Stacja bazowa UMTS (Play) - Rak!
2008-02-13 Gazeta Wyborcza


Mieszkańcy ul. Tarnowskiej w Rzeszowie pełnią całodobowe patrole, by zablokować uruchomienie obok swoich domów masztu sieci komórkowej Play, pisze lokalne wydanie Gazety Wyborczej.
- Jesteśmy zdeterminowani, by zablokować funkcjonowanie nadajnika sieci Play. W poniedziałek napisaliśmy do niej pismo, że żądamy zdjęcia masztu - stwierdza kategorycznie, jedna z mieszkanek ul. Tarnowskiej w Rzeszowie.
Od kilku dni mieszkańcy ul. Tarnowskiej blokują uruchomienie masztu sieci Play, czytamy w dzienniku. Na jednym z domów został on postawiony na dachu, ale stoi bezużytecznie, bo musi być on wyposażony w nadajniki. Dwukrotne próby zamontowana ich przez robotników zakończyły się fiaskiem, bo mieszkańcy nie dopuścili do montażu nadajników. Mieszkańcy twierdzą, że raport środowiskowy, który powstał na zlecenie Play, został sfałszowany.
- Jeszcze nie ma decyzji o uruchomieniu masztu - mówi Marcin Gruszka, rzecznik sieci Play. I dodaje: - ,Nie wiem, czy jest sens z ludźmi rozmawiać, skoro oni tak sprawę stawiają. Play twierdzi, że promieniowanie z nadajnika jest tako samo szkodliwe, jak promieniowanie telewizora, czy mikrofalówki.
- To kłamstwo, że nadajnik sieci komórkowej nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi - twierdzi prof. Władysław Kalita, kierownik Zakładu Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Rzeszowskiej. - Promieniowanie jest szkodliwe np. dla osób, które mają problemy z sercem.
Z raportu amerykańskich naukowców, których dane przytacza Gazeta Wyborcza Rzeszów, wynika, że promieniowanie powoduje m.in. problemy z pamięcią, bóle głowy, zaburzenia równowagi i orientacji.(ź)Marcin Kobiałka - Gazeta Wyborcza Rzeszów


Ktoś jednak twierdzi,ze promieniowanie jest szkodliwe.
A może ludzie nie maja ochoty mieszkać w poblizu nadajnika i co mają prawo, zwłaszcza, że sa głosy za tym, że jest ono szkodliwe.

Wyborco PiS nie pisz glupot, Radio Maryja ma nadajnik o mocy 1000W ERP na wyzszym kominie elektrowni na wysokosci 110 metrow nad poziomem gruntu.
http://radiopolska.pl/wykaz/pokaz_lokalizacja.php?pid=487

Z dzwonnicy nadawalo to radio w zamierzchlych czasach systemu OIRT na 73,3 MHz. To pasmo nadawcze zostalo wylaczone w 2000 roku.
Z Mostostalu z moca 100W ERP kazdy nadaja: Radio Leliwa, Program 1, Radio Euro, TVN i Polsat.
Wiecej stacji nadawczych radiowo telewizyjnych w naszym miescie nie ma. Maja byc fale srednie i Twoje Radio, ale takze z komina elektrowni.

Zastanawia mnie, w jakim celu ten nadajnik Orange na Jana Pawla, skoro najblizszy maja na Mostostalu i szpitalu?

Ja na zasięg Orange narzekam i to bardzo, bo nie mam go w domu, w pracy, u dziewczyny w robocie... jeśli chodzi o stawianie nadajnika na moim bloku? Bardzo chętnie, wystarczy odrobinę się zainteresować a można się dowiedzieć kilku ciekawych faktów, np. że pod nadajnikiem i w jego najbliższej okolicy pole elektromagnetyczne jest równe ZERO

A jaka jest szkodliwość? No cóż, taka stacja bazowa ma taką moc, co np. kilka włączonych jednocześnie kuchenek mikrofalowych, co pewnie w każdym wieżowcu zdarza się notorycznie i jakoś ludzie dziesiątkami nie umierają.

Dla wszystkich przeciwnych jest jeden sposób na zablokowanie inwestycji!!! Przestańcie używać telefonów komórkowych, nie będzie potrzeby budowy nadajnika jeśli nie będzie popytu na zasię. Podejrzewam, że każdy z Was telefon ma i ma też ograniczone myślenie typu, jak stawiać to we wsi obok, ja sobie nie życzę, a zasięgu żądam.

Niedawno była akcja z nadajnikiem na szkole gastronomicznej (byłej)... postawili antenę i nagle liczba osób z migrenami, wymiotami i ogólnym złym samopoczuciem i podejrzeniem raka wszelkiego narządu wzrosła... jak się później okazało, stała tam sama antena, bez urządzeń, więc de facto był to kawałek metalu w ogóle jeszcze nie uruchomiony...

Dla ambitnych, a nie tych co potrafią tylko kwilić i piszczeć jak tępe bydło artykulik http://www.polae(...)owej.pdf dla mniej ambitnych polecam przeczytać wnioski końcowe na stronie 24, przez cztery dłuższe zdania pewnie przebrniecie.

Może problemy z telefonem? Pierwsze słysze że przy nadajniku jakimkolwiek który emituje fale wartośc promieniowania = 0.
A w tym tekście punkt nr1 wyklucza pozostałe i odwrotnie

A widzisz, a mnie w szkole nauczyli.

Co do tekstu to nie bardzo rozumiem co ci wyklucza co? Może wyjaśnię co jest napisane:
1. Napisano, ze potencjalnie mogą szkodzić(co oznacza, że nie ma dowodów, że szkodzą, ale nie ma też jednoznacznych, ze nie szkodzą).
2. Promieniowanie jest, oddziałuje, ale nie powoduje chorób.
3. Temat jest wciąż badany.
4. Na chwilę obecną nie ma żadnych dowodów, że stacje bazowe szkodzą... co jest napisane w punkcie pierwszym, który według ciebie wyklucza czwarty, choć mówi o tym samym. Co to pierwszego i drugiego punktu, oddziaływanie na zdrowie, a powodowanie chorób to dwie zupełnie inne sprawy. Punkt trzeci zaś potwierdza pierwszy.

Trzeba czytać, co jest napisane, nie na zasadzie, że skoro nie udowodniono, że nie szkodzi, to znaczy że szkodzi. Ludzie kiedyś bali się żarówki, bo twierdzili, że ich zabije...

Ps. telefon wyłączyłeś? Wiesz, że on też promieniuje? A noszony w kieszeni szkodzi bardziej niż BTS za oknem?

Nowy post jako że system twierdzi, że nie jestem autorem poprzedniego (to forum jest pogięte jakieś)

Jeszcze kilka cytatów:

"Przede wszystkim konstrukcja anten oraz sposób rozchodzenia się fal radiowych praktycznie uniemożliwiają promieniowanie pionowe. Budynek, na którym stoi taka stacja, znajduje się jednocześnie w jej cieniu. Wynika to właśnie ze sposobu rozchodzenia się fal radiowych, które rozchodzą się łagodnymi łukami od BTS- a. Poza tym, ewentualne promieniowanie, które mogłoby się przedostać do pomieszczeń mieszkalnych, jest pochłaniane przez dach."

- http://lpoli(...)isko.htm


"Nie powinny również wzbudzać obaw przekaźniki sygnału GSM, czyli BTS-y. We wszystkich krajach Unii Europejskiej przyjmuje się, że natężenie fal wytwarzanych przez BTS nie może przekraczać 4,5 W/m2 dla systemu GSM 900 oraz 9 W/m2 dla GSM 1800; w Stanach Zjednoczonych normy są łagodniejsze i wynoszą odpowiednio 6 i 12 W/m2. W Polsce normy są bardzo surowe i wynoszą 0,1 W/m2 dla obu systemów GSM, czyli kilkadziesiąt razy mniej niż w podanych przykładach. Bezpieczna odległość, jaka powinna Cię dzielić od BTS-ów, to 20 metrów, biorąc jednak pod uwagę, iż przekaźnik znajduje się na sporej wysokości, nie powinieneś mieć żadnych obaw, gdy znajdujesz się nawet blisko BTS-u. Osoby, które mieszkają na ostatnich piętrach budynków, na których postawiono nadajnik, również mogą spać spokojnie. Natężenie fal po przejściu przez budynek maleje aż 250-krotnie i jest niezauważalne dla organizmu. Szkoda, że wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Dlatego co dziesiąty maszt stawiany przez któregoś z operatorów wywołuje protest zamieszkałej w pobliżu ludności."

- http://www.opoka(...)icznik=0


A co do przytoczonego artykułu, to autorami jego są: Prof.dr hab. n. med. Stanisław Szmigielski oraz Dr n. biol. Elżbieta Sobiczewska i wybaczcie, ale teksty typu, że coś tam się z cyzmś wyklucza są raczej nie na miejscu. Nie znam tych ludzi, chodzi mi o to, co mają przed nazwiskiem, a mają sporo, mnie to przekonuje, że wiedza o czym piszą.

1. nic nie wiadomo
2. wiadomo przynajmniej na razie ze telefony komorkowe nie dzialaja szkodliwie.
3. to samo co 1 tylko pisza ze cos sie dzieje
4. w pkt 1 pisze ze problemy nie sa w pelni poznane a tutaj pisze ze jednak nie wplywa. Mierzalne? 3 reka ma mi urosnac? skutki pewnie beda widoczne (o ile wogole beda skutki) za parenascie lat.

A co do tego "cienia" anteny no to czegoś nowego się dowiedzialem ;) ale jak duzy jest ten cien to tez moze zalezec od specyfikacji tego nadajnika w zakresie ilu stopni te fale sie rozchodza.

Nie jestem typem człowieka który mówi nie bo nie ale skoro narazie nie można stwierdzić bezpieczeństwa jak to pisze w pkt 1 to może można znalezc jakąs alternatywna lokalizacje.

Ps. telefon wyłączyłeś? Wiesz, że on też promieniuje? A noszony w kieszeni szkodzi bardziej niż BTS za oknem?

telefon mam włączony oczywisicie nie szkodzi on tak jak BTS za oknem ale rozumiem ze bylo to jakies wyolbrzymienie mam sieć orange w ktorej zasieg mam w calym miescie.

"Stewart Enquiry w najnowszym raporcie stwierdza:

-Dzieci do lat 16 powinny ograniczyć rozmowy przez telefony komórkowe do absolutnego minimum lub całkowicie ich zaniechać. Dopuszczalne jest pisanie krótkich wiadomość tekstowych SMS, gdyż telefon w trakcie pisania i podczas wysyłania znajduje się w bezpiecznej odległości od głowy.

- BTS-y, co prawda, emitują mikrofale, jednak ich oddziaływanie na ludzki organizm jest wielokrotnie mniejsze niż w przypadku samych telefonów komórkowych.

Nadajniki mogą powodować co najwyżej nie najlepsze samopoczucie osób przebywających w pobliżu, z tego powodu przekaźników nie powinno się montować w pobliżu szkół czy innych miejsc, w których przebywają dzieci.

Warto również pamiętać o:

- ograniczaniu rozmów w miejscach, gdzie jest słaby zasięg. W takich przypadkach telefon pracuje ze zwiększoną mocą, a co za tym idzie - mocniej oddziałuje na organizm,

- nietrzymaniu telefonu za antenę lub zakrywaniu palcem górnej części aparatu z wbudowaną anteną. Takie postępowanie sprawia, że sygnały docierające do telefonu są słabsze, więc aparat zaczyna się zachowywać, jakby przebywał w strefie mniejszego zasięgu"

- http://www.opoka(...)icznik=0


Zauważ, że jeżeli naukowcy przestrzegają, to przed nadmiernym korzystaniem z teleofnów, a nie zamieszkiwaniem blisko BTS. Ludzie denerwują się na widok anteny, ale notorycznie, całymi dniami noszą telefony przy sobie, tryzmają je nieraz po kilkadziesiąt minut dziennie przy uchu. Sęk w tym, że BTS promieniujący w odległości kilkuset metrów od Ciebie naprawdę działa na Ciebie słabiej niż telefon aktywny trzymany przy uchu lub tym bardziej w kieszeni. Zwróć uwagę na drugi wytłuszczony cytat. Tak samo trzymanie telefonu pełną dłonią i zasłanianie wewnętrznej anteny powoduje zwiększenie mocy nadawnia przez telefon komórkowy, a on sieję dookoła, wprost w Twój mózg. To na to zacznijcie zwracać uwagę, a nie na anteny, gdyby Wam je wszystkie pozdejmować, to chyba byście pomarli bez komórek.

Piszesz o zmianie lokalizacji, ok, więc gdzie? U sąsiada? A może 1 km dalej? Tylko, po co 1 km dalej BTS skoro tam już jeden stoi i nie sięga nad centrum???

jeszcez twój cytat: "2. wiadomo przynajmniej na razie ze telefony komorkowe nie dzialaja szkodliwie." no i właśnie mylisz się, działają przytoczę fragment "nie powoduje
rozwoju swoistych chorób czy zwiększenia ryzyka zachorowania na inne choroby"
Wynika z niego, że działają, ale nie wywołują jako takie chorób.

Wydawać się może ze jest to jeszcze na tyle nie sprawdzona kwestia że co 10 min można by przytaczać kolejnego naukowca doktora, profesora który wg swoich badań potwierdzi szkodliwość lub potwierdzi brak jakiegokolwiek oddziaływania na zdrowie. Jest to jeden z tych tematów: "Amerykańscy naikowcy odkryli że..." i wynika z tego że raz mleko jest szkodliwe i rakotwórcze a za dwa miesiące minimalizuje wysąpienie nowotworu. Ciekawi mnie wysokośc i wyglą tego masztu. Skoro ma być ulokowany nad apteką Dermatica a o ile pamiętam tam jest dach spadzisty ale moge się mylić a sam budynek jest 2 pietrowy plus poddasze to musiał by być on dość wysoki ze względu na to że po obu stronach aleji są budynki. Białe domy a z Tyłu mieszkalne 4 piętrowe. Także wybór 3 piętrowego budynku na umieszczenie nateny???

Masz rację, cholera wie kiedy się okaże że to jakoś na coś szkodzi... mój wykładowca twierdził np. że choć promieniowanie z BTSów nie powoduje raka to może sprzyjać jego rozwojowi. Natomiast co do umieszczenia anteny nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem... a poważnie nic nie słyszałem co gdzie i jak, poczekamy, zobaczymy. Ja tam widzę piękny kościół, który można by wykorzystać w końcu jakoś pożytecznie )) Ale to osobny temat. Pozdrawiam

A tak w ogóle to skąd ta informacja, że to ma być nad tą apteką? Jakieś wiarygodne źródło czy z głuchego telefonu? Bo miejsce dość dziwne.

Raczej głuchy telefon jednak mieszkańcy bloku za tą apteką dziś mieli spotkanie z reporterami Sztafety więc tam sprawa będzie szerzej opisana. A z dzwonnicą to dobry pomysł jeżeli przepisyy na to pozwolą i pewnie rada parafialna bo proboszcz sam pewnie nie może podjąc takiej decyzj a wiadomo w radzie parafialne... antena? co ? promieniowanie? o nie?! pewnie gdyby to chodziło o nadajnik dla nowej sieci komórkowej na POlskim rynku "w rodzinie" zgoda by była ;) i czy chcemy czy nie nagle promieniowanie by nie przeszkadzało nikomu

Proboszczowie raczej sami podejmują decyzje o zamontowaniu btsu na dzwonnicy, rada parafialna nie ma tu nic do gadania.