~~vinci | |
|
|
Nieskazitelne kadry PIS ( Z PZPR)
1.Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości III RP - członek PZPR do jej końca. Skazywał w stanie wojennym. Skazał między innymi Bronisława Komorowskiego z PO za udział w manifestacji na warszawskim Placu Zwycięstwa w rocznicę odzyskania niepodległości. W uzasadnieniu wyroku p.Kryże napisał m.in., że "demonstracyjnie okazywali lekceważenie dla narodu polskiego, twierdząc m.in., że nie jest on narodem wolnym i niepodległym". Kryże jako przewodniczący Wydziału III Sądu Okręgowego w Warszawie organizował też usuwanie sędziów wydających łagodne wyroki wobec działaczy podziemnej opozycji - po objęciu przez niego kierownictwa Wydziału, część pracujących w nim sędziów odeszła, a orzecznictwo w stosunku do działaczy podziemnej opozycji uległo zaostrzeniu. 2. Andrzej Lepper- Wicepremier Rządu III RP - wieloletni członek i działacz PZPR. 4. Wojciech Jasiński- Minister Skarbu III RP- członek PZPR w latach 1976 - 1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB, co ciekawe, w czasie debaty sejmowej, indagowany na okoliczność przynależności do PZPR Jasiński nie przyznał się do tego, a w jego życiorysie zaprezentowanym posłom nie było na ten temat ani słowa. 5. Andrzej Aumiller - Minister Budownictwa III RP - zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR, a następnie i Unii Pracy. Przyjmuje zapisy na 3 mln mieszkań Kaczyńskiego i gruszki na wierzbie. 6. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej III RP. Członek PZPR jak i SLD. 7. Zbigniew Graczyk - Wiceminister Gospodarki Morskiej III RP - przez 20 lat należał do PZPR, będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego. 8. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia III RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki. Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD 9. Ewa Sowińska - Rzecznik Praw Dziecka III RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR. 10. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska III RP, były członek PZPR, a w rządzie Leszka Millera główny inspektor ochrony danych osobowych. Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD. 12. Bogdan Socha -Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej III RP - był do samego końca członkiem PZPR. Pracował w Komitecie ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, kierowanym przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Był organizatorem kampanii prezydenckiej Kwaśniewskiego - został wtedy szefem słynnego autobusu `Kwach'. Po udanej kampanii Socha przez dwa lata pracował w pałacu prezydenckim. 13. Romuald Poliński - kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej III RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradcą ministrów Kołodki i Belki. Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD. 14. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta III RP - w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR i pracował na nomenklaturowym stanowisku sekretarza redakcji gdańskiego tygodnika "Czas", klasycznego pisma partyjnego "po linii i na bazie" (szefostwo z PZPR-owskiej nomenklatury, cenzura, wytyczne z KW itd.). 16. Ryszard Siewierski - Zastępca Komendanta Głównego Policji III RP- członek PZPR do końca (1990). W latach 1987-1990 był zastępcą szefa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Jeleniej Górze ds. polityczno-wychowawczych, był klasycznym oficerem politycznym, krzewiącym socjalizm wśród milicjantów i sprawdzającym czy nie chodzą do kościoła lub nie mają kumpli w opozycji. 18. Stanisław Kostrzewski, od 25.02.2006 skarbnik PiS - był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności. Żeby było ciekawiej - od 31.12.2005 jest wiceprezesem Banku Ochrony Środowiska i nie ma tu żadnego konfliktu interesów lub niejasności. 19. Henryk Biegalski, nominowany i odwołany z funkcji szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej III RP, od 1969 r. do końca lat 80. był członkiem PZPR. Od marca 1982 r. należał do Komisji Bezpieczeństwa i Ładu Publicznego KW PZPR w Gdańsku. 20. Jerzy Bahr, 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie - w latach 1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie (sekretarz ds. prasowych). Do stanu wojennego był członkiem PZPR. 21. Krzysztof Czabański, mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. W latach 1967-1980 należał do PZPR. 22. Stanisław Podlewski, mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa - należał do PZPR do końca jej istnienia. 23. Marcin Wolski, 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR - od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR. 24. Tomasz Gąska, mianowany 25.07.2006 nowym wiceprezesem Radia PiK z nadania PiS - były PZPR-owski aparatczyk, który strzegł linii partii i bronił stanu wojennego. Był członkiem PZPR, sekretarzem Podstawowej Organizacji Partyjnej w tygodniku `Fakty', aż do upadku komunizmu, odznaczony medalem im. Janka Krasickiego. Pod .ps."Tomasz Hellen" w tekście "Jaka może być partia?" nawoływał do odrodzenia w PZPR "ducha leninowskich zasad". 25. Jan Sulmicki, kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym. 14.12.2006 zrezygnował z kandydowania z "powodów rodzinnych". 30. Bolesław Borysiuk wybrany do KRRiT za zgodą Kaczyńskich. Był strażnikiem "jedynie słusznej linii Roberta Kwiatkowskiego", przez lata prezesa TVP z ramienia SLD i jednego z czarnych bohaterów afery Rywina . Do PZPR należał od 1971 r. ` - i trochę agentury: 29. Stanisław Łyżwiński, wiceprzewodniczący Samoobrony. W czasach PRL był członkiem ZSL, w III RP zaangażował się w działalność powiatowej organizacji SLD. Świadomy i tajny współpracownik SB. 32. Wiesław Jan Kurowski, członek Rady Politycznej PiS - tajny współpracownik `Sławek', `Radosław', `Jacek'. Na stronie PiS pan Kurowski nie figuruje na liście członków Rady, ale - co ciekawe - w wersji angielskiej strony dalej jest jej członkiem. 28. Janusz Maksymiuk z Samoobrony, negocjował z PiSem jak mówi J. Kaczyński "najlepszą od 17 lat koalicję rządową".W PZPR od 1975 do końca. Umieszczony na liście krajowej PZPR w wyborach '89 obok takich tuzów jak Kiszczak, Kania, Florian Siwicki, Rakowski. TW "Roman". Figuruje w kartotece ogólnoinformacyjnej wydz. II BEiA UOP. zarejestrowany pod nr 46734 dnia 15.07.83 przez Pion VI RUSW Oleśnica. Nr archiwalny 60430/I, nr mikrofilmu 60430/1. Miejsce archiwizacji WEiA del. UOP we Wrocławiu. Data zaprzestania kontaktów 27.09.89. Przepraszam za dłużyznę - ale mojego tekstu jest tu mało... Wierzysz PiS-owi, nie możesz pominąć tych faktów: Marek Kuchciński właśnie kupił za bezcen trzy hektary atrakcyjnej ziemi tuż przy granicy ukraińskiej. Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości państwowe grunty dzierżawił już jako wicewojewoda podkarpacki. Teraz jako poseł PiS zaczął ziemię skupować. ("Dziennik": Onet wiadomości 03.03.07) -------------------------- Minister Przemysław Gosiewski załatwił żonie swojego kolegi, wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Solocha, rządową posadę wartą blisko 5 tys. euro miesięcznie - dowiedział się "Wprost". (Onet wiadomości 04.03.2007) -------------------------- Życiowa partnerka posła Filipka i były redaktor faszyzującego pisma to nowi doradcy minister pracy Anny Kalaty. Gabinet polityczny ministra pracy to przystań dla wypróbowanych działaczy Samoobrony. Właśnie zacumowali w niej kolejni młodzi politycy z partii Leppera. Nie mają dorobku, kwalifikacji, ale mają referencje od najbliższych współpracowników przewodniczącego - zaznacza dziennik. (Onet wiadomości 17.04.2007) -------------------------- Żona Grzegorza Bliźniuka, wiceministra MSWiA, dostała w resorcie męża intratną posadę. Żona wiceministra zarabia ok. 8 tys. zł miesięcznie, a na posiedzeniach musi się pojawiać raz w tygodniu, gdy zbiera się komisja. Anna Bliźniuk od roku zasiada w podlegającej ministerstwu komisji ds.Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, która zajmuje się przydzielaniem parafiom nieruchomości. To Ludwik Dorn docenił kwalifikacje małżonki, wybierając ją do komisji - mówi wiceminister MSWiA. ("Newsweek" 22.04.2007) ------------------------------ Dyrektor generalny Ministerstwa Pracy, który pracuje niespełna trzy miesiące, zdążył już zgarnąć kilkadziesiąt tysięcy złotych nagrody. Ryszard Wijas pracuje na stanowisku dyrektora generalnego w resorcie pracy od 25 listopada 2006 r. W grudniu sześć dni spędził na urlopie, kolejne dziesięć dni wolnego wziął już w tym roku. W sumie w pracy był więc około 40 dni roboczych. To nie przeszkodziło, by kierownictwo resortu przyznało mu wysoką nagrodę. Z informacji "ŻW" wynika, że w sumie dyrektor dostał 42 tys. zł nagrody ("Życie Warszawy" 22.02.2007) ------------------------- Samoobrona trzyma rękę nie tylko na pieniądzach z rolniczych agencji i KRUS. Jej działacze objęli też kluczowe stanowiska w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wśród nowych dyrektorów wojewódzkich oddziałów PFRON znaleźli się byli asystenci posłów Samoobrony, niedoszli radni i komendant chorągwi ZHP z Opola, który zostawił jej po sobie ponad 430 tys. zł długów. Mają zarządzać miliardami złotych dla niepełnosprawnych. Na mniej eksponowanych stanowiskach pracują w PFRON dzieci posłów Samoobrony - Stanisława Łyżwińskiego, Czesława Litwina i Lecha Kuropatwińskiego. Tydzień temu Andrzej Lepper na wojewódzkich zjazdach Samoobrony powtarzał działaczom: - Nie bójcie się, zatrudniajcie swoich'. (Onet wiadomości.18.05.2007) -------------------------------------------- Odwołanemu w trakcie kadencji Igorowi Chalupcowi - jego miejsce zajmie kolega prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Piotr Kownacki - należała się odprawa równa jego rocznej pensji zasadniczej. Po prawie dwu i pół roku kierowania płockim koncernem otrzymał więc ok. 1,5 mln zł. Nawet po zapłaceniu należnego podatku zostało mu ponad 850 tys. złotych. (Parkiet.09.02.07) ---------------------- Artur Zawisza (PiS), szef komisji bankowej, KTÓRA NIE DZIAŁAŁA OD WRZEŚNIA 2006 , otrzymywał cały czas MIESIĘCZNIE dodatek w wysokości 1. 933 złotych (brutto), a jej wiceszefowie - 1. 450 złotych (brutto). (PAP, 01.02.07) --------------------- Posłowie pojechali za publiczne pieniądze do Sławska w Lubuskiem. Dwuosobowy pokój w ośrodku Słoneczko w Sławsku kosztował 180 zł za dobę. Goście mieli do dyspozycji restaurację, bar, saunę, jacuzzi i sprzęt sportowy. A pojechało tam kilkunastu posłów z Komisji Ochrony Środowiska, na czele z Sandrą Lewandowską z Samoobrony. (`Fakt'.onet wiadomości 19.05.2007) -------------------- Rząd przygotował ustawę, która pozwoli mu obsadzać swoimi ludźmi fundacje skarbu państwa i dysponować zdobytymi przez nie pieniędzmi. W grę wchodzą miliardy złotych. (24.05.2007 onet wiadomości) ------------------ Minister pracy, Anna Kalata z Samoobrony, w ubiegłym roku z budżetu swojego resortu lekką ręką wydała na nagrody dla pracowników ponad 8 mln zł. Za to Polakom nie ma do zaoferowania nic. Albo zabiera im emerytury, albo chowa przed nimi unijne pieniądze. Anna Kalata, zausznica Andrzeja Leppera, nie żałuje pieniędzy na swoich współpracowników. Jak się dowiedział "Fakt", pani minister przyznaje im gigantyczne premie. Za co? Tego nie wiadomo, bo praca Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej już dawno utknęła w martwym punkcie. (Onet wiadomości. 19.06.07) ----------------------- (IAR, tm/04.09.2007, godz. 07:41) Ponad osiem milionów złotych wydała w ubiegłym roku na premie i nagrody dla swoich pracowników była minister pracy i polityki społecznej Anna Kalata - pisze "Rzeczpospolita". -------------------- Pracownice Najwyższej Izby Kontroli, które urodziły dziecko, zostały w szczególny sposób uhonorowane przez prezesa Izby. Pracownice, które zostały matkami w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, dostały po 5 tysięcy złotych premii. (`życie warszawy, 16.05.2007) |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~sPiSkowiec | |
|
|
Dodajmy jeszcze:
L. Dorn(baum) syn czołowego polityka Komunistycznej Partii Polski. Człowieka, który zabiegał o przyłączenia Polski jako republiki ZSRR. J.i L. Kaczyńscy synowie człowieka, który organizował "przyspieszone studia" dla notabli PZRP. Dzięki czemu jak twierdzi obecny premier: - "W jego domu rodzinnym nigdy niczego nie brakowało. Nikt nie bał się, że nie starczy na coś do pierwszego". Z. Ziobro syn ważnego członka PZPR w Krynicy. Z tego powodu nazywany na studiach przez kolegów "Synem Czerwonej Gnidy" Patrząc na obecne działania ww wymienionych Panów można niewątpliwie stwierdzić, że zostali wychowani na wzorowych socjalistów. |
|
|
~~megi | |
|
|
zgadzam się i oni chca uczyć prawa i sprawiedliwości oraz DEMOKRACJI
|
|
|
~~Edzio | |
|
|
Zadam kolejny raz pytanie retoryczne, i kolejny raz zostanie ono bez odpowiedzi (konkretnej). Na kogo głosować? Przecież nie na tych żydo-komuchów z platformy!!!! Na PISsuardessy nie, no to przecież nie na LiD, Samoobronę i LPR. To na kogo, do kur.y nędzy, żeby było lepiej w regionie? Wystawcie jakiegoś rozumnego człowieka to pójdę głosować na niego. A tak, możecie sobie pisać do usranej śmierci, na kogo nie-głosować.
|
|
|
~~~ | |
|
|
Najlepiej pójść i spełnić obywatelski obowiązek i zagłosować. Tak zrobię, tylko nie ma na kogo więc moja karta będzie pusta. Innego wyjścia nie widzę. Trzeba zbojkotować te wybory i tyle.
|
|
|
~~gęś | |
|
|
Na kogo głosować to Ty sam musisz sobie wybrac.Ale jedno jest pewne ,że jeżeli nie zagłosujesz to PIS może wygrać bo "mohery" dostały rozkaz (RM i TV TRWAM obowiazkowe głosowanie na PIS)i tylko głosy przeciwko nim (PIS) mogą nas uratować przed kaczolandem.Nie wskaże Ci nikogo sam wybierz mniejsze zło ,lecz idz i oddaj ważny głos.
|
|
|
~~ | |
|
|
do listy jeszcze Bładek szef PiS w Stalowej Woli był w PZPR - to kolejny "komuch"
|
|
|
~~Maro | |
|
|
PiS to nienajlepszy wybór, ale PO jeszcze gorszy, że nie wspomę pozostałych, to jest prawdziwy dramat dzisiejszych wyborców
|
|
|
~~ | |
|
|
czemu gorszych? z tego co wiem PO nie wystawia "komuchów"
|
|
|
~~Edmunt | |
|
|
PO nie wystawia komuchów? A kogo niby? Ciekawe dlaczego tak blisko PO do czerwonego LID'u i zielonego PSL'u?
A Donald to jest gośc Przez 2 lata nic nie robił tylko biadolił, teraz w czasie kampani dalej biadoli. Nawet gdyby wygrał, to by dalej biadolił, że wygrał. PO sama nie wie czego chce. |
|
|
~~ | |
|
|
ja jednego nie rozumiem jak bladek atakuje Tofila to czemu,, obaj byli w PZPR czyli powinno wiele ich łączyć, chyba że to kłotnia w "rodzinie" a w sprawie PO nazwiska proszę i to najlepiej z naszych okolic
|
|
|
~~Edzio | |
|
|
Donaldowi Bubble Gum wybory są nie na rękę jak cholera i wcale się nie zdziwię, jak POtakiwacze dostaną prikaz głosowania na PIS . A to dlatego, że po przegranych wyborach Donald nastawił się na "plan czteroletni", albo raczej pięcioletni. Ma on olbrzymie aspiracje na prezydenta RP, a wie, że jeżeli teraz PO wygra wybory, to do następnych - prezydenckich, ludzie znienawidzą PO jak każdą kolejną władzę u steru. I wtedy odejdzie w zapomnienie polityczne... Myślę, że Jan-Maria też z podobnego powodu obecnie wycofał się (chwilowo) z polityki.
|
|
|
~~edek | |
|
|
A Ty Edziu to ile masz lat, że takie głupoty pieprzysz? Wcześniej "starsi bracia w wierze" teraz "żydokomuna" - mamusia Ci chyba za często radio maryja puszcza! Wyjdź na powietrze czasami, pogadaj z kimś bo zgłupiejesz przy tym kompie do reszty.
Co to znaczy, że POtakiwacze dostaną prikaz głosowania na PIS? - tak zauwazylem smiech, ale nie wszystko co głupie jest śmieszne... Po drugie: gorszych notowań po 2 latach rządzenia niż ma PIS to już chyba nikomu nie uda się powtórzyć... Po trzecie: nieważne kto wygra wybory (raczej żadna partia nie przekroczy 30-35%) i tak będzie koalicja PO-LID-PSL. I niech sobie będzie, po tym jak z SLD wywalili millera, oleksego, jakubowską, jaskiernie, pęczaka, ekipę ze starachowic i jeszcze paru innych to demokraci w LIDzie będą mieli więcej do powiedzenia. A Pawlaka też wolę od Leppera... Ważne, żeby nie było tych pojebańców z LPR i Samoobrony! I wreszcie będzie jak np. w Stanach - Republikanie kontra Demokraci. Ktoś powie i tak źle i tak niedobrze - to prawda, ale każdy wie, że demokracja ogólnie jest do dupy - niestety nikt nie wymyślił jeszcze nic lepszego ... |
|
|
~~Maro | |
|
|
a ty Edek (nie mylic z Edziem) o jakich notowaniach piszesz, chyba jeszcze w najnowszej historii naszego kraju zadna partia po dwoch latach rzadow nie miala tak wysokiego poparcia w spoleczenstwie (wg sondazy przedwyborczych) zblizonego do wynikow sondazy sprzed poprzednich wyborow, i jesli masz zamiar zabierac glos w jakiejkolwiek dyskusji to po pierwsze nie obrazaj innych bo sam udowadniasz ze jestes gowniarzem
|
|
|
~~ | |
|
|
Najlepiej pójść i spełnić obywatelski obowiązek i zagłosować. Tak zrobię, tylko nie ma na kogo więc moja karta będzie pusta. Innego wyjścia nie widzę. Trzeba zbojkotować te wybory i tyle.
To błąd bo"Ci którym wydaje się że są sprytni nie angażując się w politykę,będą ukarani bo rządzić będą nimi głupsi od nich"-Platon.Zostając w domu powodujesz taką sytuację że głupsi od Ciebie będą decydowac nie tylko o TOBIE>Idż do wyborów i Głosuj na mądrych. |
|
|
~~Maro | |
|
|
poprzednik ~dobrze napisal, nie agitujmy na tym forum, po prostu idzmy do wyborow i pozostawmy to wlasnemu sumieniu na kogo glosujemy, u nas niesety najlatwiej jest prowadzic kampanie negatywna, szydzic z innych, negowac wszsystko i wszystkich ktorzy nie sa z nami, dlaczego zaden z tych wielki zwolennikow PO nie napisal co takiego dobrego zrobila ich partia w ostatnich latach (bo nie ma o czym pisac), zreszta to samo dotyczy PiS, piszmy co zrobicie a nie to czego nie zrobil przeciwnik, staram sie zachowac bezstronnosc ale trudno jest mi przejsc obojetnie obok tak agresywnej i klamliwej postawy szczegolnie ze strony zwolennikow PO, pozostawmy wybor spoleczenstwu
|
|
|
~~latające kombinerki | |
|
|
|
|
|
~~ | |
|
|
ale trudno jest mi przejsc obojetnie obok tak agresywnej i klamliwej postawy szczegolnie ze strony zwolennikow PO, pozostawmy wybor spoleczenstwu, ale ci gościu zrobili wodę z mózgu ludzire od propagandy z PiS
|
|
|
~~Maro | |
|
|
do poprzednika - Anonima: widzisz to jest wlasnie styl PO - dowalic komus, skrytykowac tylko za to ze widzi pewne sprawy inaczej, a na koniec pewnie obrazic sie. Nie jestem zwolennikiem PiS ale z pewnoscia jestem przeciwnikiem PO miedzy innymi dzieki takim ludziom jak ty ktorzy poza proba dokopania innym nic nie potrafia pozytywnego i sensownego zaproponowac. Czy czasem ty nie zastanowiles sie czy Prezydent Donald nie zrobil wody z mozgu wlasnie tobie? I na koniec, w ani jednym moim poscie nie wyrazalem poparcia dla jakiejkolwiek partii, wiec moze szanowny PO-owcu niue klasyfikuj mnie.
|
|
|
~~ | |
|
|
i kto klasyfikuje, teraz cię sklasyfikuję jako zwyczajnego buca
|
|
|
~~Edzio | |
|
|
Oto odpowiedź godna zwolennika PO. Brawo! Na pewno na nich (PO) nie zagłosuję
|
|
|
~~ | |
|
|
a gówno mnie obchodzi na kogo zagłosujesz i czy zagłosujesz a zwolennikiem PO nie jestem i tyle
|
|
|
~~gęś | |
|
|
I to jest przykład do czego doprowadził nasz "kochany" PIS człowiek człowiekowi wilkiem.Tak widocznego podziału na dziadów nieudaczników wykształciuchow i innych "najlepszych" nie było od czasu upadku komuny.
|
|
|
~~ | |
|
|
7 CUDÓW KACZOLANDU
1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława i Lecha, to zawrotna kariera ich ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR. 2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie, gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce 3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV. 4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany. 5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista, odmawiający władzy PRL, zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989. 6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoją teczkę dopiero po naciskach prasy. 7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym? Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególną troską? Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał? Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS, tak po starej partyjnej znajomości. Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza? |
|
|
~~Maro | |
|
|
Czy poza krytykowaniem, lżeniem innych, obrażaniem się, arogancją i butą ma PO coś wogóle do zaproponowania. Chętnie przeczytam. Bo tak naprawdę to agitatorzy PO nic nam tu nie przedstawili. O przepraszam, zwyzywali tu kilka osób które pozwoliły sobie myśleć inaczej niż oni a szczytem bezczelności ze strony Platformy jest obwinianie za swoją impertynencję i demagogię przeciwników politycznych. Czy PO musi leczyć własne kompleksy kosztem innych.
|
|
|