~~mason | |
|
|
Cel zajęć: Przekazać uczniom jak najwięcej stereotypów i jak najmniej wiedzy o fizjologii, seksualności i rodzinie.
Godzina zajęć: O siódmej rano przed lekcjami albo na ósmej godzinie lekcyjnej, po lekcjach (wariant - po dwóch okienkach). Licealistom i uczniom techników można zaproponować wychowanie do życia w rodzinie w zamian za lekcję z rozszerzonego przedmiotu (np. angielskiego albo matematyki) - uczniowie oczywiście wybiorą lekcje przygotowujące do matury. Lekcja 1: Budowa ciała kobiety i mężczyzny. Uwaga wstępna: Zasugeruj uczniom, żeby na 'te zajęcia' przychodzili w okularach przeciwsłonecznych, to poczują się bardziej komfortowo - nie zdradzaj, że chodzi o twój komfort. Nie musisz panować nad rumieniem na twarzy - nie trzeba przed lustrem ćwiczyć słów 'seks', 'pochwa', 'penis' . Temat jest wstydliwy, uczniowie niech też to wiedzą. Chłopców ucz tylko o męskich narządach rozrodczych, dziewczynki - tylko o kobiecych. Penisa nazywaj 'kiełbaską', żeńskie genitalia - 'słoninką' (nie przejmuj się, że uczniowie się podśmiewają). Możesz dodać: 'Pochwa jest rozciągliwa jak rajstopa, więc rozwody z powodu niedopasowania fizycznego to absurd', oraz że 'do zapłodnienia dochodzi w jajniku'. Po tym omówieniu oświadcz: 'Facet jest ohydny. Kobieta jest fizycznie piękniejsza', i nie przejmuj się ogólnemu zdziwieniu klasy. Lekcja 2: Dojrzewanie dziewcząt i chłopców. Miniwykład dla gimnazjalistek: Do kobiet co miesiąc przyjeżdża ciocia z czerwoną walizeczką (nie należy od razu epatować określeniami typu 'miesiączka' czy 'okres', niech się domyślą, o co chodzi). Najwcześniej (ta ciocia) może przyjechać w wieku 16 lat, a jeśli do którejś z was przyjechała wcześniej, to znaczy, że jesteś chora. W waszym wieku nie wolno używać tamponów, ponieważ: a) możecie z nimi stracić wasz najcenniejszy skarb, jakim jest dziewictwo, b) sznureczek może się urwać i tampon utkwi 'tam' na zawsze, c) tampon może przyrosnąć do pochwy. Puścić film, z którego młodzież się dowie, że dziewczęta dorastają szybciej, przetłuszczają im się włosy i nie powinny zwracać na siebie uwagi krzykiem. Zaznaczyć, że nie powinno się golić pach, bo robią to tylko gwiazdy, które występują na scenie. Lekcja 3: Rozmnażanie. Wstęp: W Oświęcimiu robiono z ludzkich głów mydło (żeby uczniowie zrozumieli i uszanowali sens życia). Albo bardziej wprost: Człowiek jest człowiekiem od poczęcia. Zamiast wdawać się w opisy owego 'poczęcia', należy puścić film antyaborcyjny 'Niemy krzyk' albo inny dostępny w stowarzyszeniach pro-life. Jeśli uczennica celowo nie będzie patrzyła w ekran telewizora, bo w ogóle boi się drastycznych scen w filmach, podejść i zacząć monotonny monolog, bo co to ma znaczyć, że ona ucieka przed prawdą, ten zarodek przez to wszystko musi przejść, więc ona musi patrzeć, żeby tego samego nie zrobiła. Poinformować, że aborcja jest złem nawet w przypadkach dozwolonych przez prawo. Nie przejmować się komentarzami przemądrzałych uczniów, że 'nawet średnio zorientowany uczeń klasy matematyczno-fizycznej dopatrzył się w filmie przekłamań'. Ewentualnie puścić film o związkach i rozmnażaniu, który u nauczyciela powoduje pojawienie się rumieńców. Rumieńce można próbować zwalczyć, szukając czegoś w szafkach przez cały czas trwania filmu, co znakomicie też zagłuszy dźwięk z filmu. Lekcja 4: Choroby przenoszone drogą płciową. Zaznaczyć: Jedną z chorób przenoszonych drogą płciową jest zapalenie płuc, a AIDS i inne choróbska są karą za grzechy. Lekcja 5: Rodzina i role w rodzinie. Miniwykład: Kobieta na sto szczegółów widzi 95, mężczyzna - pięć. Kobieta szybko ulega emocjom, bezwiednie prowokuje strojem i zachowaniem, pragnie być zdobywana, angażuje się bez reszty. A teraz otwieramy podręcznik 'Wędrując ku dorosłości' pod redakcją Teresy Król. Strona 57 (polecić, aby ktoś czytał na głos): 'Mężczyźni są bardziej uzdolnieni technicznie, mechanicznie, nastawieni na wykonanie zadania. Natomiast kobiety zwracają większą uwagę na drobiazgi i szczegóły, są zręczniejsze manualnie, mają większe zdolności językowe. Mają zazwyczaj bardziej podzielną uwagę i potrafią wykonywać wiele rzeczy naraz, co jest koniecznością dla prawidłowego funkcjonowania rodziny, natomiast mężczyzna skupia się na jednej czynności i z wielkim trudem przychodzi mu załatwienie kilku spraw jednocześnie'. Dalszy ciąg miniwykładu: Rodzina z jednym rodzicem to rodzina patologiczna, w której dziecko nie jest otaczane taką miłością jak od dwojga rodziców. Dzieci z takich rodzin wyrastają na osoby nienormalne (milczeniem pominąć fakt, że w klasie na 13 osób 11 jest wychowywane przez samotne matki). Lekcja 6: Wstęp do planowania rodziny - wstrzemięźliwość seksualna. Na pytania, jak zapobiegać ciąży, odpowiadamy: Macie jeszcze na to czas. Zamiast iść do łóżka, wypijcie szklankę wody. Seks można uprawiać dopiero po ślubie, wcześniej nie należy dawać się kusić szatanowi. Zupełnie należy zignorować poniższe stwierdzenia uczniów. Gimnazjum: 'U mnie w klasie na 25 osób siedem jest już po stosunku' i '15-letnia uczennica jest w ciąży ze starszym od siebie o sześć lat mężczyzną'. Liceum: 'Chyba z cztery dziewczyny były w ciąży w klasach II-III. Mimo tego doszło później jeszcze ze dwie. Jedna z maturzystek poroniła w szkole (była chyba w czwartym-piątym miesiącu)'. Technikum: 'Chodzę do głównie żeńskiej szkoły, chłopaków jest tu garstka. I mogę śmiało powiedzieć, a jestem dopiero w pierwszej klasie, że dziewczyn w ciąży lub matek jest tu całe mnóstwo. A starsze koleżanki śmieją się, choć to mało śmieszne, że zobaczę, jak to będzie, bo ciąże kwitną jak kwiatki na wiosnę. Z kolei moja koleżanka, mając 17 lat, zaszła świadomie w ciążę z chłopakiem, z którym była z osiem miesięcy, mimo że raz już była w ciąży, a rodzice kazali jej usunąć. I ona rzuca szkołę, jak to powiedziała, przynajmniej na jakiś czas. Boże, to jest przerażające'. Lekcja 7: Planowanie rodziny (nie mylić z antykoncepcją). Miniwykład na poziomie liceum: Papież potępił sztuczną antykoncepcję, więc nie będę wam o niej opowiadała. Antykoncepcja jest grzechem, a tabletki antykoncepcyjne to urąganie ludzkiej godności. Poza tym powodują bezpłodność, są szkodliwe dla zdrowia, będziecie po nich grube i brzydkie, a dzieci urodzą się z wadami genetycznymi (można pokazać skutki uboczne hormonalnych środków antykoncepcyjnych z lat 70., zignorować oburzenie nastolatek, że to starocie i nieprawda). Prezerwatywa i dopochwowe środki plemnikobójcze niszczą więzi między małżonkami. Do tego prezerwatywy mają pory, przez które przenikają wirusy, więc i tak nie ma sensu ich stosować, a poza tym w waszym wieku to wstyd coś takiego kupować, a już zwłaszcza dziewczynom. Co do chłopców - kondom może tak uciskać na podstawę penisa, że spowoduje odcięcie dopływu krwi i spowoduje trwałą impotencję. Jedyną słuszną metodą planowania rodziny jest kalendarzyk watykański (nie przejmować się, kiedy młodzież będzie cię przekrzykiwać, mówiąc o 'watykańskiej ruletce') i metoda termiczna. Ta metoda daje 99-procentową skuteczność - zapamiętać, bo to będzie na sprawdzianie końcowym - umacnia intymność małżonków, uczy kobietę, jak działa jej organizm. W tym momencie należy pokazać termometr i palce prawej ręki, którymi winno się badać śluz. Nie ma co wspominać, że termometru nie należy wkładać pod pachę. Oczywiście ta metoda jest zarezerwowana tylko dla małżeństw, które nie mogą poskromić swoich chęci grzeszenia. |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~mason | |
|
|
Uwaga, z klasy może paść pytanie typu: 'A jaka metoda jest dla nas?'. Należy wtedy spojrzeć gniewnym wzrokiem, unieść się ponad podłogę i wyrazić nadzieję, że wszystkie panny są jeszcze dziewicami, a panowie nie praktykują samogwałtu, 'bo wiecie, chłopcy, czym to grozi'. Dodać: Jakbyście się nie naczytali 'Bravo Girl', to głupoty nie przychodziłyby wam do głowy! Ewentualnie należy udać się do dyrektora i zrobić mu awanturę, że ze zboczeńcami nie będzie się pracować.
Podsumować: Jeśli ktoś nie chce się z kimś kochać bez zabezpieczenia, to znaczy, że nie akceptuje jego płodności i oczywiście to znaczy, że go nie kocha, tylko pożąda. A pożądanie to zło. Alternatywnie można wspomnieć o tym, żeby po stosunku położyć się w wodzie z octem, która wypłucze plemniki. Lekcja 8: Współżycie seksualne i seks. Jak uniknąć lekcji? - wskazówki metodologiczne. Powiedzieć: 'Przecież to już wszystko wiecie od rodziców', i dokończyć lekcję WOS-u (w przypadku nauczyciela WOS-u). Nie zrażać się skargami uczniów, że rodzice odpowiadają: 'Dowiecie się tego w szkole'. Ewentualnie powiedzieć: 'Nie ma sensu tego omawiać, bo i tak wiecie więcej, niż jest w podręczniku'. Zanudzić młodzież opowieściami z życia, np. że ostatnio wkradł się do naszego domu włamywacz, i szczegółowo opisać, w jaki sposób. Zaproponować uczennicom minikurs dbania o paznokcie (pokazując przy tym swoje tipsy). Spóźnić się 20 minut. Mówić cokolwiek i pozwolić uczniom odrabiać lekcje z innych przedmiotów. Zadać pytania o to, w jakich aktorach i piosenkarzach podkochują się uczennice. Kazać się przygotować do lekcji: popytać rodziców i zrobić notatki. A kiedy chłopiec koleżance kartkę wyrwie i pogniecie - stwierdzić, że widocznie uczniowie są za mało dojrzali, żeby o tym rozmawiać, i rozpocząć lekcję polskiego. (Młodzież jest bardzo podatna na takie zachowania i skutecznie się zniechęca. Oto przykład: 'W gimnazjum i liceum w 90 proc. gdy próbowałem porozmawiać z nauczycielką biologii na temat seksu z partnerką i onanizacji, dostawałem uwagę do dziennika, obniżone zachowanie i gratis oczywiście grzanie dywanika u dyrektora, który był superpedagogiem i jako jedyny próbował ze mną rozmawiać, lecz muszę przyznać, nieudolnie mu to szło. Po którejś wizycie wysłał mnie do pedagoga, który miał mi odpowiedzieć na pytania mnie nurtujące. Skończyło się na tym, że nie zastałem go w gabinecie i się poddałem, i już więcej nie pytałem'). Kiedy lekcji nie da się uniknąć: Miniwykład: Seks jest dla zwierząt, a ludzie powinni współżyć tylko wtedy, kiedy chcą mieć potomstwo. Nawet w małżeństwie mąż nie może współżyć z żoną w jej dni niepłodne - to niezgodne z nauką Kościoła. Każdy seks (małżeński oczywiście) powinien prowadzić do prokreacji. Żona winna oddawać się swojemu mężowi w ciszy i z pokorą. Kobieta, która z seksu czerpie radość, jest istotą nieczystą i będzie się smażyć w piekle. Mężczyzna zaś ma swoje potrzeby i jeśli żona mu odmawia, nie ma się co dziwić, że ją zdradza. Seks przedmałżeński to grzech niemal śmiertelny, a dziewczyna, która straciła dziewictwo przed ślubem, jest jak nadgryzione, zepsute jabłko, którego nikt już nie będzie chciał. Dlatego stosunki można odbywać tylko po ślubie, bo wtedy nie będzie wyrzutów sumienia związanych ze stratą dziewictwa. Współżycie jest nielegalne przed ślubem (jeśli ktoś zacytuje ustawę, że jest nielegalne z osobą do 15. roku życia, należy wyprosić go z klasy). Żeby się nie masturbować, trzeba się pomodlić. Żeby nie oglądać filmów porno, trzeba się modlić. Żeby nie ulegać pokusie, trzeba się modlić. (Uwaga, młodzieży zwykle zależy na dyskusji. Nie wolno do tego dopuścić. Jeśli ktoś podnosi rękę, nie udzielać mu głosu. Można też zacząć wrzeszczeć i zmienić temat. Albo ustalić, że za każdy szept czy szmer lekcja będzie przedłużona o minutę - w rezultacie z 45 minut może się przedłużyć do 75). Lekcja 9: Gwałt. Miniwykład na poziomie liceum: Dziewczyny nie powinny się malować, ponieważ jest to wyuzdane i prowadzi do złych relacji z mężczyznami, zachęca ich. W pomadkach siedzi szatan. Jeśli dziewczyna zostanie zgwałcona, to sama jest sobie winna i należy na nią nałożyć ekskomunikę. (W żadnym wypadku na lekcji nie wspominać o tzw. tabletkach gwałtu, uczniom w szkole podstawowej nie mówić o 'złym dotyku', bezpieczeństwie w sieci). Lekcja 10: Orientacje seksualne. Homoseksualistów powinno się izolować i leczyć. Takich ludzi nie powinno być na świecie, to jest jakaś choroba i niemożliwe jest, by wiązały się z tym jakieś uczucia (śmiałkowi, który ośmieli się zaprzeczyć, postawić jedynkę albo uwagę). http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,6806460,Niewychowanie_seksualne.html?as=1&ias=2&startsz=x |
|
|
Posty: 5016
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
sama prawda tak to wyglądało.
potem przyszła osoba w technikum która wiedziała co mówi ale ksiądz się oburzył że to nei wypada i się skończyło. . . "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 37
Dołączył: 13 Lip 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No to spoko
|
|
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
HUHU,
bo niewazne jaka Polska, byleby katolicka A przeciez cialo do malzenstwa nie ma swoich potrzeb Onanisci, cudzoloznicy przedmalzenscy!! Bedziecie sie smazyc w piekle A nieslubne dzieci jak sie rodzily, tak rodza Zgroza, jak narod sie pasterzy nie slucha (ktorzy od dzis dysponuja danymi, ze ponad 80% narodu uwaza sie za gorliwych katolikow. Ciekawe, czy dane te obejmuja emigracje i sa tak prawdziwe jak dane o 'ideologicznie oddanym' aparacie PZPR Immortal - All Shall Fall |
|