Kiedyś słyszałem, jak zadzwoniła babka, bo jej internet nie chodził (byłem akurat przy tym). Gościu jej powiedział, żeby sobie.. zaktualizowała Internet Explorer

ja polecam neostrade, mam 4 lata i nie narzekam

Korzystam z internetu Diany od 2 lat i jestem bardzo zadowolony.
Wcześniej miałem neostradę a potem DSL z Tepsy.
Jakość połączeń w weekendy była dużo gorsza niż w Dianie.
Diana ma też dużo lepsze wyjścia na świat.
No i ta cena !
W Tepsie płaciłem 150 zł za 512 kbps !
I nie mogłem wypowiedzieć umowy bo była to opcja na 2 lata.

Przez jakiś czas miałem równolegle Dianę i TEPSę i mogłem
sobie porównać jakość.
Wychodziło na korzyść Diany.

Zwracam się do Thom'a:
Jeżeli jesteś tak niezadowolony, to dlaczego ciągle jeszcze jesteś w Dianie ?
Ponadto radziłbym wypowiadać się o tym, o czym ma się pojęcie. Takie parametry jak QOS definiuje się na poziomie transmisji między węzłami, które mają identycznie zdefiniowane polityki klasyfikacji pakietów (chyba Wiesz o czym mówię ?). Nikt na świecie nie definiuje QOS między węzłami w odległych sieciach. To, o czym można dowiedzieć się z różnych śmiesznych stron internetowych, to jedno wielkie mydlenie oczu naiwnym ludziom.

Zarządzanie kontami ftp,www (darmowymi !) jest dostępne dla Klientów Diany w sieci Diany, a nie ze świata. Czy jaśniej to wytłumaczyć ?

Pozdro.

Alfa. Gdybym osobiście miał korzystać z oferowanych przez Dianę usług na 100% bym tego nie robił. Wybór na Dianę, jako providera internetu dla moich Rodziców padł z prostej przyczyny, jaką była cena i brak rozsądnej alternatywy w miejscu, gdzie Oni mieszkają.

Nie uważam się za naiwniaka a publicznie wypowiadam się zawsze o rzeczach, o których mam pojęcie. Wiem doskonale co to jest parametr QOS konfigurowany na zarządzalnych urządzeniach sieciowych, bo o nim tutaj piszesz, ja jednak miałem tu na myśli QOS jako rozwinięcie angielskojęzycznego skrótu (jakość usług) liczony jako iloraz osiąganej prędkości minimalnej w stosunku do maksymalnej (deklarowanej przez providera). Przy stabilnym łaczu wartość ta dąży do 1, w przypadku łacza Diany to wartość oscylująca w granicy 0,3 i to chyba nie wymaga dalszego komentarza :ysz:

Mi dwa razy tłumaczyć nic nie trzeba, wystarczył mi mail od administratora sieci z Diany Czy jeśli coś jest darmowe musi oznaczać, że będzie to byle jakie? Jeśli Diana izoluje swą sieć od świata zapominając o czymś takim jak autentykacja na serwerze i woli odpowiedzieć "ze względu bezpieczeństwa" zamiast wyjść naprzeciw użytkownikowi sieci i dopisać linikę acces listy na routerze to... ocenę sytuacji pozostawiam ewentualnym klientom firmy.

Pozdrawiam
T.

1. No cóż, chyba operujemy różnymi pojęciami parametru QOS. Dobrze jednak, że to się wyjaśniło. Jeżeli chodzi o QOS (Quality Of Service), jakim operuje się w sieciach transmisji danych, to jest to parametr określający politykę stosowaną do przesyłania danych w sieciach opartych na priorytetyzacji pakietów. Jeżeli chcemy danemu klientowi zapewnić określoną wartość QOS, to pakiety od "niego" odpowiednio są znakowane i traktowane przez urządzenia sieciowe jako uprzywilejowane w zdefiniowany uprzednio sposób.

2. Serwery Diany nie są serwerami publicznie dostępnymi, co nie znaczy, że jakość świadczonych przez nie usług i serwisów jest zła. Jeżeli jest inaczej, to proszę pisać do admina. Dostęp do serwerów jest publiczny i nieograniczony, lecz tylko w zakresie udostępnianych usług. To, co mogą robić Klienci Diany, tego nie mogą robić osoby spoza sieci. Jest to pewna wartość dodana, za którą Klient nie płaci. Może korzystać w określonym zakresie, jeżeli ma taką potrzebę.

Pozdrawiam.

a serwer gry na serwerze diana counter-strike pt \"puchatek\" tez nie jest publiczny!!?

Czytaj człowieku uważnie i ze zrozumieniem. Napisałem, że serwery nie są publiczne a nie usługi uruchomione na nich.
Usługi są publiczne (przynajmniej niektóre) i każdego chętnego zapraszamy.

i przez te wasze "uslugi" tak wszystko laguje

Ups, nerwowo się robi :co?: ... Aż strach zapytać jeszcze o cokolwiek "alfa", który jak wnioskuję z napisanych postów jest pracownikiem Diany lub osobą ściśle z tą firmą powiązaną. Zdaję sobie sprawę, że krytyki nikt nie lubi, jednakże to forum nazywa się "Opinie" i istnieje po to, by można było poznać zdanie innych na dany temat i BY WYCIĄGAĆ Z TEGO WNIOSKI, tym bardziej, że o tym, co jest dobre i dopracowane a co przydałoby się zmienić piszą najlepsi z testerów - sami użytkownicy. To również jest "pewna wartość dodana" Zupełnie gratis ...

Opinie i sugestie Klientów są jak najbardziej cenne. Nerwowo robi się wtedy, gdy ktoś wypowiada się tylko po to, aby dokopać komuś innemu. Bez podania dokładnego opisu problemu, tego problemu rozwiązać się nie da. Jeżeli ktoś pisze, że ma tzw. lagi w grze, to dla każdego admina taka wypowiedź jest wnerwiająca. Dla admina ważne jest: kiedy, w jakich godzinach, jak często, jaki komputer. Ogólnie: im więcej danych, tym łatwiej zająć się problemem i szybciej można go rozwiązać. Wbrew pozorom i wbrew "domorosłym" informatykom zagadnienia informatyczne w sieci, w której pracuje ponad 5tyś komputerów są trudne i nie zawsze logicznie powiązane. Jeżeli ktoś śmieje się z tego, że informatyk z Diany zalecił Klientowi aktualizację internet explorera, to zupełnie nie ma pojęcia, jaka jest architektura systemu Windows (bez bibliotek internet explorera Windows nie istnieje, ponieważ część tych bibliotek, to biblioteki systemowe, biblioteki stosu TCP/IP, biblioteki obsługi sieci). Jeżeli takie zalecenie padło, to widocznie było podyktowane doświadczeniem zdobytym na tych 5tyś klientów i systemów w najróżniejszym stanie.

Widzisz alfa, fajnie się czyta to, co piszesz, tylko jak to się ma do rzeczywistości? Ja maili napisałem chyba trzy, w kazdym bardzo dokładnie opisując problem, wraz z wynikami pomiarów, adresacją IP, godzinami, testami porównawczymi od innego providera - bez odzewu. Potem złozyłem reklamację na piśmie - czytając pierwszą odpowiedź miałem wrażenie, że dostałem "odczepnego standarda" z dodrukowanymi danymi adresata. Napisałem ponownie prosząc, podobnie jak ja to zrobiłem, o podparcie swych wniosków jakimiś konkretami, wynikami pomiarów, które mógłbym przeanalizować. Odpowiedź znasz, bo pisałem o tym wcześniej. Jedyne zdanie zawierające słowo "pomiar" mówiło o poprawnej sile sygnału dostarczanego do modemu kablowego - rzecz oczywiście ważna, aczkolwiek nie jedyna, która mogłaby powodować opisywane przeze mnie objawy. Prosiłem o kontakt w razie watpliwości lub dodatkowych pytań - nikt się nie odezwał, nie pofatygował osobiście, by cokolwiek sprawdzić...
Chyba nie do końca zrozumiałeś sytuację opisaną przez Yoyo - jeśli postępować zgodnie z radami na stronie internetowej Diany: to w przypadku braku dostępu do internetu sytuacja robi się absurdalna. Zresztą - powiedz szczerze - jako osoba, która ma pojęcie o informatyce, w przeciwieństwie do tej "biednej" Klientki, która zapewne tej wiedzy nie posiadała i przyszła do Diany po pomoc - czy w przypadku gdyby NAGLE przestał działać Ci internet analizę problemu zacząłbyś od uaktualnienia IE?

tohm masz racje jak mozna cos aktualizowac nie majac dostepu do neta ten profesor z diany powinien dostac nobla za nowa droge przesylu neta a co do diany to pomoc techniczna powina bardziej dbac o klienta zawsze bylem zwolenikiem konkurencji i mam nadzieje ze w przyszlosci cos sie zmieni na lepsze z netem w stalowce nara

Oczywiście można aktualizacje przeprowadzać wieloma innymi sposobami, np. przenieść pliki aktualizacyjne na innym nośniku. Problem leży gdzie indziej - pracownik, który udzielił takiej porady doskonale wiedział, że ta Pani sobie sama z tym nie poradzi i była to odpowiedź czysto "spychologiczna". Znów powrócę do opisywanej przezemnie reklamacji - na początku prosiłem Tatę, aby sam to zgłosił w Dianie. Nie chciał, bo powiedział, że wie jak to się skończy - ktoś odpowie mu coś, czego on nie będzie do końca rozumiał, zada trudne pytanie, powie "sprawdzimy" i na tym się skończy. Dlatego ja zająłem się sprawą sam - tym razem wykorzystano metodę " na zmęczenie przeciwnika", bo ile razy można pisać coś konkretnego a w odpowiedzi otrzymywać albo gotowy szablon albo pismo z wydźwiękiem "jak Ci się nie podoba, to zrezygnuj" (de facto od podobnego pytania zaczął ze mną dyskusję alfa). A to chyba nie tędy droga ...

Parę lat temu mordowałem się z tepsą - ciągłe zrywanie połączenia.
Potem miałem radiówkę - internet kończył się o 19:00 i zaczynał o 10:00 rano - oczywiście przez weekend nie działał. Przez dwa lata nikt się u mnie nie zjawił - pomimo licznych telefonów i mail'i.
Teraz mam dianę - być może jestem lamerem, ale jestem zadowolony.
Gram sporo online - co z tego, że ping mi skacze od 20 do 80? Trzeba być chyba supermenem, żeby to odczuć. Wyobrażacie sobie granie w CS'a przy pingu 800 (tak miałem przy radiówce).
Serwis pracuje od 8 do 22, w sobotę też, a ostatnio zgłaszałem usterkę i facet dzwonił do mnie w niedzielę i sprawę załatwił przez telefon .

Co ma jedno z drugim wspólnego - relacje to Telewizja Miejska - masz "ale" to pisz do nich a internet z Diany zapitala jak trzeba

Czytam te wasze durne posty i sie zastanawiam: o co wam właściwie chodzi ?
Ja też mam internet z diany i nie chcę chwalić lub mieszać z błotem, bo fakty są takie: kiedyś pisałem z kumplem pracę dyplomową i przesyłaliśmy sobie sporej objętości pliki. Ponieważ trwało to długo, napisałem maila do diany na adres admin_(at)_tvkdiana.pl z prośbą, czy nie dałoby się na dwa dni coś zrobić z transferem. No i zgadnijcie co się stało ? Admin odpowiedział w ciągu 15 minut (może to przypadek), była sobota godz. 20 i powiedział, że odkręci nam rurę na maksa (oczywiście w celach testowych). Transfer był jak cholera. Teraz jest już normalnie, ale spróbujcie załatwić coś takiego w tepsie !
Być może nie wszystko w dianie wychodzi i nie zawsze, ale chyba są tam ludzie którym się chce i potrafią.
Inna sprawa: kiedyś poprosiłem, czy nie dałoby się zmienić adresu mojej stronki, którą postawiłem sobie na swoim kompie w chacie. I co ? Admin zrobił wpis w ich serwerach DNS, nadał nazwę mojemu kompowi, nadał adres ip i wszystko śmiga. Jeszcze raz powiem: spróbujcie załatwić coś takiego w tepsie lub w netii.

Pzdr. i przestańcie szukać dziury w całym.

Witam!

Co do internetu z DIANY to powiem tylko tyle że wcześniej miałam internet RUDNET i było OK, ale teraz DIANA go przejęła i jest jednym słowem WIELKA KUPA.
NADZIANY WŁAŚCICIEL KOSI KONKURENCJĘ OFERUJĄC BADZIEW, TAK JAK I W STALOWEJ WOLI DIANA I STELLA PODZIELILI SIĘ MIASTEM I REGIONEM PO POŁOWIE NIE WPUSZCZAJĄC ŻADNEJ INNEJ FIRMY NA TEN RYNEK- CO OZNACZA ŻE Z DOBREGO NETA NICI, LUB TYLKO TP.

Pozdrawiam.

Zna może ktoś jakąś stronę z ofertą na internet w Dianie/Multimediach bo na tą na którą od jakiegoś czasu przekierowuje niczego nie można się dowiedzieć.

Czego się nie możesz dowiedzieć ? Jasno jest napisane : trzy pakiety do wyboru 12, 30 i 60 mbit, ewentualnie w pakiecie z TV i telefonem. Możliwa opcja zwiększenia szybkości łącza obecnie posiadanego, router z wifi. Nie widzę tu problemu...