Chcialbym zalozyc w Stalowej stowarzyszenie skupiajace osoby ktorym nie jest obojetne w jakim otoczeniu zyja i chcacym duzo zrobic dla szeroko pojetej ochrony przyrody.
Czekam na posty na ten temat,

Napewno dobry pomysł, ale co chcesz mianowicie robić? Jakie masz pomysły?

W miescie jest wiele problemow z srodowiskiem.Monitoring powietrza,ktorego praktycznie nie ma.Zanieczyszczenie Sanu,ochrona siedlisk i terenow zielonych,nielegalne wycinki drzew,edukacja ekologiczna ,segregacja odpadow,ochrona podziemnych zbiornikow wody pitnej itd.tematjest dosc obszerny.W Stalowej nie istnieje naprawde zaden organ spoleczny ktory faktycznie dziala ekologicznie.

Świetny pomysł, tylko na jakiej zasadzie miałby działac.Popieram.

A co z tym monitoringiem powietrza, o ktorym tak glosno shrek mowil w tamtym roku?
Miala powstac stacja, ktora 24 godziny na dobe bedzie badac stan powietrza, ktore wdychamy. Kolejna obietnica bez pokrycia?

Jako pojedyncza osoba zderzajaca sie administracja lokalna ma niewielki wplyw na decyzje wladz miejskich,ale juz jako organizacja pozarzadowa moze wiele znaczyc,w tym przypadku ochronie srodowiska.Do tego potrzebni sa ludzie ktorzy wspolnie dzilajac chca zadbac o stan naszej przesztrzeni zyciowej i pozostawic go niezniszczonym dla naszych dzieci.
Co do monitoringu powietrza to zaraz po powstaniu Stahl Schmidt,pierwszej w miescie odlewni aluminium obiecano monitoring,,,bylo to okolo 10 lat temu.I dalej nic.Szkoda tylko naszego zdrowia.

Jestem na tak za ochrona przyrody.Nawet nie wiemy czym oddychamy,jak sie trujemy.Jaki jest wplyw zakladow aluminium na nasze zdrowie????

I nie bedziesz wiedzial.Ciesz sie ze jeszcze w ogole mozesz oddychac.Niech powstaja nowe zaklady bo niektorzy nie maja co do geby wziasc.

pomysl spoko ale jak tak zaczniecie wszystko chronic i stowac ekoterroryzm przeciw rozwojowi i inwestycja to zapewniam was ze polska bedzie skansenem europy gdzie zachodni turysci beda przyjezdzac do nas na lowy o podgladanie dzikich ludow! tego chcecie? juz drog przez ochrone srodowiska nie ma...wystarczy chyba?

Kto mowi o ochronie wszystkiego. Trzeba chronic te gatunki ktore sa chronione z urzedu na terenie calej Polski.Musimy zadbac o srodowisko w ktorym zyjemy.Jesli utrzymamy u siebie czysta przyrode to super, jak przyjada turysci z zachodu i zostawia u nas kase.Przeciez Stalowa Wola teraz to zadupie turystyczne.

Jestem za. Ten temat też nie jest mi obcy. Możemy spotkać się w realu i pogadać gdzieś przy piwku.
Trzeba by było stworzyć strukturę stowarzyszenia, statut itp. Wtedy łatwiej jest cos dalej organizować.

Dobrze, ze w tym poscie sa osoby majace podobne cele.Oczywiscie musimy sie spotkac,moze jeszcze ktos sie znajdzie na forum ,bedzie nas wiecej.

Stalowa Wola będzie czyta i zielona jeżeli mieszkańcy będą prawidłowo postępować i umieszczać śmiecie w przeznaczonych do tego miejscach. Wystarczy tylko trochę wysiłku i będzie pięknie.

Na pewno bedzie ladniej,czysciej.Ale zeby bylo i zdrowe powietrze to troche wiecej trzeba zrobic.

Pierw trzepa apelować do władz miasta aby znalazły właściwe rozwiązanie z ludzmi co wyprowadzają swoje psiaki przed blok , aby się tam załatwiły. Właściwe, czyli z korzyscią dla wszystkich. Ładniej i przyjemniej wygląda trawa bez psich niespodzianek.

Psie gowna to maly problem z pol roku sie rozloza na kompost i uzyznia trawnik.Chyba ze ktos w gowno drepnie,ale to podobno na szczescie.Prawdziwy problem to niekontrolowana emisja zanieczyszczen do powietrza w Stalowej Woli.Co sie przeklada bezposrednio na nasze zdrowie.

[/cytat]
Psie gowna to maly problem z pol roku sie rozloza na kompost i uzyznia trawnik.Chyba ze ktos w gowno drepnie,ale to podobno na szczescie.Prawdziwy problem to niekontrolowana emisja zanieczyszczen do powietrza w Stalowej Woli.Co sie przeklada bezposrednio na nasze zdrowie.[/cytat]
Tak, tylko nie odrazu z motyką na słonce.

Stalowa Wola to najbardziej zanieczyszczone miasto na Podkarpaciu. Pod wzgledem emisji do atmosfery
gazów bijemy na głowe nawet stolice województwa. Rocznie produkujemy 1,2 miliona ton takich
zanieczyszczen.

Powodem takiego stanu rzeczy sa zlokalizowane tu zakłady przemysłowe. Produkcja elementów
aluminiowych, wyrobów hutniczych, energii słowem ka¿da gałaz przemysłu niesie za soba ryzyko
zanieczyszczenia srodowiska. Na nasze nieszczescie nikt nie jest w stanie okreslic kto i co truje nas
najbardziej.



Nasi truciciele

Tajemnica poliszynela jest fakt, ¿e czesc firm po zmroku puszcza z kominami co sie da. Mieszkancy
miasta coraz czesciej i coraz głosniej artykułuja swoje podejrzenia. - Nie moge pozostac głuchy na
sygnały i wymowne sugestie. Spacerujac ulica Grabskiego da sie wyraznie wyczuc słodkawy smak w
ustach. Podejrzenia wzbudza te¿ osad na samochodach, który o poranku widzi na swoim aucie niemal
ka¿dy kierowca. Takich przykładów jest du¿o wiecej. Tyle, ¿e nikt nie jest w stanie ich sprawdzic i
udowodnic. Dlatego w miescie powstanie całodobowa i całoroczna stacja monitorowania zanieczyszczen. -
zapowiada Andrzej Szlezak, prezydent Stalowej Woli.





I nasze choroby

Nikt nie jest te¿ w stanie sprawdzic jaki wpływ ma na nasze zdrowie emisja gazów do atmosfery, czy
metali cie¿kich do gleby, przez co zagro¿one sa wody gruntowe. Miasto chce zlecic specjalistyczne
badania jednej z Akademii Medycznych. Mo¿e wówczas uda sie okreslic, skad bierze sie coraz wy¿sza
liczba zachorowan na przewlekłe choroby układu oddechowego. Bezspornym jest fakt, ¿e na obturacyjne
zapalenie płuc najwiekszy wpływ ma zanieczyszczenie srodowiska. A tych chorób jest w Stalowej Woli
coraz wiecej. Szczególnie u najmłodszych mieszkanców miasta.





Przykład Mielca

Stalowa Wola to osrodek przemysłowy. Ka¿da fabryka emituje zanieczyszczenia i nie ma w tym nic
dziwnego. Zle sie jednak dzieje, gdy emisja przekracza normy. W Polsce jest zaledwie siedem substancji
objetych normatywem zanieczyszczenia (normatyw okresla, jaka ilosc danej substancji w powietrzu jest
szkodliwa). Mało kto kontroluje emisje zanieczyszczen a przecie¿ sa sposoby, ¿eby to dokładnie
sprawdzic. Z podobnym problemem doi niedawna zmagał sie Mielec. - Tam po wprowadzeniu
całodobowego monitoringu emisja zanieczyszczen spadła o bagatela 2/3. Wierze, ¿e u nas bedzie
podobnie. - konczy prezydent Stalowej Woli.

Te slowa padly 16 miesiecy temu z ust naszych urzednikow i dalej nic sie nie zmienilo.

Krak: \"wpierw trzepa apelować do władz miasta aby znalazły właściwe rozwiązanie z ludzmi co wyprowadzają swoje psiaki przed blok , aby się tam załatwiły. Właściwe, czyli z korzyscią dla wszystkich. Ładniej i przyjemniej wygląda trawa bez psich niespodzianek.\"

Masz rację Kraku, że od tego trzeba zacząć.
Nie chcemy, aby nasze miasto było jedną wielką kuwetą.
Jednak to psy naszych sasiądów, a nie władz miasta zostawiają odchody pod naszymi oknami, w parkach, na skwerkach, na błoniach...
Co mają zrobić urzędnicy?
Może jak MK w \"Dniu świra\"?
Może wystarczy, że każdy nasz sąsiad posprząta po swoim psie.
Jak ich do tego nakłonić?

czy ktoś wie jak sie skontaktowac z kilerem...?

plutonx1_(at)_o2.pl

Proste, za posiadanie psa w bloku, właściciel płaci podatek - władze przyjmując pieniądze za psa , akceptują jego obecność w mieszkaniu, ale w zamian nie dają za wiele. Powinny być odpowiednie miejsca, gdzie można by było psa wyprowadzić, wiele koszy specjalnych na psie odchody, w kioskach powinny być dostepne zestawy aby mozna było zebrać psią kupe, tabliczki z informacją że za nieposprzatanie po swoim psie grozi kara(powiedzmy 400 zł) a także władze powiiny pilnować tego nakazu a wrazie konieczności wstawiać mandaty. Odpowiedzialny właściciel zdaje sobie sprawe z obowiązków jakich wymaga pies!

Jestem mieszkanka Kanady ale czesto przebywam w Stalowej Woli , bardzo lubie to miasto i ludzi tu mieszkajacych ale nie moge zrozumiec wlascicieli pieskow , dlaczego wyprowadzaja swojego pupilka przed blok sasiada a nie pozwola zalatwic mu sie we wlasnym domu , przeszkadza to wlascicielowi mieszkania ? drugie pytanie czy jak ten piesek zalatwi sie w domu to wlasciciel zostawi to nie sprzatniete . Kazdy u nas zbiera kupki po swoim piesku i zawsze jest czysto , nigdy nie mamy problemu ze ktos stanie w to \"szczescie \" Serdecznie pozdrawiam wszystkich ze Stalowej Woli.:

UCHWAŁA Nr XXXIII/595/08
Rady Miejskiej w Stalowej Woli
z dnia 13 listopada 2008 roku
w sprawie opłaty od posiadania psów
Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U.
z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 z póź. zm.) i art. 19 pkt. 1lit.”f” ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r.
o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2006 r. Nr 121, poz. 844 z póź. zm.).
Rada Miejska w Stalowej Woli
uchwala, co następuje:
§ 1
Określa się roczną stawkę opłaty od posiadania psów przez osobę fizyczną w wysokości 40,- zł od
jednego psa oraz 28,- zł za każdego następnego.
§ 2
1. Opłata od posiadania psów płatna jest bez wezwania do dnia 30 czerwca roku
podatkowego, a w przypadku powstania obowiązku jej uiszczenia po tej dacie,
w terminie 14 dni od dnia powstania tego obowiązku.
2. W przypadku powstania lub wygaśnięcia obowiązku uiszczenia opłaty w ciągu roku
podatkowego, stawkę roczną zmniejsza się proporcjonalnie do liczby miesięcy, w których
nie istniał obowiązek jej zapłaty.
3. Obowiązek uiszczenia opłaty powstaje od pierwszego dnia miesiąca następującego po
miesiącu, w którym powstały okoliczności uzasadniające powstanie tego obowiązku
i wygasa z upływem miesiąca, w którym ustały okoliczności uzasadniające ten obowiązek.
4. Podstawę opłaty zaokrągla się do pełnych złotych, w ten sposób, że końcówki kwot
wynoszące mniej niż 50 groszy pomija się, a końcówki kwot wynoszące 50 i więcej groszy
podwyższa się do pełnych złotych.
§ 3
Wpłaty opłaty od posiadania psów dokonuje się na rachunek bankowy Urzędu Miasta
w Stalowej Woli.
§ 4
Traci moc Uchwała Nr XVII/226/07 Rady Miejskiej z dnia 12 listopada 2007r. w sprawie
określenia wysokości stawek opłaty od posiadania psów.
§ 5
Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym
Województwa Podkarpackiego, nie wcześniej jednak niż z dniem 1 stycznia 2008 r.