieszkasz przy jakimś nadajniku? Dam se uciąć to czy tamto, że NIE.
Więcej do poczytania tu: http://www.atest.com.pl/article.php?id=aa0106_4&nrwpisu=25

Na zachodzie europy w miastach instalowane są mini nadajniki na kioskach, przy wejściach do tuneli itp. Dzięki nim mają tam lepszy zasięg, bateria wytrzymuje dłużej i najważniejsze nadajników choć jest więcej, to nikt nie skarży się na zdrowie.
W Polsce nie można bo szkodliwe. Nie ważne jak szkodliwe i czy w ogóle, ale słowa \"szkodliwe dla zdrowia\" a szczególnie dla dzieci to taki wytrych, aby storpedować każdą inwestycję.
Więc dla swojego i innych zdrowia wyłącz komputer, TV, lodówkę i komórkę bo ona dopiero promieniuje, mikrofalówke i co tam jeszcze masz.
A dla zdrowia wykop se dołek w nagrzanej gleby, połóż się tam i przysyp się. Pewnie Ci to nie pomoże, ale przyzwyczajaj się do piachu.

Jak już powiedziałem ekspertem w tych sprawach nie jestem ale wiele badań pokazuje że jednak jakiś tam wpływ na zdrowie to ma i że na takim terenie odnotowano zwiększoną liczbę zachorowań na np nowotwory i inne cuda. A jakiekolwiek efekty nie pojawia sie na pewno po 5 latach od postawienia nadajnika. Chodzi mi tu bardziej o kobiety w ciazy i dzieci ktore od poczatku beda zyc przy tym. Jezeli jest tak ze ma to minimalny wplywa na zdrowie a wlaczenie mikrofalowki raz na tydzien jest bardziej szkodliwe dla mojej rodziny to pozostaje jeszcze kwestia tego dlaczego w srodku miasta :/ dookoła stalowej woli jest sporo lasów z wzniesieniami (górkami, wydmamy) na ktoirych taki nadajnik mozna by postawic. Tak jak mowie pewnie nie mialo by to znaczenia jezeli taki nadajnik jest nie szkodliwy ale odrazu ludzie jakos tak psychicznie lepiej by sie czuli bo niektorym poprostu nie rpzegada. Pozatym tak jak wczesniej mowilem taki nadajnik szpecil by miasto. Dzis mieszkancy blokow przy centrum 4 maja spotakc sie z reporterem sztafety i powiedziec co mysla o tym nadajniku.

100 % racji heruur Popieram

Prawda jest taka, ze sama ziemia tez promieniuje Niedlugo okaze sie, ze sie sami zatruwamy naszym oddechem I nie chodzi tu o higiene jamy ustnej niektorych

Piszesz, że nie jesteś ekspertem, ale na wszelki wypadek pójdziesz i będziesz domagał się aby nadajnika nie było. Brawo, zajefajnie. Jak czegoś nie rozumiem to lepiej żeby tego nie było. Po prostu super

Szpecenie miasta? pojedź do W-wy to zobaczysz co to szpetota, albo trochę dalej, Berlin, Londyn. Ale tutaj też uważaj, bo radary lotnicze mają takie promieniowanie, że oczy świecą. Wiem bo trochę latam to tu, to tam. Pomimo tego żyję i mam się dobrze. Poza tym nie ma już takich rzeczy, które by pogorszyły wizerunek St. Woli. (Tak dodam, tylko, że moi goście z zagranicy jakoś lubią Stalówkę, tylko my zakompleksione "polaczki" mamy tak nasrane w głowach, że miasto brzdykie, że nie mam perspektyw i takie tam bla, bla. Postaraj się znaleźć jakieś pozytywy. A tu jeszcze nadajnik. Apokalipsa.

Nadajniki w lesie? - A na co komu w lesie nadajniki, przeprowadzasz się tam, czy co. Genialny pomysł rodem z PRL-u.

Jak moja żona była w ciąży, cały czas gadała przez komórkę i wiesz co, dziecko zdrowe i mózgu jej nie wypaliło. Serio, serio.

W ktorym dokladnie miejscu ma byc ten nadajnik? Na zezwoleniach UKE oprocz Mostostalu i szpitala, nigdzie indziej w poblizu Jana Pawla II zadna siec nie ma pozwolenia.

Prosze nie osłabiajcie mnie z tymio waszymi tekstami o nieszkodliwosci. Badania naukowe potwierdzaja, że takie nadajniki w dłuzszej prespektywie czasu mają wpływ na zdrowie mieszkańców.Wszystko zalezy od tolerancji danego organizmu.A komórka nie jest w takim samym stopniu szkodliwa co nadajnik wysyła wieksze promieniowanie wiec nie porównuj.Trzeba było z zona na okres ciązy zamieszkać w poblizu nadajnika i ciekawe czy byłoby tak super.
Mamy jednak prawo do tego, żeby wyrazic swoje niezadowolenie. Może ludzie nie mają ochote ryzykowac swoim zdrowiem dla prywatnych interesów. Własciciele zgarna kase za dzierżawę i gówno ich obchodzi jaki to bedzie nadajnik, jakie promieniowanie wysyła, oni dostaną kasę i są zadowoleni.

Jeżeli społecznośc chce się sprzeciwic to niech się sprzeciwia każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii i bardzo dobrze, że z korzystaja z tego prawa.

Wskaż miejsce w którym napisalem że pojde na to spotkanie i będe przeciwko budowie tego masztu... brawo zajefajnie.
Że Warszawa nie jest zbytnio piękna i panuje tam istny chaos budowlany to nie znaczy że tak musi być i w Stalowej. (a co możemy być lepsi od Warszawy!) a pogorszyć wizerunku Stalowej woli może jeszcze sporo rzeczy. Nie jestem zakompleksiony ale chce dla tego miasta jak najlepiej. Nadajnik w lesie bo zapewne taki nadajnik ma zasięg. Skoro tyle podróżujesz to zapewne widziałeś kilka nadajników w szczeryn polu lub np w górach świętokrzyskich. Ooooj takie tam zaludnienie. Pogratulować zdrowego dzidziusia ;)

Dokładnie na budynku usługowym przy Alejach Jana Pawła II obok cenetrum 4.Takie białe budynki sa tam banki, apteka dermatika.

Gazeta Lubuska 30.06.2008
Przez te dwa maszty umierają ludzie!
W Zimnej Brzeźnicy prawie nikt nie daje wiary zapewnieniom fachowców, że telefonia komórkowa nie jest groźna. Jednym tchem wymienia się tu ludzi, którzy chorują na nowotwory.

Grażyna Kowalska, podobnie jak inni mieszkańcy Zimnej Brzeźnicy, mieszka w cieniu dwóch stacji bazowych telefonii komórkowej. Boi się o zdrowie dzieci. Jej starszy synek zmarł na raka. (fot. Krzysztof Kubasiewicz)
Zapytana o największy problem w Zimnej Brzeźnicy Urszula Jasek tylko westchnęła.

Każdy tutaj wie, dlaczego to westchnienie było tak głębokie. Oto wieś żyje w cieniu dwóch masztów telekomunikacyjnych i mieszkańcy są przekonani, że przez te metalowe konstrukcje żyją krócej.

- Tego wcześniej nie było, to nie do pomyślenia, ludzie umierają na raka, chorują na nowotwory - mówi Jasek. - Kto to widział, aby pięcioletnie dziecko miało nowotwór?

Nic tylko te maszty
Grażyna Kawalska tylko przytuliła mocniej synka Mikołaja. Boi się, że jego może też stracić.

- Lekarze nie mówili, czy to była wina tego promieniowania, ale razem z sąsiadami myślimy, że to nie było bez wpływu - tłumaczy Kowalska, matka pięciolatka, który zmarł przed kilkunastoma dniami. - Mogę wyliczyć długą listę osób chorych. Tak nagle, bez powodu to się nie dzieje.

Władysław Podgórny niedawno stracił córkę. Mówiąc o tym ukradkiem wyciera oczy. To był nowotwór. Dom Podgórnych leży w bezpośrednim sąsiedztwie masztu, tego wyższego.

- Nic, tylko te wieże - dodaje. - Ale co człowiek może zrobić... Iść do gminy?

Jasek zastanawia się, dlaczego w ich wsi postawiono dwa maszty. I przypomina sobie przeczytane artykuły o tym, jak w innych rejonach mieszkańcy buntowali się przeciwko tym konstrukcjom. Tymczasem ich nikt o zdanie nie pytał. Ani przy pierwszym, ani przy drugim.

- A słyszałam, że i trzeci mają zamiar stawiać - kobieta nie kryje niepokoju. - To już będzie skandal.

Komórki są bezpieczne
Gmina tak naprawdę na podobne inwestycje wpływu nie ma. Raczej należy zwrócić się do powiatowego nadzoru budowlanego. Ten może wszcząć postępowanie i urzędnicy sprawdzą, czy nie zostało naruszone prawo przy wykonaniu stacji i jej eksploatacji. A przy ewentualnych przymiarkach do budowy kolejnego masztu mieszkańcy mogą bardziej zabezpieczyć swoje interesy.

Pozwolenie na budowę daje właścicielom sąsiednich działek możliwość zaskarżenia niekorzystnej dla nich decyzję. Przy staraniach o pozwolenie na budowę jest też możliwość wyegzekwowania od inwestora zezwolenia na emitowanie pól elektromagnetycznych, a także pozwolenia na użytkowanie.

A jak jest ze szkodliwością masztów? Niedawno podano informację, że korzystanie z telefonów komórkowych nie powoduje negatywnych skutków dla zdrowia, jednak nie można wykluczyć ich rakotwórczego działania w dłuższym okresie. To konkluzja trwającego sześć lat i kosztującego blisko 9 mln funtów brytyjskiego programu. Sprawdzono wpływ na zdrowie nie tylko telefonów, ale także masztów z nadajnikami.

Dariusz Chajewski


Dziwisz się dlaczego ludzie się obawiają. Dlaczego maja ryzykowac swoim zdrowiem.W imię czego?Interesów sieci czy włascicieli budynków, którzy za udostepnienie budynku dostaną łatwą kASĘ.

`taki ktos - można prosić linki do tych rewelacyjnych (bo innych niż wszystkie) badań na temat szkodliwości sieci GSM? No bo co będziemy tak po próżnicy język (klawiatury?) strzępić, podaj źródła to pogadamy.

Ps. Nadajniki mają maksymalną moc 40W (dla porównania moc magneto w kuchence mikrofalowej [które de facto też jest nadajnikiem radiowym, tylko pracuje na bardzo krótkich falach] to jakieś 800W), czyli tyle co nic. Nadajnik telefonu może emitować maksymalnie 1W, zależnie od jakości transmisji (czyli też i odległości nadajnika).

A teraz pomyślcie co jest lepsze - nadajnik na skraju zasięgu, promieniujący maksymalną mocą (i jednocześnie telefon nadający maksymalną mocą przyłożony do głowy) czy nadajnik w centrum miasta, nadający ułamkiem mocy maksymalnej (i ten sam telefon, emitujący znikomo małą moc)?

[potrzebne źródło]

[cytat][cytat]Piszesz, że nie jesteś ekspertem, ale na wszelki wypadek pójdziesz i będziesz domagał się aby nadajnika nie było. Brawo, zajefajnie. Jak czegoś nie rozumiem to lepiej żeby tego nie było. Po prostu super

Szpecenie miasta? pojedź do W-wy to zobaczysz co to szpetota, albo trochę dalej, Berlin, Londyn. Ale tutaj też uważaj, bo radary lotnicze mają takie promieniowanie, że oczy świecą. Wiem bo trochę latam to tu, to tam. Pomimo tego żyję i mam się dobrze. Poza tym nie ma już takich rzeczy, które by pogorszyły wizerunek St. Woli. (Tak dodam, tylko, że moi goście z zagranicy jakoś lubią Stalówkę, tylko my zakompleksione \\\"polaczki\\\" mamy tak nasrane w głowach, że miasto brzdykie, że nie mam perspektyw i takie tam bla, bla. Postaraj się znaleźć jakieś pozytywy. A tu jeszcze nadajnik. Apokalipsa.

Nadajniki w lesie? - A na co komu w lesie nadajniki, przeprowadzasz się tam, czy co. Genialny pomysł rodem z PRL-u.

Jak moja żona była w ciąży, cały czas gadała przez komórkę i wiesz co, dziecko zdrowe i mózgu jej nie wypaliło. Serio, serio.

Telefon komórkowy nie posiada takiej siły promieniowania co nadajnik, sa to urządzenia o wielkiej mocy.Mam nadzieję, że kiedys wystawią ci przed oknem nadajnik , bedziesz się cieszył super zasięgiem no i bedziesz miał ładny widok, który z pewnością zachwyci twoich zagranicznych gosci