Szukam chetnych na wycieczki rowerowe po okolicznych trasach. Nie chodzi mi o jakieś jazdy wyczynowo wytrzymałościowe. Dookoła Stalowej jest sporo tras rowerowych, niestety często źle oznazonych, ale to tylko dodaje smaczku przygodzie Zapraszam chetnych/chetne do pisania.

ja

Ja jeżdze codzienie - Stalowa - Brandwica - Jastkowice - Stw,a - 20Km .. można sie przyłączyć

Ja jeżdze codzienie - Stalowa - Brandwica - Jastkowice - Stw,a - 20Km .. można sie przyłączyć


No pieknie. Robie dokładnie tą samą trase. W zeszłym roku nie skrecałam na Stalową tylko jechałam jeszcze na Zarzecze i wracalam przez Nisko. Ale dawno nie jeździłam to sie rozgrzewam na razie.

http://www.stalowowolski.pl/pl/0,47/47/

Pod tym linkiem mapka i opis szlaku rowerowego

to kiedy jedziemy :-)

ja mogę jechać, jak bedzie tylko ładna pogoda ... jest odnowiony asfalt na trasie stw-tarnobrzeg a można też dalej na Sandomierz i wrócić do stw.

odnowionym asfaltem to sie wybierzemy samochodem - i to szosowym ;)

ale nie rowerem

po kiego wsiadac mam na rower i jechac asfaltem

rowerem owszem - po lasach łąkach.

ty chcesz niszczyć nasz piękny asfalt samochodem ? ;p
jadąc samochodem nie poczujesz tego co na rowerze

... a pewnie po lesie, krzakach żeby kleszcza złapać

a nawet sie podrapac i wywalic

to sa uroki z jazdy na rowerze.


po asfalcie - takim jak lustro - to szczerze mowiac nawet samochodem jezdzic nie lubie - malo ciekawe - lubie krete drogi, troche dziur

taki asfalt to na bolid F1 - ale nie na rower ... co za przyjemnosc jechac po asfalcie, w szumie samochodow, ktore Cie mijaja jadac po 40, wahajac spaliny i rozgrzany asfalt ? - chyba by Cie ktorys przy wyprzedzaniu na 4 zepchal do rowu :haha:

Jak lubisz kręte i dziurawe drogi to jedź w Beskid Niski - wróciłem wczoraj, poszwędałem się trochę na piechotę po chaszczach, trochę samochodem po ww pięknych drogach - naprawdę warto, póki jeszcze nie dotarła tam komercja i ludzie są tak mili jak byli i 10 lat temu ;)
chociaż niestety coraz więcej na tamtejszych zadupiach nowych chałup i samochodów z rejestracjami Default City :(((

A ja tam lubie waslnie poskakac i pojezdzci po lasasch , ale po miescie tez lubie nie ma to jak miejska archtektura duuuzo miesjcowek fajny streetowych w stalowej jest... o ile dobrze sie orietuje to panowie jezdza raczej rekreacyjnie a nie Extremalnie np w downhillu ;p

sa też Łaziki

są, są

i co

i nic
łazikują.

To gdzie WY jezdzicie na tych rowerach że ja jeżdzę od lat i nikogo nie spotykam?a okolice są naprawdę fajne do jeżdzenia na rowerze.Oby do wiosny!!!!!!!!!!!!

jamnica grębów krawce poligon i buda stalowska to jest super trasa

to jesli jest duze zaiteresownie to proponuje zebysmy sie spotkali np. 1 dnia wiosny i pojechali razem na jakas scieszke rowerowa, po drodze mozemy zastrajkowac przeciw braku dróg rowerowych w stalowej

żbiku wytrwały, zorganizujmy wzorem innych polskich wsi walczących o ścieżki rowerykowe masę krytyczną

łeeehhhhh

rowerami po asfalcie-to trzebamiec naprawde nierowno pod sufitem.

autem nie lubie jedzic asfaltem a nie rowerem:co?:

a czemuż to znawco obrażasz szosowców?
ja jeżdżę szosą i daje mi to radość - np. przejechać 70 km utrzymując średnią 38,4 kmh, oczywiście staram się jeździć mniej uczęszczanymi drogami a są takowe w naszej okolicy.

równie dobrze ja mógłbym napisać że jeżdżący po lasach mają nierówno pod sufitem - ale nie napiszę gdyż jeśli im to odpowiada to niech sobie jeżdżą