Po serii zagadek, które spowodowały przepracowanie naszych mózgów, czas na lekki, lajtowy temacik, a mianowicie samochody. Który podoba wam się najbardziej, który najmniej, czym jeździcie i ogólnie wszystko co na ten temat można powiedzieć.
Od siebie mogę dodać iż moim marzeniem jest Opel calibra. Samochód, który stał się ulubieńcem osiedlowych kombinatorów i narwanych speców od domowego tuningu. Jest obiektem westchnień licznej rzeszy nastolatków i nieodłącznym elementem przydyskotekowych parkingów.
Sam zaś jeżdżę opelkiem, ale nieco innym. Za ideał natomiast uważam fiata multiplę. Każdy w swoim garażu powinien mieć chociaż jeden egzemplarz tego cacka!
Czekam na wasze wypowiedzi.

multipla to brzydal z pomarszczonym czołem
mazda rx-8 to dopiero fura

Eee ziom na prawdziwej sztuce się nie znasz, multipla jest ekstra, każdy Ci to powie.

Multipla to taki muskularny samochód Ja np. bardzo lubię fiaty, ale 125p. Ładnie zrobione i w ogóle . Np. ten:

http://img341.imageshack.us/my.php?image=vyskovtuning010qq3.jpg

Subaru Impreza GT sedan

calibra ... to mi sie z dresiarstwem kojarzy i wiocha

Ssmoku nie wiesz co to prawdziwa motoryzacja, to jest klasyk !

Owszem, calibra obniżona za pomocą tony plastiku, dociążona przez drugą tonę spoilerów, folii na szybach, aluminiowych nakładek, neonów itd. jest wiejska, ale pięknie, z gustem zrobiona calineczka jest moim skrytym marzeniem, które mam nadzieję kiedyś spełnić.

Piękne wyznanie piczuniu, ja również o tym marzę i śnię każdej nocy.

Seat Leon CUPRA R

To jest dopiero maszyna

toz to przeciez calibre dzisiaj moza kupic pewnie za ok 5 tys.

jelonek-20 widze ze promujesz Stalowe Miasto

No się wie

A z bardziej hardkorowych samochodów, to ford ranchero.

No i Fiat, Fiat, Fiat koniecznie 125p

ale wersja wloska, lata 70

ze skrzynią biegów przy kierownicy, zgadłem ?

a terenowki 4x4 sie Wam nie podobaja

Łada Niwa czy jak to się zwie !

Owszem, skrzynia biegów pod kierownicą, chromowana atrapa, takie tam. Łada Niva też, ale 13 litrów/100km i 22 sekundy do setki mnie przerażają.

Ogólnie stara motoryzacja jest w dechę.

Oj tak, tylko trzeba mieć hajsy, żeby odrestaurować a potem utrzymać te samochody. Na pewno zwrócą się przy sprzedaży za parę/naście lat. No i pozostaje wartość sentymentalna, która jest droższa od pieniędzy.

BTW, może ma ktoś na sprzedaż fiaciora 125 we w miarę dobrym stanie? Żeby nie miał przeżartej całkowicie podłogi itd. Najbardziej interesuje mnie wersja włoska, jak to było napisane, ale nie pogardzę też MR-em. Jeżeli ma ktoś pick-upa, to już w ogóle.

Ech, Ty to jesteś.

Porsche 911 Carrera 4S - Po prostu cudo

Slyszeliscie o nowym Audi A5 Coupe?
Fajne cacko