Witam,
dziś sobota, wybieram się wieczorem "na miasto" i już mam w głowię perspektywę tego, że jeżeli wracając do domu zachce mi się siku albo kupę, to będę musiał biec do domu, a jeżeli nie zdążę?! Niemal codziennie spotykam ludzi załatwiających jedynkę albo dwójkę na mieście. Przeważnie na plantach. Często widzę też chłopaków "rysujących" sikami po ścianie budynku naprzeciw stacji LOTOS. Czy w XXIw., w rozwijającym się, młodym mieście nie powinno być zwykłego KIBLA?! Uważam, że jako społeczeństwo tego miasta powinniśmy wystosować odpowiednią odezwę do władz Stalowej Woli. Budują sobie sądy, nowe budynki dla ZUS-u, remontują ulice, a - za przeproszeniem - wysrać się nie ma gdzie!

Witam.
Cieszę się, że w końcu ktoś zauważył ten problem, ja sam niejednokrotnie muszę szukać ustronnego miejsca, na przykład wracając z ósemki (gdzie nawiasem mówiąc sprzedają alkohol nieletnim!). Uważam, że miasto musi coś z tym zrobić, może znajdzie się jakiś właściciel calineczki, którą udostępni na potrzeby społeczeństwa.

PS. Na ścianie budynku w którym mieści się super klub pokusa ktoś cały czas rysuje serduszka !

Fakt, przydałoby się coś takiego w naszej mieścinie, bo ja jak do tej pory to w takich sytuacjach pod drzewkiem załatwiam potrzebę.

To powiedziałem ja, jelonek !

tak przydało by się, ale teraz kwestia w którym miejscu.

musieli by je stawiać co 500 metrów. Mało masz stacji paliw, pubów, pizzerii sklepów w których są toalety??

na dworcu pks jest

za 0,50zl ;]

Pomysł "stosunkowo" dobry,aczkolwiek mało smaczny,jednak potrzebny.Co zaś do lokalizacji się tyczy,to znając pomysły tzw. "tęgich głów" bedzie to dość ciekawe miejsce.Jest przecież projekt obwodnicy przez prawie środek miasta,całe stado stacji paliw z niechudymi cenami,dyskonty,superhipermarkety z "promocjami",kościołów i "apteków" jak mrówków,sąd w środku osiedla,na Enaergetyków prawdopodobnie,to może miejski szalet powstanie-wybaczcie- obok kościoła?

Ja bym proponował jeden centralnie koło wejścia do ZUSu, albo koło okien lekarzy - orzeczycieli (tudzież orzekaczy jak kto woli).

Kostek apteki w to nie mieszaj !

Yo,
generalnie - nie wnikam w to gdzie będzie sracz publiczny. Przecież nie byłaby to otwarta latryna, tylko jakiś budynek. Na stacjach nieraz nie chcą udostępniać klucza do kibelka. Kilka razy zdarzyło mi się tak na stacji przy jednej z głównych ulic Stalowej. Co do pubow itd. - sorry, ale ja nie chciałbym, jako klient pubu czy innej knajpy, żeby do wc przychodzili ludzie zzewnątrz. OK, jeśli są to klienci, ale wyobraźcie sobie co by się działo, gdyby tak każdy zaglądał do knajp w celach wydalniczych. Dlatego jeżeli jestem na mieście, to nie załatwiam się w pubach, w których nie piję. Przez własną wrodzoną kulturę .

P.S. JELON WRÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓĆ!

nie codzi o mieszanie czegokolwiek lub kogokolwiek,bo nie ja tu jestem od mieszania,tylko "ci wyżej",a ja i Wy musimy niekiedy wspólnie to mieszanie znosić.Codziło mi tylko o stwierdzenie faktów.Była w St.Woli era na koscioły,potem apteki(chyba nawet dobrze),później stacje paliwowe,śmieszne ronda,teraz pora na obwodnicę miejską przez miasto
Co do samych skrzyżowań o ruchu okrężnym,to sam pomysł jest bezpieczny,tylko mało praktyczny,szczególnie dla kierowców autobusów i TIR-ów.Ale jak to ktoś kiedyś powiedział:"Jesteśmy zbyt inteligentni,żeby zrozumieć mądrzejszych od nas