NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
kierowcy pseudo-inwalidzi, jak długo będą nas naciagać?
Posty: 40
Dołączył: 24 Sie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Sie 2009r. 19:10  
Cytuj
Ostatnio modne jest rozprawianie na temat osób niepełnosprawnych. Tacy sie nagle zrobilismy pro-inwalidzcy. Co chwila miejsca parkingowe z krzyzykiem, wieczne potepianie tych, co zastawili, akce, relacje z monitoringów, mandaty.... A czy ktoś zastanowił się, czy osoby, które roszcza sobie prawa do tych ulg, do tych miejsc parkingowych, osoby, które maja za szyba wywieszkę z wózkiem inwalidzkim - to są te osoby na prawdę potrzebujące?
Prawo jest u nas takie, że przyznając plakietkę za szybkę nikt do końca nie sprawdza, kto jej uzywa. Nikt potem nie interesuje sie , kto siedzi za kierownicą tego samochodu i smieje się reszcie w twarz? Nikt sie nie interesuje, czy osoba niepenosprawna, na którą plakietka została przydzielona rzeczywiście owym oznakowanym samochodem jeździ w ogóle (nawet jako pasażer).

Efekt jest taki, że połowa przynajmniej tych kierowców to pseudo-inwalidzi, wykorzystujący swoich krewnych, a raczej ich inwalidztwo.

Proponuję zaczac coś z tym robić. Zacząc sprawdzać, kto na prawdę jeździ tymi oznakowanymi samochodami.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Sie 2009r. 19:10  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5011
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Sie 2009r. 19:42  
Cytuj
przypominam tylk oze zawsze mozesz jechac tylko po niepłęnosprawnego i policjant nei jest w stanie ustalic czy owy inwalida naprawde gdzies nie poszedl np wiec nie da sie tego realnie ustalic

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 40
Dołączył: 24 Sie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Sie 2009r. 22:39  
Cytuj
CYTAT
przypominam tylk oze zawsze mozesz jechac tylko po niepłęnosprawnego i policjant nei jest w stanie ustalic czy owy inwalida naprawde gdzies nie poszedl np wiec nie da sie tego realnie ustalic


O to własnie chodzi, że jest po prostu dziura w prawie. I to głęboka dziura.

Myślę sobie, że możnaby wprowadzić jakieś obostrzenia w wydawaniu tych plakietek dla kierowców - to po pierwsze. Jeśli jest np. osoba z grupą inwalidzką, ze schorzeniem, które nie upośledza lokomocji, czyli nie wpływa na możliwość przemieszczania się z pojazdu do mieszkania, czy sklepu, to z jakiej racji jest jej niezbedne to akurat miejsce? Rozumiem, w przypadku, gdy jest uposledzenie narzadu ruchu - wyjście z pojazdu i dotarcie do miejsca zamieszkania jest utrudnione, więc zasadne jest , aby taka osoba nie była skazana na szukanie miejsca do parkowania gdzieś daleko.

Druga sprawa - możnaby wprowadzić kontrolę okresową zasadności wydawania plakietki komuś z rodziny, i jak wcześniej - w zależności od schorzenia, a po drugie, sprawdzać dokumentację np. wizyt, czy rozliczanie dowozów na zabiegi... nie wiem, to tylko na razie 2 propozycje.

Ja na prawdę nie chcę dyskryminować osób niepełnosprawnych, mam wielu znajomych z tzw. grupą, ale niestety juz regułą się staje, że z ulg i udogodnień dla inwalidów zbyt często korzystają osoby, którym najmniej się to należy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 446
Dołączył: 8 Marz 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sie 2009r. 07:52  
Cytuj
Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami ale nie zawsze widać inwalidztwa.Sam niestety jestem użytkownikiem takiej karty ze względu na kręgosłup ale chętnie bym ją oddał razem z moim schorzeniem.Karta parkingowa ma imię i nazwisko oraz zdjęcie i wszystkie te informacje są po to aby zweryfikować czy karty używa właściwa osoba,ale niestety pan policjant (kierownik ruchu drogowego)stwierdził,że policje interesuje tylko karta za przednią szybą a czy jest użytkowana przez właściciela to już nie ważne,to tak jakby przy kontroli drogowej pokazać prawo jazdy przez szybę.Jeżeli takie jest podejście policji, która po cichu zgadza się na łamanie prawa to nie ma się co dziwić,że są z tym problemy i niestety cierpią na tym prawdziwi inwalidzi.Troszkę więcej wysiłku ze strony stróżów prawa i sprawa załatwiona.

Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo, zgodnie z art. 54 Konstytucji RP
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 40
Dołączył: 24 Sie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sie 2009r. 12:06  
Cytuj
CYTAT
Sam niestety jestem użytkownikiem takiej karty ze względu na kręgosłup ale chętnie bym ją oddał razem z moim schorzeniem.


To jest przeciez oczywiste, nie ma czego zazdrościc, nie chciałam Cie przecież urazić. Mam nadzieje, że nie odbierasz mojej opinii jako atak na siebie.

Niestety, dość często spotykamy sie z odzewem - zabrałes mi miejsce, weź i kalectwo. Ale to jest nie zawsze zagranie fair.

Oczywiste jest, że nikt nie chce nikogo winić za ulgi, jakie przysługują z powodu niepełnosprawności. Chodzi tylko o osoby zdrowe, lub prawie zdrowie, które bezpodstawnie korzystaja z ulg. Ja znam cała mase osób na prawdę cięzko chorych, które nie chcą ulg, nie chcą kart, ani specjalnego traktowania - chcą byc traktowani norlanie. Nie afiszują się ze swoją chorobą, chociaz mogliby na kazdym kroku się nią "podpierać" w róznych celach. To może brzmi okrutnie, ale Ci najbardziej potrzebujący zazwyczaj nic nie chcą, chcą spokoju. A ci najbardziej roszczeniowi, wymagający to najczęściej osoby po prostu "obrotne" umiejące wykorzystać luki w prawie dla swoich celów. Może i maja orzeczenie o "grupie", ale poruszaja sie bez problemu, czesto nawet uprawiaja sport, pracują...nie pomyślą nawet, że może to miejsce parkingowe przydałoby sie sąsiadowi, który ma starszą mamę i prowadzi ją pod rękę zza kilku bloków...albo sąsiadce z 4 małych dzieci...


Kolejna rzecz, dlaczego takie przywileje mamy traktować, jako nagroda za niepełnosprawność, ciężki los? Bo tak zaczyna to wyglądać.

Okazuje sie, że w Polsce wygodnie jest być niepełnosprawnym, więc załatwia sie grupę, na siłe, po znajomości, żeby tylko zdobyć ulgi.
I to jest tragiczne! To jest objaw skrajnego egoizmu!

Bo jak mam "grupę" to jestem nietykalny!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sie 2009r. 13:25  
Cytuj
A mnie nie przeszkadzaja wcale a wcale przepisy dotyczace osob niepelnosprawnych.
Rownie dobrze mozemy krytykowac przepisy o ochronie srodowiska czy kodeks pracy.
Uwazam, ze niepelnosprawni powinni bezwzglednie korzystac z ulg. Sa czescia spoleczenstwa i osobiscie moge na ich znizki dokladac i odstepowac im moje miejsca parkingowe itp. itd.

Nalezy im sie.

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 40
Dołączył: 24 Sie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sie 2009r. 14:21  
Cytuj
[cytat]osobiscie moge na ich znizki dokladac i odstepowac im moje miejsca parkingowe [cytat]

To ładnie z Twojej strony umiech
Mi tez nie przeszkadza, jeśli z ulg korzystaja osoby niepełnosprawne. Nie doczytałeś chyba całej mojej wypowiedzi.

Jeśli za osobe niepełnosprawna uważasz osobe posiadającą jedynie "plakietkę z wózkiem" za szybka to proponuję Ci -oddaj swoje miejsce panu, który nagminnie parkuje swoje sportowe, oznakowane "plakietką z wózkiem" auta na miejscu pod moim blokiem, przeznaczonym dla inwalidy, którym nie jest. Ma się świetnie, jest młody ,dobrze umięśniony, ma młodą blond-żonkę i zawsze pewne miejsce do parkowania. A plakietke ma "na tatusia", którego nie widziałam nigdy w żadnym z tych sportowych autek. Natomiast widziałam kilkakrotnie, jak młody pan zastawia innych, parkujących na "jego" miejscu.

Pod moim blokiem są 4 miejsca parkingowe i wszystkie są "zajete" przez takich właśnie pseudo-inwalidów.

Ale masz racje, że jest wiele powaznych problemów, którymi trzebaby się zająć...a może to my powinniśmy ? Ty...ja...

umiech pozdrawiam.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5
Dołączył: 19 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sie 2009r. 20:56  
Cytuj
CYTAT
A mnie nie przeszkadzaja wcale a wcale przepisy dotyczace osob niepelnosprawnych.
Rownie dobrze mozemy krytykowac przepisy o ochronie srodowiska czy kodeks pracy.
Uwazam, ze niepelnosprawni powinni bezwzglednie korzystac z ulg. Sa czescia spoleczenstwa i osobiscie moge na ich znizki dokladac i odstepowac im moje miejsca parkingowe itp. itd.

Nalezy im sie.
Bardzo mądra wypowiedz ,miło że zaglądają tu ludzie no takim poziomie .pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2083
Dołączył: 26 Cze 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Sie 2009r. 21:07  
Cytuj
nieziomalka bicie piany na forum nie przestawi samochodu twojego sąsiada w inne miejsce. Gdyby mnie tak wkurzało jego zachowanie tak bardzo, że nie mógłbym usiedzieć spokojnie na dupie to zamiast żalić się na forum wziąłbym większego gwoździa wybrałbym się późnym wieczorkiem na parking w okolice wspominanego samochodu na pseudokalekę (choć z tym przypadkiem jakoś nie do końca ci wierzę, wydaje mi się, że celowo przesadzasz). Nie pomogłoby raz to pomogłoby za trzecim razem.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 26 Sie 2009r. 23:48  
Cytuj
CYTAT
To ładnie z Twojej strony umiech
Mi tez nie przeszkadza, jeśli z ulg korzystaja osoby niepełnosprawne. Nie doczytałeś chyba całej mojej wypowiedzi.
Jeśli za osobe niepełnosprawna uważasz osobe posiadającą jedynie \"plakietkę z wózkiem\" za szybka to proponuję Ci -oddaj swoje miejsce panu, który nagminnie parkuje swoje sportowe, oznakowane \"plakietką z wózkiem\" auta na miejscu pod moim blokiem, przeznaczonym dla inwalidy, którym nie jest. Ma się świetnie, jest młody ,dobrze umięśniony, ma młodą blond-żonkę i zawsze pewne miejsce do parkowania. A plakietke ma \"na tatusia\", którego nie widziałam nigdy w żadnym z tych sportowych autek. Natomiast widziałam kilkakrotnie, jak młody pan zastawia innych, parkujących na \"jego\" miejscu.
Pod moim blokiem są 4 miejsca parkingowe i wszystkie są \"zajete\" przez takich właśnie pseudo-inwalidów.
Ale masz racje, że jest wiele powaznych problemów, którymi trzebaby się zająć...a może to my powinniśmy ? Ty...ja...
umiech pozdrawiam.


Doczytalem Twoja wypowiedz do konca, nie martw sie.
Jezeli ma 'na tatusia' to trudno, wykorzystuje po prostu system i tyle (zreszta takie wykorzystywanie to zaden problem, gdybym mial wplyw na cokolwiek to pierwsze co bym zrobil to sprawdzil 'rencistow', to dopiero temat rzeka).

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »