NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 3 4 »
czy warto szukac faceta???, bez opisu...
~~kasia24
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 09:18  
Cytuj
jak to jest?
gdy kobieta szuka faceta tej 2 polowki tego wymazonego uznawana jest za ....czy warto wierzyc w milosc?czy jeszcze istnieje?mam 24 lata pewnie powiecie masz jeszcze cale zycie przed soba ale mylicie sie .kobieta po przejsciach z dzieckiem ..nie jest tak latwo znalesc te jedyna osobe.czasami tak bardzo chcialbym usiasc i pogadac tak bardzo brakuje mi ciepla i zrozumienia..ale przyzwyczailam sie do samotnosci.moze kiedys zaswieci sloneczko na pochmornym niebie...moze..pozdrawim jesli masz ochote napisac to pisz 2929181 ...katzryna.

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 09:18  
Cytuj

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 10:57  
Cytuj
Katarzyna nie przejmuj sieumiech nie z takiego dołka sie wychodziłoumiech może niedługo sie odezwe na gg do Ciebieumiech Pozdarwiam

A czy warto szukac 2 połówki? sam czasami sie nad tym zastanawiam. Niby to samo "kiedys" przyjdzie, ale co zrobić jak już cierpliwości brakuje? hmmm to jest właśnie ten ból.

 
 
 
 
~~latające kombinerki
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 10:57  
Cytuj
Katarzyna nie przejmuj sieumiech nie z takiego dołka sie wychodziłoumiech może niedługo sie odezwe na gg do Ciebieumiech Pozdarwiam

A czy warto szukac 2 połówki? sam czasami sie nad tym zastanawiam. Niby to samo "kiedys" przyjdzie, ale co zrobić jak już cierpliwości brakuje? hmmm to jest właśnie ten ból.

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 12:08  
Cytuj
mam taka cicha nadzieje...

 
 
 
 
~~Edzio
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 12:27  
Cytuj
Kasiu, nie warto... pomyśl - pranie tych zasranych gaci rzucanych byle gdzie po pokoju, zbieranie śmierdzących skarpetek, mycie naczyń po każdym posiłku, zbieranie makaronu z podłogi po spaghetti, sprzątanie gazet z kibla, oczekiwanie "przyjdzie dzisiaj wreszcie trzeźwy do domu czy znowu nie? A jak nie to znowu będzie się awanturował czy nie. O Boshe... nie kupiłam piwa, znowu będzie się darł! A dzisiaj środa, mecz... Boshe, zabije mnie jak wróci!". Zastanów się, po co Ci to wszystko? jezyk Jak sobie tak teraz pomyślałem, to faktycznie żal mi się przez chwilę zrobiło Was, kobiet smiech2

 
 
 
 
~~stado pędzących imadeł
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 13:11  
Cytuj
Do Kasi- sie nie przejmuj,połówka sie znajdzie na pewno,facet jest jak autobus-będzie następny.Nie ma sie co na siłę pchać "w paszcze lwa".

Do EDZIO - musisz przedstawiać facetów w tak czarnych barwach?Przedstawiłeś obraz typowego samca,który myśli tylko o jednym i zupełnie inną częścią ciała niż jest to ogólnie przyjęte.Też jestem facetem i nie mam problemu ze skarpetkami,w gacie nie sram,bo już wyrosłem chyba...
Cóż pozostaje chyba tylko współczuć,bo przewracasz się na własnym gównie i we własnym chlewie,a z kobiety chcesz zrobić niewolnika i worek treningowy .Czytając Twoje posty sprawiasz wrażenie człowieka inteligentnego,czytając powyższy post można odnieść wrażenie ,że jesteś nie tylko sparaliżowany fizycznie ale też ograniczony umysłowo.

myśle,że Kasia ma swój własny rozum

 
 
 
 
~~Edzio
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 13:45  
Cytuj

..Czytając Twoje posty sprawiasz wrażenie człowieka inteligentnego,czytając powyższy post można odnieść wrażenie ,że jesteś nie tylko sparaliżowany fizycznie ale też ograniczony umysłowo.

Nikt nie jest doskonały, fakt, trochę fleja jestem, nie zawsze się umyję po robocie jezyk

Widzisz - przedstawienie wszystkiego w różowych kolorach może jest i dobrym sposobem, ale napisanie kolejnego posta typu "Nie martw się Kasiu, będzie ok, znajdziesz faceta, nie ten, to przyjdzie drugi itd." co by dało? Przeczyta, pokiwa głową ze zrozumieniem, i tyle. Mój wcześniejszy post nie miał jej obrzydzić facetów, wręcz przeciwnie - być może dzięki temu uzmysłowi sobie, że tak naprawdę wcale jej ten facet na razie nie jest potrzebny (nie mówię tu o aspektach, hmmm... natury intymnej). Może właśnie wprost przeciwnie, uzmysłowi sobie, że bycie samotną wcale nie jest takie złe. Wiem, że samotnie wychowującej matce nie jest lekko, ale czasem we dwójkę jest jeszcze trudniej... A na to nikt z Was nie zwrócił uwagi. Oczywiście wcale, ale to wcale nie twierdzę, że mam rację, ale a nuż...
Pzdr.

 
 
 
 
Posty: 28
Dołączył: 4 Cze 2007r.
Skąd: Stalowe Miasto
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 14:46  
Cytuj
Mysle ze Kaska sama wie co ma mysleć o facetach i wie że nieda sie a nawet niemożna wrzucać wszystkich do jednego "worka"

mieszkaniec miasta
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~kasia24
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 17:19  
Cytuj
w jednym macie racje ...z tego powodu rozwiodlam sie ponad rok temu ,pozostalam samotna matka.wtedy myslalam ze dam rade ze jestem twarda ze dam rade sama ...ale dzis juz taka twarda nie jestem coraz wiecej problemow i nikogo...faktycznie nie chcialam byc workiem treningowym ale zaden z nas nie jest stworzony do zycia w samotnosci..fakt mam synka ale nie zawsze on mi wystarcza .borykam sie z problemami zycia codziennego sama..a nie tak mialo to byc nie tak sobie wyobrazalam to moje zycie.wierzcie lub nie czasami jest mi strasznie ciezko,ktos sobie pomysli pusta panna zali sie na jakims forum-nie to nie tak byc moze to jedyne rozwiazanie by wyzucic z siebie to co boli .przeciez nie bede gadala sama do siebie bo ktos w koncu stwierdzi ze zemna jest cos nie tak...dlatego postanowila napisac a raczej wyrzucic to co mnie boli wlasnie tu.brak mi sily i juz niechce mi sie sluchac WIESZ NIE PRZEJMUJ SIE BEDZIE DOBRZE JESTES MLODA ITP..ile ja juz to slyszalam ale coz co wy mozecie mi doradzic by mnie nie zranic poprostu kilka milych zdan by podniesc mnie na duchu..i za to wam DZIEKUJEczasami nie widzimy jak kolo nas przechodza osoby zranione samotne ..warto rozmawiac chocby po to by utwierdzic dana osobe w przekonaniu ze warto nie wazne co by sie dzialo warto...ale czy dana osoba w to uwierzy...?tego nie wiem wiem jak jest ze mna lepiej sie czuje jak wiem ze moge napisac o tym co mnie boli o moim szarym zyciu..a czy cos sie zmieni?wiara nadzieja padly na kolana i brak im sil by powstac.DZIEKUJE WSZYSTKIM CO ODPISUJA NA MOJ LIST COKOLWIEK BYSCIE NAPISALI ...DZIEKUJE BO I TE DOBRE I TE ZLE SLOWA DAJA DUZO DO MYSLENIA...MAM NADZIEJE ZE TO NIE MOJ OSTATNI LIST..

 
 
 
 
~~:D
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 21:22  
Cytuj
Cześć Kasiu
Zachecam Cie do zainteresowania się wspólnotami w Kościele Jest ich wiele do wyboru( zależy od parafii) Ja należe do jednej z nich i mam w niej wsparcie jezyk
Pozdr

 
 
 
 
Posty: 143
Dołączył: 12 Maja 2007r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 21:48  
Cytuj
dobre

ale powaznie nie ma co sie lamac tylko brac zycie za fraki i isc dalej .... a co do chlopa musisz byc cierpliwa kiedys znajdzie sie ten wlasciwy ... dziecko dodaje uroku kobiecie ;)tak wiec szczescie moze zaraz zapuka do drzwi ;)

pozdro

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~ksiadz
ff
Wysłany: 4 Cze 2007r. 21:54  
Cytuj
Ja uwazam,ze powinnas wyjechac ,zmienic otoczenie,najlepiej do innego kraju.
Poszukaj przyjaciol,ktorzy dawno temu wyjechali,moze pomoga ci ?
Wiem,ze w USA jest duzo samotnych kobiet i swietnie sobie daja rade.Fakt,ze warunki socjalne sa lepsze i wlasnie dlatego,latwiej jest zyc. Szukanie sobie kogos na sile,nie jest rozwiazaniem,unikanie ludzi i izolacja,rowniez.
Jesli zawierasz znajomosci,kieruj sie zdrowym rozsadkiem i doswiadczeniem. Nie badz zbyt sceptyczna ani naiwna.
Jasli jestes szlachetna osoba,staraj sie dobrac partnera podobnego do siebie.
Nie pzwol azeby decydowaly o twoim losie hormony lecz rozum i logika w polaczeniu z miloscia.
Pamietaj,ze zycie jest tylko jedno i od nas zalezy jak je sobie ulozymy.

 
 
 
 
~~kasia24
ff
Wysłany: 5 Cze 2007r. 08:16  
Cytuj
napisalam to co czuje jednym sie to podoba innym nie..nie szukam na sile i nie mam zamiaru napisalam tylko ze nikomu z nas nie jest dobrze samemu..jak bedzie to czas pokaze narazie jestem sama ... co do kolegi co (cytuje)GO ROZJEBALAM-wierz mi nie mialam takiego zamiaru a skoro twoje rozumowanie jest takie jakie jest to wybacz to juz nie moj problem..to by bylo chyba na tyle ..no chyba ze znajda sie jeszcze zyczliwsi od kolegiwink pozdrawiam KATARZYNA

 
 
 
 
~~Edzio
ff
Wysłany: 5 Cze 2007r. 09:45  
Cytuj
Kasiu - kolega : D pisał raczej do poprzedniczki, która proponowała Ci wspólnoty, czy cośtam. Do "Ksiadz" - wierzę Ci z całego serca, że znasz wiele samotnych matek... pewnie jakaś ich część to dzieło Twoje i Twoich kolegów po fachu jezyk

 
 
 
 
~~mąż i ojciec
ff
Wysłany: 5 Cze 2007r. 10:22  
Cytuj
Droga Kasiu nie trzeba załamywać rąk, dziecko to nie tragedia tylko dobrodziejstwo od Boga.Wiem że samotnej kobiecie z maluchem jest dość ciężko i szukanie drugiej połowy też nie jest łatwe, ale przecież masz jakiś znajomych i kolegów, może wśród nich będzie ten którego szukasz daleko a jest blisko.Sam jestem tego żywym przykładem.Poznałem swoją przyszłą żonę daleko stąd i nigdy nie myślałem że będzie moją żoną.Jak zacząłem do niej przyjeżdżać miała już syna, wcale mi to nie przeszkadzało.Dzisiaj jesteśmy szczęśliwym małżeństwem dużo lat, a i syn wyrósł na przystojnego i mądrego mężczyznę.Wracając do dzieci i młodych mam trzeba powiedzieć,że dużym oparciem dla ciebie powinni być rodzice,rodzeństwo i przyjaciele.Zycie pisze nam takie scenariusze,że nie wiemy co komu jest pisane.Niekiedy dokonywanie trudnych wyborów też jest potrzebne to uczy nas pokory.Powiem że w naszym małżeństwie nie zawsze było różowo, ale to tak jak w filmie.Jesteśmy ze sobą na dobre i złe.

 
 
 
 
~~kasia24
ff
Wysłany: 5 Cze 2007r. 13:45  
Cytuj
maz i ojciec -wlasnie to jest smutne na rodzine nie moge liczyc przyjaciele hmm gdzies tam sa jak potrzebuja czegos odemnie wiec jak by to delikatnie ujac jestem zdana sama na siebie..poprostu przestalam szukac .tak wiem ze dziecko to moj najwiekszy skarb...ale...no coz jestem kobieta i potrzebuje bliskiej osoby jakiegos wsparcia jaos nie moge sie przelamac i powiedziec sobie dam sobie rade sama nigdy nie potrafialam byc sama z natury jestem romantyczka i zawsze pragnelam miec wspaniala rodzine dom meza i dizeci ,,niestety los ulozyl sie inaczej i stalo sie tak jak sie stalo gdzies w glebi serca wierze ze kiedys znajde tego ktory pokocha mnie i mojego synka..ktory bedzie ojcem dla mojego malenstwa i oparciem dla mnie.na ktorego bede mogla zawsze polegac ..mam taka cicha nadzieje ..dziekuje za wsparcie wiele znacza dla mnie wasze wypowiedzi .

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 5 Cze 2007r. 16:26  
Cytuj
Ty jesteś Katarzyna czy nicola ?

 
 
 
 
~~luci
ff
Wysłany: 6 Cze 2007r. 11:50  
Cytuj
warto mieć marzenia i doczekać ich spełnieniaumiech pozdrawiam ciepło

 
 
 
 
Posty: 28
Dołączył: 4 Cze 2007r.
Skąd: Stalowe Miasto
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Cze 2007r. 15:23  
Cytuj
niestety odezwałem sie do Katarzyny ale narazie niema żadnego odezwu

mieszkaniec miasta
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~kasia24
ff
Wysłany: 6 Cze 2007r. 19:30  
Cytuj
katarzyna- NICOLA to tylko nik

 
 
 
 
~~zaq3
ff
Wysłany: 8 Cze 2007r. 02:06  
Cytuj
Katarzyna, nie łam się. 24 lata to Ty młoda D*** jesteś i masz jeszcze czas na szukanie facetów umiech Wiem jak to jest nie mieć kogoś bliskiego. Ostatnio przez 3 lata byłem sam i mnie szlag i dół trafiał. A potem przyszło to jakoś samo i niespodziewanie. umiech Moja znajoma ma 25 lat, synka 6-letniego i właśnie niedawno zamieszkała u swojego nowego chłopaka. dodam tylko że nie jest jakaś bogata, czy strasznie piękna. Jedyne co ją wyróżnia to to że lubi ludzi i zawsze sprawiało jej przyjemność poznawanie nowych osób.
Bądź wesoła, otwarta, nie łam się i nie licz kolejnych dni bez drugiej połówki. Na pewno spodkasz takiego kogoś. No i nie próbuj "łapać co się da". To nie jest najlepszy pomysł.
Będzie OK

 
 
 
 
Posty: 15
Dołączył: 4 Cze 2007r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Cze 2007r. 15:54  
Cytuj
Optymizm jest prawdziwym kamieniem filozoficznym,który zmienia w złoto wszystko, czego się dotknie...


Więcej optymizmu Kasiu!!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 106
Dołączył: 27 Lip 2006r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Cze 2007r. 16:01  
Cytuj
Popieram. Jak będziesz się zamartwiać i szukać na siłę to się tylko rozczarujesz. Nie przejmuj się tym, staraj się cieszyć tym co masz. A przecież masz swojego małego skarba umiech Wtedy na pewno się ułoży.

A może czas pomyśleć o jakimś przedszkolu dla dziecka i pracy? Ponoć najwięcej małżeństw zaczyna się w pracy i na studiach. Najlepiej jakiś mało kobiecy zawód ;-)

I uszy do góry!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~
ff
Wysłany: 9 Cze 2007r. 12:16  
Cytuj
tak warto

 
 
 
 
~~kasia24
ff
Wysłany: 9 Cze 2007r. 13:28  
Cytuj
mam prace pracuje po 12 godzin i przeczkole tez juz zalatwilam.ale siedzac tak na nockach i w dzien w pracy coraz czesciej zdaje sobie sprawe jaka jestem samotna..patrzac na tych wszystkich ktorzy wracaj do domow do rodzin.......a ja ?no tak do syna tylko ze on mnie nie przytuli nie wesprze w trodnych chwilach.kocham go ponad wszystko ale brak mi zegos jeszcze do pelni szczescia czy ja tak wiele wymagam od losu?czy bycie szczesliwa u boku faceta jest takim wymaganiem? ja pragne miec tylko rodzine dom milosc..tylko tyle czy to tak duzo????w moim przypadku najwyrazniej tak.ale dziekuje za wsparcie jak mam juz totalnego dola siadam i czytam wasze wypowiedzi..dziekuje.czasem pomaga.ale wazne ze nie pozostalam sama ze interesujecie sie ta sprawa.DZIEKUJE WAM

 
 
 
 
1 2 3 4 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »