Halo
Tak mnie naszło zebym cos napisał.

POLSKA (A) to Wawa, Krakow, Gdansk, Wroclaw i kilka najwiekszych miast

POLSKA (B) to Lublin, Kielce, Białystok i inne srednie miasta

Natomiast Stalowa Wola to zdecydowanie POLSKA C...Zaraz obok Tarnobrzegu, Sandomierza czy innych mniejszych miast...

Wiem ze Ameryki nie odkyrlem, ale niestety tak to wyglada.
Zarowno pod wzgledem inwestycji w miastach jak i możności spoleczenstwa.

Pozdrawiam

Jdź do lublina i cofniesz swoje zdanie już Biłgoraj ma się lpiej niż Lublin

Byles w okolicach Langiewicza? przy UMCSie? Czy tylko w McDonaldzie i Realu ?

Byłem i wiem że są mega problemy z pracownikami. Gdyby nie studenci to lipa by była z młodymi

w lublinie jest bardzo kiepsko z praca, ogromne bezrobocie , w okresie wakacyjnym gdy wyjezdzaja studenci, ruch sie zmniejsza o 70 %. Nie ma czegos takiego jak Polska A czy Polska Z. Stalowa jest jednym z najmlodszych miast Polski. Warszawka sciaga pieniadze do siebie z calego kraju, bo przeciez prezesi i reszta dziadostwa musi z czegos zyc. Ani w warszawie, krk , wroclawiu nie mozna mowic o jakims luksusie bo nawet te miasteczka nie maja metra. Nikt mnie nie przekona ze te 3 km w warszawie to metro. Ponadto buduje sie ono w stolycy juz 90 i konca nie widac. Nie bede porownywac miast tych naszych ogromnych metropolii (hahaha) do prawdziwego miasta bo nie ma co porownywac

a i jeszcze jedno... dla czlowieka ze wsi,ktory nagle wyrwie sie do krk czy warszawki i zobaczy tramwaj to czuje jakby sie znalazl w 7 niebie. Podrozujcie ludzie, po Europie, po swiecie, to wcale tak bardzo duzo nie kosztuje o ile zna sie angielski na odpowiednim poziomie . Trzeba tylko chciec a nie zastanawiac sie nad definicja/obszarem Polski XYZ. Obojetnie czy jest to sciana wschodnia czy zachodnia to poziom jest zblizony i szalu nie ma.

Z moich informacji: farmaceuta i prawnik w Stalowej zarabiaja prawie 2 razy wiecej niz w Lublinie. Tam dla ludzie z wyzszym wyksztalceniem dobrej pracy nie ma.
Co do jakosci zycia to jezeli Twoim swiatem nie jest dyskoteka, mcDonads Rossman i plaza to wcale nie jest lepiej niz w Stalowej. Korki, tlok na ulicach, smrod spalin, osiedla zaniedbane, miedzy blokami jakies laki i krzaczory itp.

Jest podstawowa roznica. W lublinie maja miejsca odpicowane: deptak, park saski, ale reszta jakby lezala odlogiem. Osiedla zapuszczone, drogi dziurawe, miedzy blokami laki i jakis haszcze zaniedbane, ludzie parkuja na trawnikach. Jak z deptaku skrecisz w lewo to trafisz na Lubrtowska gdzie Cie w bały dzien menele napadna, jak skrecisz na starowce w jakas brame to zatykasz nos bo wszystko zaszczane, obdrapane i uciekasz jak najszybciej bo Cie w poludnie moga pobic takie towarzystwo. To takie dwa swiaty. wizytowka, a tuz obok brutalna rzeczywistosc. Dlatego ludzie wyjezdzajacy do Lublina po roku, czy dwoch stwierdzaja ze Stalowa to calkiem fajne miasto. W krakowie jest podobnie, moze troche lepiej z praca i obszar reprezentacyjny wiekszy, ale tak samo gorsze korki, a osoedla albo martwe (w sobote po poludniu jak chcesz sobie kupic maszynke do golenia to musisz jechac do hipermarketu) albo odpicowane ogrodzone plotem i strzezone. Martwe jeszcze bardziej, bo jak ktos chce wyjsc to zjezdza winda do parkingu podziemnego i wyjezdza nie pozakujac sie nawet na osiedlu bo i po co?

Problemem Stalowej jest to ze wladze miasta po macoszemu traktuja architekture. To co zrobiono przy alejach az sie prosi o jakiegos prokuratora. Centrum sie buduje? A czy ktos wiedzial jakis projekt zagospodarowania? wizualizacje zrobiona (chocby i za kilka mln) przez najlepszych architektow? Nie, bo wszystko to jakas wizja nie wiadomo kogo i nie wiadomo jak realizowana.
Powstal lider,
Powstal ZUS nadajacy sie na urząd miasta w Jerzowem, a nie centrum przy deptaku miasta
powstaje sad oczywiscie skosne wiejskie dachy w środku moedernistycznego osiedla,
Powstanie biblioteka. Projektu nikt nie widzial mimo iz byl konkurs. Nikt nie widzial listy projektow w konkursie, nie bylo zadnej publicznej debaty
Ma powstac galeria kupcow - wlasnie uchwalono ze wokol niej maja byc parkingi (zeby nie przeplacali za podziemny, latwiej postawic kolocek otoczony samochodami).

To jest prawdziwy problem, bo przez tych ludzi nie mamy zadnej wizji, zadnego miejsca ktore byloby wizytowką, deptaku, placyku gdzie moznaby pojsc na kawe ze znajomymi, wypic piwo w ogrodku, nacieszyc oko i pochawalic sie przyjezdnym architrktura. Miasto mowilo cos o takim placu przed florianem tylko ze bedzie tam dookola: kosciol, biblioteka, zus, sad, poczta. Poprostu klimat nieziemski. Wycieczki beda tam przyjezdaly zeby poczuc cieplo tej pustki po 16

Obok ta nieszczesna galeria kupcow klocek, jedno wejscie i wyjscie otoczone parkingiem. Tu jest problem. Cala reszta naprawde nie jest taka zla. Ja w swoim zawodzie (po studiach) w krakowie zarabialbym max 2 tys wiecej. Z czego conajmniej tysiac wiecej placilbym za mieszkanie (albo 200tys kredytu wiecej gdzies na zadupiu), placilbym wiecej za dojazdy (i marnowal mase czasu) no i w sklepach tez jest troche drozej. Nie oplaca sie. Tu mi lepeij, mieszkam na fajnym siedlu i nie nazekam. Sklepow malo, ale sie ladnie buduja, w najblizszych latach przybeda nam ze 4 galerie handlowe

Problem jest jak mowie w dzialaniu ludzie odpowiedzialnych za architekture i urbanisyke. Brak jakiejs madrej wizji. OStatnio w gazecie czytalem o grupie mlodych ludzi, architektow i pasjonatow ktorzy napisali w tej sprawie pismo do prezydenta. Zaczalem sledzic ten wątek na forum skyscrapercity i co? Zero odzewu. A mieli naprawde mase trafnych uwag i pomyslow. Ale wladz to nie obchodzi. chca isc swoja droga, ale niestety ta froga przynosi jak dotąd jakies gargamele, alebo urzedy niewiele wnoszace do miejskiego zycia.

mmm jaka miła odmiana przeczytać w końcu wypowiedź kogoś elokwentnego, a nie tylko ten durny bełkot pełen zawiści, kompleksów i Bóg wie czego...

A właśnie co do Alei to z tego co mi wiadomo, miasto nie ma nic do gadania, bo sprzedało te działki, bez żadnej klauzuli także. Więc właściciele gruntu mogą wybudować sobie cokolwiek, a miasto nie ma nic do powiedzenia...

... i trzeba bylo sie ewakulowac z tego miasta bo dramatem zawialo. Pewnie znajda sie tacy co zaraz napisza "jednego mniej". Z przyjemnoscia z SW nie wyjezdzalem wrecz przeciwnie. Jedynie mozna miec pretensje do naszych moznowladcow za to ze nie robia kompletnie nic by problem bezrobocia w naszym miescie ulegl zmianie.

JA mysle ze za max 5 lat, Pysznice podciagnal jako dzielnice Stalowej Woli cos jak Rozwadow. ZRobiona jest tam super droga (jak na PL warunki), robiona jest wygodna sciezka dla rowerow...Nie glupim pomyslem w przyszlosci byloby zrobic jaki tramwaj latajacy z Niska do Stalowej, Pysznicy, Jastkowic, Rozwadowa...Pysznica sie bardzo rozrastac, Jasna Polana jedno z osiedli Pysznicy to juz ok 40 nowych domkow jednorodzinnych z planowanych ponad 200stu... Dzieki polaczeniu mozna by zwiekszyc powierzchnie Stalowej woli jaki zwiekszyc ludnosc. Mysle ze przy madrym zarzadzaniu w ciagu najblizszych 7-10lat Stalowa Wola moglaby liczyc 100 000 ludzi...A wtedy gospodarka ruszylaby bardzo, miejsca pracy itd....

A co mają robić włodarze miasta żeby to bezrobocie zniknęło? Budować fabryki? To nie socjalizm. Teraz wszystko się sprzedaje za psi grosz a ty jeszcze chcesz, żeby miasto (czy też państwo) budowało fabryki. To jest wasz kapitalizm i tu decyduje prywaciarz gdzie buduje, co buduje i kogo zatrudni. Samorząd może jedynie poczynić pewne kroki aby ułatwić mu inwestycje co też nasze władze czynią znakomicie. Problemem są ludzie, którzy krzyczą że jest bezrobocie ale wybudować blisko swojego kurnika nic nie dadzą (przykład - Hutnik, Ozet). Dlatego skończ już toczyć pianę jeśli nie masz argumentów.

Dobry pomysl rowniez bylby za zagospodarpowaniem Sanu....Jak sie jedzie na Pysznice jest nowy most, a dolina Sanu wyglada nadal nie za ładnie...Mozna by wyciąć chaszcze, porobic sciezki, miejsca grillowe, jakies place zabaw, przyjemną trawke zeby mozna bylo w lato sie poopalac....W Niemczech w miastach tej wielkosci, na takiej rzece sa lodeczki itd...

Niech ultawia prawo, wprowadza JASNE PRZEPISY, zmniejsza ZUS, zlikwiduja KRUS a nawet ja otworze FIRME ! I dam kilka miejsc pracy, za ludzkie pieniadze !