~~Villemo | |
|
|
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~ | |
|
|
A&J albo burger bar
|
|
|
Posty: 405
Dołączył: 17 Lip 2007r. Skąd: z czeskich filmów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Stalowej są głównie bary piwne zamiast pub-ów i w tym urok tego miasta
Jutro To Dziś Tyle Że Jutro |
|
~~goliat | |
|
|
w stalowej niestety nie ma pubow, smutne to lecz prawdziwe
|
|
|
~~latające kombinerki | |
|
|
pub omega
|
|
|
~~jelonek na chwilę przed wyjazdem | |
|
|
pub "Solo"
|
|
|
~~ | |
|
|
pub omega
|
|
|
~~goliat | |
|
|
pub omega jest pubem tylko z nazwy
|
|
|
~~123 | |
|
|
A&J
|
|
|
~~bebe | |
|
|
a gdzie jest ten pub omega ???
|
|
|
~~latające kombinerki | |
|
|
Na ulicy Siedlanowskiego.
|
|
|
Posty: 8
Dołączył: 3 Maja 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie wiem jaki jest najlepszy, ale w skrócie opisze jakie znam.
1. Bar A&J: Jeśli ktoś lubi hard-corowy klimat i niedrogie piwo, to jest w sam raz. Bywalcy bardzo różni, zdarzają się lekarze, nauczyciele, zwykli pijaczkowie, różne ciekawe stalowowolskie persony, łysi, szumowiny i policjanci. Zapach jaki da się wyczuć po wejsciu do knajpy to mieszanina dymu papierosowego, alkoholu, i frytek z 1998 roku. Standardowo. Mówi się, że mają niezłą kuchnie. Jadłem tam ruskie pierogi, potwierdzam są rzeczywiśce ruskie. W A&J mają całkiem sensowne podwórze z parasolami. Bar zamykają po 23:00. 2.Pub Omega. Bardzo fajny wystrój wnętrza, sympatyczny właściciel. Knajpa na poziomie. Można pójść z dziewczyną i nie bać się, że zechce cię rzucić za to, że ciągasz ją po lichych spelunkach. Mają duży wybor piwa i innych wartościowych płynów. Coś tam do jedzenia też można zamówić ale nie mam pewności co do menu. Ja jadłem tosty wegetariańskie. Całkiem znośne. Polecam miejsce, chociaż daleko i niektórym nie chce się wracać z Siedlanowsiego na piechotę, bo twierdzą, że to za daleko. Szkoda, że nie ma parasoli na zewnątrz, chociaż co trzeba przyznać jest klimatyzacja. 3. Klub Bila - przeze mnie zwany barem tlenowym. Wchodzi się od ośki (jana pawła) zaraz obok dawnego esso. Schodzisz na dół po schodach i po omacku dochodzisz do baru. W tym czasie dym wdziera ci się do nosdrzy oczu i ust. Za chwilę jesteś już nabity nikotyną. Gdy zlokalizujesz już barmankę, zamawiasz piwo. Nic do jedzenia oprócz paluszków i tym podobnego badziewia nie podają. W klubie trzy stoły bilardowe i często odbywające się na nich turnieje. Można nawet coś wygrać. Nie wiem co, bo nie gram. Parasoli na zewnątrz też nie ma. 4 Joker. - Też na ośce. Szyld mylnie sugeruje, że można tam usłyszeć muzykę na żywo. Jeśli tak to niezmiernie rzadko. Jest część z parasolami "na polu" i część podziemna. Podziemna podzielona na częśći dla palących i niepalących. Knajpa posiada miniaturowy bar, przy ktorym nie można wygodnie siąść. Wybór piwa jest dość mizerny, dwie nieznane marki z beczki. ( No dobra, nie takie nieznane) Można zamówić pizze i inne ciepłe jedzenie. Mi pizza nie smakuję, bo jest twarda i zbyt mocno przypieczona. Co do smaku piwa nieznanych marek, nie mam zastrzeżeń. Odbywają się podobno jakieś imprezy okolicznościowe, ale na żadnej nie bylem osobiście. Pozdrawiam, tryk |
|
~~de | |
|
|
tryk masz rację co do Bili - to w sumie fajne miejsce: dobry bilard, niedrogie piwo, dobra muzyka i wystrój wnętrza ale niestety nie ma czym oddychać :blee: !!! W Jokerze jest podobnie ale w zimie jak drzwi są pozamykane - w lecie jest ok...:haha:
|
|
|
~~Villemo | |
|
|
Najlepsze w tym wszystkim jest to że wiele osób pracowało w tych pubach, barach i dużo na ten temat mogą powiedzieć. Bo żeby pub lub bar był na poziomie to obsługa musi chcieć tam pracować i mieć w miarę warunki i wynagrodzenie. Często dostają 3.50 na godzinę!
Właściciele też są ważni, bo jak jest ok to i lokal też jest ok. A jak właściciel poniżej średniej krajowej to już można się domyśleć. Nie polecam nikomu natomiast lokalu DVD na Poniatowskiego. Piwo u nich to jakaś woda z kropelką piwa i chyba przeterminowana. Joker w miarę, A&J jakoś nie przepadam. Pokusa odpada. A co myślicie o NNN? |
|
|
~~scyzor | |
|
|
Czekam na magiczny Rozwadów. Początki były obiecujące w postaci "Kryjówki".
|
|
|
Posty: 8
Dołączył: 3 Maja 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Najlepsze w tym wszystkim jest to że wiele osób pracowało w tych pubach, barach i dużo na ten temat mogą powiedzieć. Bo żeby pub lub bar był na poziomie to obsługa musi chcieć tam pracować i mieć w miarę warunki i wynagrodzenie. Często dostają 3.50 na godzinę!
No wiesz, Villemo. Jeśli ktoś chce się dorobić mieszkania i samochodu stojąc za barem, to życzę sukcesu. Praca kelnera jest jedną z pierwszych jaką podejmują młodzi ludzi i ma często charakter tymczasowy. Nie dziwią mnie niskie zarobki. Za to możesz dać kelnerce napiwek, jeśli uznasz, że warto. Pozdrawiam |
|
~~Villemo | |
|
|
Doskonale wiem że nie mozna dorobić się w zasadzie niczego stojąc za barem. Chodzi o to że w barach pracodawcy zawsze wykorzystuja pracowników. A jeśli chodzi o napiwki to nie często się to zdarza... A stawkę za godzinę ustala szef. To ciężka praca. Nie mogę zrozumieć tylko że wynagrodzenie jest aż tak niskie.
|
|
|
~~ | |
|
|
lepiej dostac to 3,50 w barze niz 5zl i charowac na budowie
|
|
|
~~wieśniak | |
|
|
a co myślita o pubie Czorny Kot? Wkiedyś był na ośce nad Skokiem Stefczyka, teraz jest na zadupiu PRB, koło Żabki i koło jeszcze jakiejś tam jednej knajpy.
|
|
|
~~ | |
|
|
mini max
|
|
|
~~ | |
|
|
nnn tez fajne, chodź ziąb
|
|
|
~~Karolek | |
|
|
Njlepszy jest dom weselny tam gdzie byl peweks....tam jest wszystko zapraszam
|
|
|
~~kasia | |
|
|
Całkiem przyjemnie jest w Cefe Pubie nad Bajerem na okulickiego,osobiście lubie tam chodzić jak jeszcze go powiększyli to jest jeszcze lepiej i chyba maja dobra wentylacje bo nie nie jest bardzo najarane.Pozdrawiam bywalców pubów
|
|
|
~~latające kombinerki | |
|
|
hehe no teraz w Bajer Barze otworzyli Szisza Room ;D
bardzo klimatyczne pomieszczenie, z baaaardzo dużą sziszą na stoliku 20 zł za godzine sie płaci i ma sie do dyspozycji tytonie o różnym smaku 20 zł dzielone na 4-5 osób to jest niecałe 5 zł więc sie opłaca |
|
|
~~Ktoś | |
|
|
1.NNN
(dlaczego?jeśli chodzi o plusy to, Super jedzenie,dobry alkohol,miła obsługa,super wygląd knajpy,fajny klimat,jeśli chodzi o minusy,czasem strasznie śmierdzi fajkami i jest duszno) 2.Mini max (dlaczego?jesli chodzi o plusy to super wyglad knajpy,romantyczny klimat ,w centrum,miła obsluga,jeli chodzi minusy,dlaczego nie ma lanego ZYwca?!!! a jest jakis calsberg,dlaczego nie ma jedzenia??dlaczego takie ceny?? 3.Bayer poprostu jakoś czuje sentyment do tej knajpy tyle ze strasznie ale to strasznie smierdzi fajkami w srodku,i barmali nie mili,złaszcza taki bondyn w kreconych włosach,puszcza jakis Jazz i nie da rady zeby zmienił,czyje sie jak u siebie w domu,ale niewiem czy jesze pracuje. 4.Ósemka Dobra pizza,duza knajpa,fajne barmanki,przstepne ceny, |
|
|