Wszyscy którzy odważą się nie oddać głosu wyborczego na mojego SZEFA zostaną odnalezieni, wytropieni, zwolnieniu a rodziny ich będa cierpieć straszne męki do 10 pokolenia wstecz, te na tej ziemi, jak i w piekle, bo nawet jeśli załapali się do nieba to muszą pamiętać, że jest tam się tylko tymczasowo, można jednym nierozważnym ruchem, źle oddanym głosem spowodawać spadek do piekieł.
Zaś Ci światli obywatele, którzy poprą naszego umiłowanego, złotoustego i energicznego pulpecika zostaną nagrodzeni możliwością oblądania OSOBY SZEFA na audiencjach w poniedziałki w czasie kiedy będzie mógł być oglądany. Do urn!!! sorry na razie do głosowania, nie mamy jeszcze w Stalowej Woli odpowiednich urządzeń, aby wzywać do urn Cip Cip kura!!!! niech to zawołanie odeprze inne zawołania.

A ja itak ..nie bede ,nie bede ..na niego glosowac.

Tak bez watpienia jedna z glupszych wypowiedzi na tym forum.

Nie zgadzam sie z tym.To wypowiedz bardzo pouczajaca i dajaca wiele do myslenia.Trzeba tylko nauczyc sie czytac miedzy wierszami ale to juz wyzszy stopien wtajemniczenia i przez niektorych nieosiagalny.

jesli podpisywanie sie czyims nazwiskiem i/lub robienie z niego niewiadomo czego nazywasz wyzszym stopniem zaawansowania to gratuluje jestes na poziomie tego co wystawil ten post.

sorry wtajemniczenia.

hej wtajemniczony a kto to jest Filodendron??? a tekścik mi się podoba, jest dowcipny

Fila jak kazdy wie jest szefem kancelari Szlezaka, Filodendron jest po porstu sakrazmem na temat jego nazwiska.

Satysfakcjonuje odpowiedz???

ja nie wiedziałem, także każdy tego nie wie, bo i po co? czym ten Pan się zasłużył, co zrobił, dlatego jest znany że trwa przy szlęzaku?

byla to z mojej strony tylko ocena tekstu a nie autora