NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2
Kto będzie Głosować Na UPR ??,
~~rc
ff
Wysłany: 15 Wrz 2007r. 09:53  
Cytuj
Nie osądzajcie po cytowanych złośliwie fragmentach wypowiedzi, spróbujcie poczytać i zrozumieć.
Warto.
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Wrz 2007r. 09:53  
Cytuj

 
 
 
 
~~Edzio
ff
Wysłany: 15 Wrz 2007r. 12:51  
Cytuj
Nie wiem, czy wczoraj mnie się jakaś zaćma na oczęta nie rzuciła - wiadomości pokazały, że J. K-M. startuje do parlamentu z listy LPR w Gdańsku? Pijany nie byłem, nic nie brałem, ale pewny do końca nie jestem... jeżeli się mylę, oświećcie mnie.
Edzio

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 15 Wrz 2007r. 14:28  
Cytuj
Nowy LPR - Liga Prawicy Rzeczypospolitej

 
 
 
 
~~malaka
ff
Wysłany: 8 Paź 2007r. 23:02  
Cytuj
ja i wiekszosc moich znajomych ;-)

 
 
 
 
Posty: 405
Dołączył: 17 Lip 2007r.
Skąd: z czeskich filmów
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Paź 2007r. 07:41  
Cytuj
CYTAT
Stracony głos jest wtedy gdy nie zagłosujesz na UPR tylko na inne socjalne ugrupowania


Istotne jest to z kim się pije a nie co albo ile…
I nie mogę pogodzić się z faktem bratania się z pomiotami od Rydzyka. Stawiając krzyżyk na kandydata UPR głosujesz również na listę Giertychów, Wierzejskich i innych Pardów… :wśceikły:

Jutro To Dziś Tyle Że Jutro
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~cris
ff
Wysłany: 10 Paź 2007r. 15:57  
Cytuj
hehehe- od kiedy to zyd chce naprawiać Polske!????
zrodlo polonica .net

Janusz Korwin-Mikke - Ozjasz Goldberg - dywersant, mason, członek Stronnictwa Demokratycznego w latach 1962-82; przez cały czas trwania PRL funkcjonowała w Polsce koncesjonowana partia pod nazwą "Stronnictwo Demokratyczne", partia sojusznicza PPR a potem PZPR; partia pod nazwą "Stronnictwo Demokratyczne" miała korzenie masońskie i szerokie powiązania z masonerią, źródło: Leon Chajn „Materiały do Historii KlubówDemokratycznych i Stronnictwa Demokratycznego w latach 1937-39”, Wyd. Epoka., W-wa 1964; brał udział w protestach studenckich '68 roku; Założył w 1984 r. wraz ze Stefanem Kisielewskim Partię Liberałów "Prawica". W 1987 roku został prezesem nowopowstałego Ruchu Polityki Realnej [w 1989 r. przekształcony w Unię Polityki Realnej]
- Tylko sprzedajny bezmózg moze na niego glosowac

 
 
 
 
~~
ff
Wysłany: 11 Paź 2007r. 05:54  
Cytuj
Wczorajszy DZIENNIK opisał, jak kandydujący do Sejmu z list LPR Janusz Korwin-Mikke w trakcie prawyborów we Wrześni publicznie dyskryminował niepełnosprawne dzieci. Lider UPR grozi gazecie sądem. DZIENNIK dotarł jednak do kolejnych świadków tego bulwersującego zdarzenia.


W minioną niedzielę podczas prawyborów we Wrześni Janusz Korwin-Mikke najpierw z mównicy ogłosił, że dzieci zdrowe mogą przejąć schorzenia od niepełnosprawnych, a potem powiedział dziewczynce, która porusza się na wózku, że nie puściłby swojego dziecka do klasy z dziećmi niepełnosprawnymi. Do Wrześni dziewczynkę przywiozła matka, która należy do Partii Kobiet.

Historia opisana przez DZIENNIK wzburzyła Joannę Kluzik-Rostkowską, minister pracy, nadzorującą departament ds. kobiet, rodziny i przeciwdziałania dyskryminacji. Poprosiła resortowych prawników o analizę przytoczonych przez nas słów polityka UPR. "Wypowiedzi Korwin-Mikkego w ewidentny sposób łamią zapisy konstytucji i ustawę o systemie oświaty" - oświadczyła minister. Dodała, że resort sprawdza już, w jaki sposób wystąpić z tym na drogę prawną.

Polityk UPR oświadczył wczoraj, że jego słowa zostały przekręcone i zapowiedział, że pozwie DZIENNIK do sądu. Dwukrotnie dziennikarze próbowali wczoraj ustalić, które fragmenty uważa za nierzetelne, ale oświadczył, że adwokat zabronił mu rozmawiać.

Świadkowie niedzielnych wydarzeń nie mają jednak żadnych wątpliwości, że artykuł DZIENNIKA wiernie przedstawia fakty. "Było tak, jak opisaliście. Uważam wręcz, że Korwin-Mikke był jeszcze bardziej arogancki, jego gestykulacja, mimika twarzy spowodowały, że strasznie nas zdenerwował. Na dodatek nazwał nas głupimi" - opowiada kolejny świadek Grażyna Ciesielska, która była przy stoliku Partii Kobiet, gdy zjawił się tam Korwin-Mikke.

Kolejny świadek incydentu, Bogna Stawicka potwierdza, że polityk UPR głosił szokujące opinie przez megafon. "Mówił, że dzieci niepełnosprawne powinny być w osobnych klasach, bo się źle czują w tych normalnych. Potem padło kolejne zdanie i następne: Bo Polska nie jest dla Murzynów - opowiada Stawicka. - Dziewczyny z Partii Kobiet się popłakały".

Kiedy w poniedziałek DZIENNIK pytał Korwin-Mikkego o jego zachowanie we Wrześni, twierdził, że z dziewczynką na wózku rozmawiało mu się "bardzo miło". "Jeżeli pan Korwin-Mikke uważa, że to była sympatyczna rozmowa, to ja mu gratuluję poczucia humoru" - mówi Ciesielska. A Łukasz Naczas z SLD precyzuje: "Pamiętam, jak z szyderczym uśmiechem pytał niepełnosprawną dziewczynkę, czy bierze udział w lekcjach WF. I że jak będzie grać w piłkę na wózku, to będzie opóźniać grę innych dzieci".

 
 
 
 
« 1 2
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »